Wczoraj mój chłopak oznajmił mi, że pod moją dłuższą nieobecność skorzystał z popularnego serwisu kobiet na telefon.
Dodał, że nie uznaje tego za zdradę, a za usługę, bo przecież zapłacił.
Powiedz mu, ze w takim razie Ty idziesz na płatnego żigolaka i to tez nie będzie zdrada, bo mu zapłacisz. A tak serio to uciekaj, bo nie dość, że facet głupi i zdradza, to jeszcze Cię może zarazić jakimś syfem...fuj...
A mógł skorzystać z usług dobrej przyjaciółki- ręki...
Renulki
I to za darmo
Kretyn jakiś
Chyba twój "były chłopak" bo jak po czymś takim, nadal z nim jesteś, to chyba coś jest nie tak...
Sprawdź, czy czegoś nie złapalaś.
Spokojnie. Debilizmem się nie zaraża tylko się go dziedziczy.
Widać, że coś o tym wiesz.
Bądźcie dla siebie milsi.
Pomimo tego, że się przyznał to zachował się jak cham. Stosunek z kimś innym niż partner/ka to zdrada i nie ważne, że zapłacił.
No wiesz, np. partner autorki tego nie wiedział ;)
Powiedz mu, ze w takim razie Ty idziesz na płatnego żigolaka i to tez nie będzie zdrada, bo mu zapłacisz. A tak serio to uciekaj, bo nie dość, że facet głupi i zdradza, to jeszcze Cię może zarazić jakimś syfem...fuj...
Chyba: "wczoraj mój BYŁY chłopak(...)"?
Beka :D
Rzuć go.
To jeszcze twoj chłopak?