Czasami gdy poznaję dziewczynę i ona mnie pyta, czym się zajmuję, to odpowiadam, że jeżdżę busem. W 90% sytuacji robi rozczarowaną minę i traci mną zainteresowanie. Tak jakbym powiedział, że jestem menelem.
Prawda jest taka, że owszem, jeżdżę czasem busem, bo nie lubię cały dzień siedzieć w biurze, a mam firmę przewozową i 11 takich busów.
Dodaj anonimowe wyznanie
Przynajmniej szybko sprawdzisz, kto jest warty twojej uwagi i czasu, a kto nie.
Nie ma w tym nic złego że dziewczyny nie chcą się umawiać z kimś kto zarabia najniższą krajową
@Kukis tak samo jak nie ma nic złego w tym, że faceci nie chcą być z materialistką która traktuje ich jak bankomat
@Shido, jest bo to facet powinien zarabiać więcej
@Kukis powinieneś to nie gadać bzdur. Tak walczyły o równouprawnienie to niech teraz wspinają się po korporacyjnej drabinie, zakładają firmy i utrzymują swoich wybranków. Uwielbiam jak ludzie mówią mężczyznom jacy mają być, nie mając jednocześnie pojęcia jak to jest być mężczyzną
Szybki odsiew odklejonych od rzeczywistości księżniczek.
Nie ma w tym nic złego, że taka praca im nie pasuje.
@Ladybird21: Ale to ona będzie tak pracowała, że jej nie pasuje? Bo nie rozumiem co uczciwa praca ma do postrzegania faceta?
Shido, jestem w stanie zrozumieć, że na początkowym etapie umawiania się pewne zawody mogą odstraszać na przykład przez utrudniający spotkania czas pracy. Może to komuś przeszkadzać, bo pewnie spowalnia to tempo poznawania się. Czy może dotyczyć to pracy kierowcy busa? Nie wiem, ale jestem w stanie zrozumieć takie podejście do zawodu potencjalnego partnera, choć go nie podzielam. I mi się zdarzyło spotkać z takim utrudnieniem u kogoś, ale mi spwolnione tempo nie przeszkadza.
Oczywiście w wyznaniu raczej chodzi o zarbki i ocenianie przez ich pryzmat, ale uznałam, że odpowiem ci coś sensownego.
Shido, że osoby z ambicjami chcą ludzi z ambicjami. Jeżeli ktoś ma więcej pieniędzy i chce chodzić do restauracji, podróżować, a ta druga osoba tego nie rozumie i nie może sobie pozwolić to też słabo. Nie wyobrażam sobie by chodzić z chłopakiem tylko na spacery i siedzieć w domu zamiast robić coś więcej niż tylko to. Nie wyobrażam sobie musieć gotować zamiast pozwolić na jedzenie na wynos w piątkowy wieczór. Niektórzy chcą konkretny styl życia i nie chcą sponsorować podstawowych rzeczy, bo druga osoba nie jest tak ambitna. Tacy faceci mnie nie interesują wcale.
Ty też nikogo byś nie zainteresowała, możesz wyglądać niewiadomo jak ale jak tylko się odezwiesz, to od razu wiadomo z kim ma się do czynienia.
Choć pomyliłem się, jesteś atrakcyjna. Dla ofiar i mamejów narcyzi są atrakcyjni. Normalni, świadomi tego ludzie uciekają od ciebie Hva.
Zamiast zloscic sie na bogatych ludzi, za bycie bogatymi zwyczajnie idz do lepszej pracy. Najpierw glosujesz na konfederacje, ktora jest dla bogatych ludzi, nie takich jak ty, a pozniej jestes zly, ze bogaci ludzie nie maja o czym z tobą rozmawiać. Przez bogaci mowie wyedukowani i z dobrymi zarobkami. Nie takich jak autor. On zarabia okolo sredniej krajowej conajwyzej, ale sloma mu z butów wystaje. Ludzie jak ja nie maja nic wspolnego z ludzmi jak ty. Ludzie, na ktorych glosowales z konfederacji tez tak uwazaja. Maja cie za nic, tylko byles im potrzebny by dojsc do wladzy, co tez utwierdzilo ich w tym, ze jestes glupi.
Ty głosujesz na lewicę, która poprzez socjal i poprawność polityczną sponsoruje islamskie ataki terrorystyczne w Europie. Nie będę cię oskarżał że masz krew na rękach, bo twoje możliwości intelektualne są tu akurat okolicznością łagodzącą.
Kto dawal lewe wizy do Polski? PiS z pomoca konfederacji gdy Korwin jeszcze tam byl. Czyli Polska prawica. Jestes tak ograniczony, ze nie widzisz, ze prawica sponsorowana przez Rosje w calej Europie krzyczy o wartosciach rodzinnych i o tym, ze kobiety maja rodzic w tym samym czasie wprowadzajac polityke, ktora nie jest pro-rodzinna. Napycha kieszenie bogaczy, cenzuruje tresci (twoj ulubiony Trump na przyklad, tik tok bedzie zbanowany i to akurat tuz po tym jak wielu politykow kupilo udzialy w META). Nie widzisz, ze to prawica wprowadza imigrantow i rujnuje kraje? Niderlandzka lewica od dawna ma polityke pro-imigracyjna, ale gdy konczy ci sie kontrakt o prace musisz sie wynosić dzieki temu maja rece do pracy, ale nie maja imigrantow na socjalach. To prawica wprowadza i wprowadzila w niektorych krajach, ze obywatelstwo nabywa sie poprzez urodzenie na danym terytorium. Lewica jest przeciw, tak by imigranci nie mogli zostac przez dzieci. Te bajeczki, w ktore wierzysz sa zupełna odwrotnoscia. I od kiedy obchodza cie ataki terrorystyczne skoro jestes za republikanami, ktorzy chca latwego dostepu do broni, by szalency mogli strzelac do dzieci?
W Szwajcarii jakoś nikt do siebie nie strzela. Może nie ma tak meczetu w każdym mieście, nie wiem, tam nie byłem. A może po prostu pozwolenie na broń jest poprzedzone testami psychologicznymi, sprawdzaniem opinii społecznej itp. Dzięki temu normalny użytkownik broni może się obronić w przypadku włamania, a potencjalny sprawca zastanowi sie dwa razy czy na pewno to zrobić. Można też się obronić w przypadku, kiedy ktoś kto cię nienawidzi naśle na ciebie oprychów a przynajmniej grozi że to zrobi, wiesz co mam na myśli :) Jakoś aut nie zakazali jeszcze, a jeden niezintegrowany od 18 lat już skrzywdził niewinnych ludzi wjeżdżając w tłum z zawrotną prędkością. Bo to nie auto zabija, nie nóż i nie broń palna, a człowiek.
Poza tym wy w 43 na Wołyniu mieliście pomysły jak zaoszczędzić amunicję lub zastąpić broń palną, i w niczym wam jej brak nie przeszkadzał. Widły, siekiery, noże, bagnety. Małe dzieci były nabijane na sztachety. Kobiety w ciąży rozcinane na żywca od waginy po szyję. Za co nigdy oficjalnie nie przeprosiliście, nie odcieliscie się od zbrodniarza nazywając jego imieniem ulice, place, jednostki wojskowe. Wasze władze nie pozwoliły na poszukiwanie ciał. A w 2022 wyciągnęliście brudne id krwi łapy po pomoc. Ale Polak głupi tak przed szkodą, jak i po.
Ojej xD to takie straszne że dziewczyny nie chcą mieć męża który zarabia najniższą krajową i wybierają raczej takich którzy byliby w stanie utrzymać rodzinę. Zrozumcie że nie ma nic złego w tym że dziewczynom podobają się mężczyźni którzy dużo zarabiają bo to świadczy o zaradności, sprycie i inteligencji a wszystkie te cechy są pozytywne. Trochę sam robisz sobie krzywdę bo mógłbyś być z fajną dziewczyną gdybyś tylko powiedział prawdę
Fajną dziewczynę która ocenia przez wysokość pensji, faktycznie fajna.
@Kuba199205, widzę że sam masz niską pensję bo ewidentnie Cię to zabolało. Nie ma nic złego w ocenianiu po zarobkach. Jakbyś miał córkę to chciałbyś żeby związała się z takim Ferdynandem Kiepskim i musiała go utrzymywać czy żeby znalazł sobie bogatego i zaradnego mężczyznę?
Fajne dziewczyny same na siebie zarabiają i nie potrzebują faceta, który będzie łożył na ich utrzymanie...
Dewi, fajne dziewczyny nie zabijają ludzi ;) myślę, że straciłaś prawo do wypowiadania się o tym co robią fajni ludzie. W dodatku sama siebie diagnozujesz i okłamujesz ludzi, że masz przypadłość, której lekarz zaprzecza
Nooo wszyscy już tu wiemy, że masz piękna kobietę, która rucha się z tobą .... Za kasę. Nic za to nie wiemy o jej? Zainteresowaniach? Wykształceniu? Pracy?
Laska jest z tobą dla kasy. Co nas tu nie dziwi
Ladybird21, czuję od Ciebie mnóstwo negatywnej energii i postanowiłam ignorować Twoje komentarze dla naszego własnego dobra. Czuję, że jesteś wampirem energetycznym. Wszystkiego dobrego :)
Ty naprawdę wierzysz, że to ile ktoś ma pieniędzy świadczy np. o jego inteligencji? Masz bardzo naiwne podejście do świata. Idąc twoją logiką, bananowe dzieci dostające na wszystko pieniądze od rodziców to wzór zaradności, sprytu i inteligencji.
@dewitalizacja, nieprawda. Kobieta nie powinna się przemęczać. Ewidentnie masz jakiś uraz bo dzieci z bogatych rodzin nazywasz bananami. Ale odpowiadając to "tak" takie dzieci są inteligentniejsze bo często mają zapewnioną masę korepetycji i są bardziej obyci w świecie bo bywali na różnych bankietach i wyjeżdżali za granicę. Co więcej to się okaże gdy przejmą firmę; czy zwiększą majątek czy zbankrutują
To do mnie? W którym miejscu swojego komentarza nazwałam bogate dzieci bananami?
@dewitalizacja
Na siebie tak, ale niekoniecznie chcą być głównym źródłem finansowania w gospodarstwie domowym, które stworzą z partnerem. Zwłaszcza, jeśli chcą mieć dzieci. Jeśli same zarabiają na poziomie to mają prawo tego samego oczekiwać od partnera.
I co w tym dziwnego, że rezygnują? Jak dobrze rozumiem jeździsz busami czyli przewozisz ludzi z A do B ustalonymi trasami. Jeżdżę busami i za nic w świecie nie chciałabym być z mężczyzną, którego w wigilię czy w Wielkanoc nie ma, bo praca ważniejsza. Rozumiem jak ktoś pełni ważne służby czy jest medykiem, choć też nie wybiorę takiej osoby. Niektórzy chcą budować rodziny, a nie kariery. Więc może warto odrzucić własne postrzeganie siebie jako menela i nie przypisywać go innym, a zauważyć, że inni mogą mieć inne priorytety.
Taki jesteś mądry, a sporo kobiet pyta po to żeby znaleźć pokrywające się płaszczyzny zainteresowań. Słabo się wychodzi na takim braku otwartości na początku. Chyba że byłbyś miliarderem i chciał faktycznie ukryć ten fakt :D a temat posiadania własnej firmy nie jest tak niszowy jak się może wydawać. Rodzaj i styl wykonywanej pracy oraz pomysły na siebie wiele mówią o człowieku i podejściu do życia. Jeśli w rozmowie wydałeś się osobą zaradną i pomysłową to mogły być zbite z tropu, bo tak na prawdę skłamałeś, nie w ten sposób żyjesz.
Pytałabym w takim razie o hobby, a nie o pracę. Jasne, to jest też ważne, ale stanowi doskonały filtr dla blachar, pustaków, dmuchanych lalek Barbie i wszelkiej maści pijaw, które szukają jelenia żeby żyć na jego koszt.
A to nie lepiej powiedzieć prawdę, tylko powiedzieć mimochodem, że zarobków to z tego nie ma? To pokazuje, że ktoś ma pomysły i aspiracje. Bo tak to się odsiewa nie tylko materialistki, ale też normalne dziewczyny.
Najlepiej to poinformować, że ileś lat nauki i ogólnie życia doprowadziło cię do najniższej krajowej, w zasadzie jesteś z tym okey, nie masz większych ambicji i nie masz problemu żeby 40 h tygodniowo robić tą samą powtarzalną rzecz, obarczoną dużym ryzykiem zawodowym i oczekiwać ochów i achów. Przecież jeśli jakaś dziewczyna by się związała z takim, i on rzeczywiście nic więcej od życia by nie wymagał, to te same osoby co teraz hejtuja by powiedziały „widziały gały co brały”, „poleciała na badboya zamiast na porządnego chłopaka po politechnice”. No naprawdę, panowie, oczekiwanie od faceta, że będzie miał trochę wyższe aspiracje niż „jakakolwiek praca” to nie jest materializm.
@Dragomir, no nie do końca. Ja na przykład postrzegam zainteresowania dość poważnie i większość ludzi których mam w otoczeniu w jakiś sposób wiąże swoje pomysły, zainteresowania z pracą czy stylem życia. Jednak prowadzenie biznesu to nie jest jakiś mały procent tylko czasem i 90% czasu, to po prostu aktywność która wymaga kreatywności i dużego zaangażowania. Nie jest to coś w stylu hobby "lubię łowić ryby w sobotę". Gdyby to nie było pasji w tym co robi to nie byłoby firmy, ani przychodów. Nie musi się chwalić ile to z tego ma, ale ukrywając taki fakt traci możliwość trafienia na osoby, z którymi mógłby i o tym porozmawiać. Nastawianie się w taki sposób nie jest ok, i zatajanie prawdy o sobie też nie jest ok. Osobiście dla mnie takie kłamstwo już na samym wstępie byłoby dyskwalifikujące, to nie jest sytuacja jak z filmu, że jest księciem i musi ukrywać swoją tożsamość:D tylko ma firmę. Dla mnie kuriozalna sytuacja
Aha, czyli kierowca busa jest podczłowiekiem. A kasjerka z Biedry też, czy jednak nie? A swoją drogą, widziałem kobiety kierujące busami czy tramwajami. Czy one są również podludźmi? Co z wami nie tak, skąd tyle w was pogardy dla ludzi, którzy uczciwie pracują na swój chleb?
@Dragomir czy Ty masz jakieś kompleksy? Kto tu mówi o pogardzie. To chyba normalne, że patrzy się na ludzi pod kątem podobieństw. Jeśli osobowość jest fajna i zainteresowania się pokrywają to nic więcej nie trzeba, no i podejście do życia. Nie wiem dla mnie mógłby ukryć zarobki ale nie kłamać o tym kim jest i co robi bo to nienormalne i nieżyciowe. Ja umawiając się z kimś zwracam uwagę na to jakie ma plany na życie, jakie ma pomysły i lubię o tym rozmawiać. Fajnie się rozwijać razem i moc o tym rozmawiać więc takie kłamstwo na początku znajomości, kim by nie był z zawodu, to niewypał.
Moje pytanie nie brzmiało jak powiedzieć że jest się materialistą bez mówienia że jest się materialistą.
I jak już wspomniałam prowadzenie firmy to jest lwia część życia, więc człowiek przedstawiając siebie Tobie wycina Ci jakieś 80% prawdy na temat siebie. Nie pieniędzy, bo nie wiem czy zauważyłeś ale nie o to chodzi w moich komentarzach. Gdybym ja się odkryła i pokazała 100% prawdy o sobie to czułabym się oszukana, że ktoś nie był ze mną równie szczery. Podejście autora mi się nie podoba, bo pokazuje że ma niezdrowe podejście do siebie samego, do kobiet a może i do kwestii posiadania. To autor właściwie sam odwraca sytuację i sprawia coś takiego - że to z przedsiębiorcy robi nadczłowieka, którego aż trzeba ukrywać :D na innych przedsiębiorcach by to nie zrobiło wrażenia. Pytanie jakich kobiet sobie szuka, jeśli sam się pcha i obraca w otoczeniu osób chciwych to niech zmieni podejście i preferencje w szukaniu lub miejsce
@Dragomir pięknie Twoje wypowiedzi pokazują jak przekonania wpływają na postrzeganie świata, nawet moje wypowiedzi przeinaczasz. Jak ktoś chce dostrzec swoje to zawsze to zobaczy i tu rady nie ma na to :D
Oprocznieba, widac, ze jestes osoba na poziomie. Dlatego Dragomir nie rozumie co piszesz i nie ma o tym pojecia. To zawsze faceciki bez dobrej pracy i pieniedzy trzesa sie nad swoimi pieniedzmi i probuja wmowic sobie, ze kobiety chca byc z nimi dla pieniedzy by poczuc sie jak faceci z dobra praca. Tylko, ze faceci z dobra praca wcale sie z nimi nie utozsamiaja. To kim sie czlowiek otacza i co robi bardzo wplywa na to jak się zachowuje. Nie mam problemu porozmawiac z kims kto jezdzi busem, ale jednak tacy ludzie inaczej sie wypowiadaja, ubieraja, zachowuja i maja inne zainteresowania. Mimo tego, ze autor ma firme to dla mnie nie moze rownac sie z kims kto ma np. Pracuje w biurze, bo maja zupelnie inny styl bycia. I wybralabym takiego, ktory pracuje w biurze zamiast kogos kto ma firme z busami i wiecej zarabia.
@Dragomir, ale czemu takie wnioski? Podczłowiekiem nie jest, ale nie oszukujmy się, osobą ambitną też nie. Drago, jak ty byś zareagował, gdybyś załóżmy szukał ultra wierzącej dziewczyny i na pytanie ilu miała partnerów skłamałaby, że 40? Miałbyś prawo założyć na tej podstawie pewne jej cechy? Miałbyś prawo uznać, że to nie dla ciebie i podziękować jej? Czy to by od razu czyniło cię szowinistą?
Bardzo dobrze robisz. Ja przez całe lata poznając dziewczyny mówiłem, że jestem rolnikiem. Skojarzenie wiadomo jakie od razu jest, gumofilce wypchane słomą i widły do obornika, a tymczasem jestem współwłaścicielem przedsiębiorstwa rolnego (sprywatyzowany PGR) i właścicielem skupu płodów rolnych, tartaku czy firmy świadczącej usługi maszynami rolniczymi i budowlanymi. Odsiew materialistek i samozwańczych księżniczek był piękny. Aż w końcu poznałem ją, mądrą, ambitną i umiejącą na siebie zarobić Panią Doktor, która najpierw zwróciła uwagę na moją osobowość, a później stwierdziła, że po całym dniu w przychodni cisza i spokój na wsi są na wagę złota. Na pierwsze spotkania przyjeżdżałem kilkunastoletnim passatem pożyczonym od pracownika, później którymś starszym pickupem, służącym normalnie do jeżdżenia po polu, a do domu zaprosiłem ją dopiero po pół roku znajomości. Jesteśmy w szczęśliwym związku, mamy się dobrze, a jej znajomym dalej mówimy, że jestem rolnikiem
Pytala czy to Twoje auta, czy nie interesowalo jej to?
@Niechcealemusze czasem żartuje sobie, że zdążyła się już nastawić, że będziemy jeździć starym passatem i się zawiodła, a poza tym tematu samochodów nie kojarzę
Cóż, znając życie ja bym się zastanawiała... Bo dla mnie jeżdżenie busem, oznacza zarówno kuriera na rejonie (InPost, DHL,DPD itp), jak i przewoźnika jeżdżącego z ludźmi do Niemiec, lub z towarem po całej Europie. Jednocześnie nie jestem pewna, czy taki nie pracuje w systemie gdzie w domu jest tydzień w każdym miesiącu, czy jeździ 6-22(jak czasem kurierzy firm), czy może jakoś jeszcze inaczej. A dla mnie osobiście niestety życie typu -7dni spotkań i 21 jedynie telefonów i smsów- to nie moja bajka...
Super strategia na samotność albo na złapanie desperatki bez innych opcji. Co w tym złego że kobiety chcą ogarnietego faceta na ojca swoich dzieci, kiedy one będą niesamodzielne i wrażliwe (w ciąży)?
Dokładnie. I to zazwyczaj ci, ktorzy nie umieja zapewnic rodzinie bytu chca by jego zona miala jak najwiecej dzieci.
Jak odrzucisz pożądanie okaże się że większość samic jest głupawa, biedna, roszczeniowa i najzwyczajniej w świecie nudna. Bez zainteresowań, bez hobby, bez pomysłu i planu na przyszłość. Jedyny skarb jaki chowają przed Tobą mają między nogami, a jeśli wyzbędziesz się tego, staniesz ponad atawistycznym odruchem, zobaczysz jak wiele z nich nie jest wartych funta kłaków
Piszesz samice, zeby sprowadzic nas do zwierząt zamiast do ludzi.
Nid poznales wiekszosci kobiet, wiec nie mozesz sie wypowiadac. W jakim swiecie ta magiczna plec, ktora jest tak logiczna i stworzona do panowania jest tez ta, ktora nie umie okielznac popedu? To ludzie, ktorzy nie umieja myslec niczym innym niz penisem powinni byc sprowadzani do zwierzat czyli samcow.