#Vsxaa

W ostatnie Andrzejki urządziliśmy ze znajomymi mały seans wróżb. Jedną z nich było lanie wosku przez klucz (co tam, że przez taki, którym się śrubki odkręca).

Koledze kawalerowi z długim stażem wyszło serce i ostatnio znalazł w końcu dziewczynę, koleżance wyszedł motyl i uwolniła się od toksycznego związku, drugiej wyszedł kot (koty chodzą własnymi ścieżkami) i w końcu zaczęła iść swoją ścieżką i nie słuchać innych.

A mi? Mi wyszła Afryka. W głowie miałam już niesamowite podróże, które mnie czekają. Ale wszystko wskazuje na to, że Afryka z wosku chciała mi powiedzieć, że w tym roku będę zapier***ała jak Murzyn. Jak na razie się sprawdza, a pieniędzy brak.
Kapitalistka Odpowiedz

Ciekawy wniosek :D

GoMiNam Odpowiedz

Nigdy nie wierzyłam we wróżby. Serio. W podstawówce jak laliśmy wosk albo przestawiane były buty do drzwi, to ja ie chciałam brać w tym udziału. A nauczycielka mówiła wtedy "Zostaniesz starą panną, nikt Cię nie zechce. Takie wróżby pomagają ułożyć sobie życie". Słowa nauczycielki do 7-letniej dziewczynki.

Takich rzeczy nie można brać na poważnie. Póki co jest początek roku jeszcze, a każdy kij ma dwa końce, więc fortuna jeszcze się może odwrócić. To zależy tylko od Ciebie jak pokierujesz swoimi działaniami.

koniczynka

Ja na Andrzejki po prostu nie chodziłam. Nie chciałam, a rodzice nie naciskali, nauczycielka też zaakceptowała (w końcu i tak byłam inna, na religię nie chodziłam, heretyczka jedna...)

MalaCzarownica

Zgaduję, że staropanieństwo się sprawdziło na przykładzie nauczycielki 😂

Misiaaaa

Ja brałam w tym udział, bo to fajna zabawa. Nigdy nie wierzyłam w te wróżby, ale to robienie ich było dosyć ciekawe :)

GoMiNam

@koniczyczynka, z reguły mieliśmy 5-6 godzin lekcyjnych, więc ostatnie półtorej lekcji siedzieliśmy (włącznie z przerwą). I nie można było nie przyjść, jeśli cały tydzień się było. :/

@MalaCzarownica, nie. W trzeciej klasie szkoły podstawowej, to przez trzy czwarte semestru jej nie było (zjawiała się w kratkę), bo trzeci raz w ciąży była.

Velasco

Był kiedyś polityk, który wierzył w wróżby, przepowiednie i okultyzm. I raczej mu to nie pomogło w karierze. To Hitler.

LaczkiZDupy Odpowiedz

Takich anonimowych nam brakuje!

Kropki

Mów za siebie.

To wyzwanie jest nijakie

oturaN

A mnie ono się też podoba! :D

LiberumVeto Odpowiedz

Mi wyszła Azja, boję się że nabiją mnie na pal

anoanonim

(͡° ͜ʖ ͡°)

dwuteownik Odpowiedz

Interpretacja wróżby jest zajebista xd, uważam że była byś bardziej kompetentna od wróżbitów ,,lecących'' w środku nocy na niektórych kanałach

Yori Odpowiedz

Ja dwa lata temu wywróżyłam sobie dziecko... pare dni później okazało się, że jestem w ciąży :-D

Donat Odpowiedz

Śmiechłam :D

AnonimowaXYZZ Odpowiedz

Ja myśle,że to może być nawiązanie do przyszłego partnera.Oczekuj go w swoim życiu z niecierpliwością!

Singielkaa Odpowiedz

Mi też się kiedyś sprawdziło,z wosku ułożyly się wielbłądy i potem mama zabrała mnie do Tunezji 😍

jemciasto Odpowiedz

"andrzejki" małą literą, nie dużą! :(

Zobacz więcej komentarzy (15)
Dodaj anonimowe wyznanie