#W4Vhp

Wczoraj nabrałam ochoty na lody. Rzuciłam się więc do zamrażalki z nadzieją wygrzebania „Bambino”, którego sobie tam zachomikowałam latem. Wyciągnąwszy wszystkie mrożonki, moją uwagę przykuło duże, plastikowe opakowanie lodów leżące na samym dnie. Już po chwili zorientowałam się, że jest ono zbyt lekkie i z całą pewnością mama trzyma tam koperek albo inne świństwo. Kiedy je otworzyłam, aż mnie skręciło z obrzydzenia. W środku znalazłam kilkanaście, zabezpieczonych węzełkiem, prezerwatyw z „zawartością”! W tym momencie do kuchni wpadł mój młodszy brat, wyrwał mi pudełko z rąk, zamknął je i z powrotem włożył do zamrażarki tłumacząc bardzo poważnie: „A co jeśli kiedyś zostanę bezpłodny? Albo będę miał problemy z erekcją? To jak wtedy będę mógł zostać ojcem? Myśl! To zabezpieczenie na przyszłość!”.
Nie mogę uwierzyć, że ten człowiek ma tych samych rodziców, co ja...
Dkshilll Odpowiedz

Takie nasienie zamrożone w domowych warunkach do niczego się nie przyda poza wywoływaniem odruchu wymiotnego siostry.

Hvafaen Odpowiedz

Sprzedają jeszcze te big milki? Nie jadłam chyba od 10 lat😩

Dodaj anonimowe wyznanie