#XH53I

Zacznę od tego, że spełniłem marzenie z dzieciństwa i zostałem strażakiem w Państwowej Straży Pożarnej. Wiecie, wyciąganie ludzi z samochodów, udzielanie pierwszej pomocy, papierkowa robota i w końcu pożary. Nigdy nie zawahałem się przed wejściem w "ogień". Dajcie mi butlę, a wejdę wszędzie.
No ale do rzeczy.

Tak naprawdę panicznie boję się ognia. Głównym powodem, dlaczego nie palę jest to, że po prostu nie jestem w stanie zapalić zapalniczki, o zapałkach już nie wspominając, bo dostaje niemal palpitacji serca i nie raz zdarzało mi się zgaszać zapałkę już w 1/3, bo bałem się, że mnie poparzy.
Nie wiem, na czym to polega, że pożar mnie nie przeraża, ale boję się 3 cm ognia z zapałki.

Nikt nie wie o mojej fobii, bo boję się, że jeżeli się dowiedzą, to wylecę z roboty.
majer Odpowiedz

Ja po butli też wszędzie wejdę. Gorzej potem z wychodzeniem.

SzeptWiatru

Ewentualnie się wyczołgasz XD

GrubySchudl

Majer to co, po butli? :D

XX2411

@SzeptWiatru, W najgorszym wypadku koledzy wyniosą XD

plastyczna Odpowiedz

moim zdaniem Ty sie nie boisz samego ognia tylko tego ze moglbys wywolac pozar bo tyle sie naoglądales

PaniDyrektor Odpowiedz

To po prostu nikomu o niej nie mów i dalej dobrze wykonuj swoją pracę 😉
Dzięki za Twoją służbę. Podziwiam Was, stażaków 😉

Homosasquatchus Odpowiedz

Ja za to jestem nurkiem i przerażają mnie obiekty pod wodą. Najgorsze są liny... takie obrośnięte wiszące w otchłani...

xkms666 Odpowiedz

Mam ten sam problem z zapałkami i zapalniczką XD

Hyssicara Odpowiedz

bo w pracy jesteś zabezpieczony odpowiednim strojem, butlą i masą ludzi, którzy mogą Ci pomóc. A zapałka dotyka bezpośrednio Twojej dłoni i możesz ją upuścić. Nie raz siarka mi odleciała w trakcie odpalania zapałki. Możesz też bać się tego, że to Ty rozpętałeś ten mini pożar na zapałce i jesteś w pełni za niego odpowiedzialny ;)

nata

Ku gwoli ścisłości, zjawisko palenia się zapałki nie jest pożarem, nawet mini, gdyż występuje w miejscu oraz czasie do tego przeznaczonym, jest również pod pełną kontrolą oraz niczemu ani nikomu bezpośrednio nie zagraża.

ZapalenieUcha Odpowiedz

Dawno temu udało mi się załapać na kurs pilotażu samolotu i w trakcie pierwszego lotu okazało się, że mam lęk wysokości. To jest dopiero przypał... Do dziesiątej godziny nie patrzyłam za okno, bo się bałam, ale za to byłam mistrzem latania "na przyrządach" :-D

Dodaj anonimowe wyznanie