#XMuWo

Popełniłam błąd w pracy, na skutek którego ludzie z jednego z działów w firmie widzieli dane innych pracowników, których nie powinni, przez co dostałam oficjalne upomnienie. Był to błąd związany z przemęczeniem, byłam pewna, że zaznaczam poprawny kwadracik, jednak kliknęłam kwadracik obok... 
Wiem, że to poważna sprawa, a błędy nie zdarzają się tylko tym, którzy nic nie robią. Moja skrzynka mailowa pęka od setek pochwalnych maili, w których nie tylko wykonałam pracę należycie i na czas, ale i ponad to, co powinnam. Było pełno sytuacji, w których wykrywałam problem jako jedyna i sama daną kwestię poprawiałam, zanim jeszcze zdążyła ona wywołać konsekwencje. Wielokrotnie ratowałam innych członków zespołu, jak i innych pracowników, którzy zgłaszali się do mnie z prośbą, abym szybko pomogła posprzątać ich bałagan. Nawet mój przełożony, jak i dyrektor działu powiedzieli mi, abym się tym nie przejmowała, bo każdy kiedyś musi popełnić jakiś błąd, a ze względu na powagę sprawy muszą wręczyć mi to upomnienie, które po roku i tak zniknie z moich akt. Jednak pomimo wiedzy o tym nie potrafię pozbyć się myśli, iż jestem do niczego. Że zamiast za dwa miesiące dostać obiecaną podwyżkę, powinnam dostać wypowiedzenie, że nie nadaję się do tej pracy, że w ogóle jestem beznadziejna, że powinnam zająć się czymś mniej odpowiedzialnym, np. grabieniem liści w parku, a wszystko to, bo popełniłam jeden błąd. Wiem, jak to brzmi, jednak nie potrafię przestać się samobiczować. Mam wrażenie, że zawiodłam wszystkich, a dla pewnej grupy osób jestem wrogiem numer jeden. Chciałabym się spod tego ciężaru wyzwolić, dać sobie samej drugą szansę, którą inni mi dali (a ja uważam, że niesłusznie), ale nie potrafię.
upadlygzyms Odpowiedz

Myślę, że pokuta polegająca na przejściu na kolanach przez wszystkie działy przy jednoczesnym biczowaniu się i posypywaniu głowy popiołem wymieszanym z solą w proporcji 2:1, powinna załatwić sprawę. Jeśli nie, powtórzyć, zmieniając proporcje mieszanki posypnej na 1:1.

Awtroil Odpowiedz

To tylko jeden błąd, nie przejmuj się aż tak tym.
Inna sprawa, że tak już funkcjonuje ten świat, że możesz robić coś dobrze setki razy, a jak raz się pomylisz, to wszystkim odp..a.

karlitoska Odpowiedz

Dziewczyno, wiesz ile osób zawala, a totalnie ma to w dupie? Przypuszczam, że pracujesz w jakimś korpo, nikt nie zginął ani nie stracił majątku czy nie będzie kaleką przez Twój błąd, to naprawdę nie masz powodu, żeby się aż tak samobiczować. Może weź tydzień urlopu, jeździ do spa albo odpocznij sobie gdzieś na jakiejś egzotycznej plaży i nabierz dystansu.

Eldingar Odpowiedz

Zawsze miałaś mentalność ofiary?

Livarot Odpowiedz

Upomnienie to najniższa kara , co prawda wiąże się z utratą połowy premii ale to da się przeżyć (szczególnie jak premia nie jest przewidziana). I tak się dobrze skończyło bo jakby dane wyszły poza zakład pracy to by była nagana jeśli nie gorzej.

MaryL2 Odpowiedz

Jeśli byłaś pewna, że zaznaczyłaś inny kwadracik, to raczej jest to błąd designu strony/narzędzia. Np rządowe strony mają paskudny interfejs, tak samo niektóre narzędzia wewnętrzne w firmach. Mało intuicyjny, niewygodny interfejs będzie prowadził do błędów - statystyki nie oszukasz.

Dantavo Odpowiedz

Tak to jest, jak płatki śniegu zderzą się z rzeczywistością. Jak całe życie byłaś chwalona to teraz, jak popełniłaś błąd, to masz poczucie, że już koniec świata i nie nadajesz się do niczego.

Bajito33

Widać, że nigdy nie miałeś poważnej pracy. Gdyby przeze mnie wyciekły informacje o kliencie to mogliby mnie pozwać. Tutaj tylko inni współpracownicy, ale jeżeli teraz ta grupka jest na nią wściekła?

MaryL2

Albo wręcz odwrotnie - ciągle była jechana za najmniejsze niedoskonałości. Więc się nauczyła, że musi być perfekcyjna. Dla mnie brzmi to bardziej sensownie.

zjemcikota Odpowiedz

Zastanów się czy panikujesz dlatego, że popełniłaś błąd, czy dlatego, że jest to "oficjalne" i boisz się co ludzie o tobie myślą. A tak szczerze - to na dobrą sprawę pierdoła, straty oszacowano na pisiont groszy XD Ludzie potrafią generować błędy, które kosztują grube miliony i nikt im z tego powodu nie robi problemów. Nawet twoi przełożeni mówią, że to tylko głupi błąd, który każdemu się może zdarzyć. Wyluzuj.

kanarek86 Odpowiedz

Po pierwsze przestań się samobiczować, po drugie zgodnie z kodeksem pracy możesz złożyć wcześniej wniosek o zatarcie upomnienia, nie musisz czekać roku.

livanir Odpowiedz

Umarł ktoś? Zrobiłaś to specjalnie? Nie? To nie ma problemu.
Pierwsze by pozbyć się ciężaru- zaakceptuj, że jesteś człowiekiem. Drugie: czy jakby błąd popełniła koleżanka z pracy- też byś uważała, że nadaje się do grabienia liści czy może byłoby Co żal jej przepracowania?
Świat już jest wystarczająco wrogi, więc powinnaś być swoim największym obrońcom.
I mówię to jako osoba. Która jeszcze do niedawna tak o sobie myślała, gdy źle wypełniła dokumenty i trzeba było zaprosić jeszcze raz klienta do oddziału.

Zobacz więcej komentarzy (1)
Dodaj anonimowe wyznanie