Dawno temu, dzień jak co dzień - wracam po szkole do domu. Autobus zapchany, godziny szczytu, każdy chce jak najszybciej być w domu. Nagle patrzę - wolne miejsce! Niemal biegiem rzucam się po spełnienie marzeń po całym dniu w szkole i siadam z wielką ulgą. Niestety - moim oczom ukazuje sie ONA - moherowa antenka ze zmęczonymi torebusiami. Myślę - kurde trzeba zejść.
Tu następuje miłe zaskoczenie, bo pani odpowiada mi żwawo na moją propozycję "Dziękuję ci bardzo, ale postoję, chcę się poczuć trochę młodsza niż te wszystkie babki, co zajmują tu miejsce!". Tak oto złamany został stereotyp, że każda starsza babka z siatkami chce wykurzyć nas z miejsca :)
Dodaj anonimowe wyznanie
Ja tam nie wiem skąd wy bierzecie te wszystkie wredne stare babcie. W pracy mam często kontakt z starszymi osobami i w zdecydowanej większości są to osoby bardzo sympatyczne i życzliwe.
Może zbyt rzadko korzystam z komunikacji miejskiej?
No to fajnie 🤦♀️