#ZKBI2
Od kilku lat krążyła plotka, że ktoś się na tym drzewie powiesił.
Gdy to usłyszałem, pierwszego dnia przechodząc koło tego drzewa poczułem, jak ktoś mnie ciągnie do tyłu. Strach był nie do opisania.
Sytuacja powtórzyła się kilka razy.
Wczoraj zauważyłem, że to co mnie ciągnie do tyłu, to stercząca gałąź, o którą zahaczałem plecakiem. :D
Już teraz wiem, dlaczego ludzie tak dziwnie reagowali, gdy widzieli moje głupie i przerażone miny.
Już myślałam, że to kolejne wyznanie o duchach i innych paranienormalnych rzeczach, a tu surprise bitch XD
Duży musiał być ten plecak, skoro ty gałąź mijałeś, a on zahaczał.
Oh no wiesz, dzieciaki maja plecaki po 7kg wiec jakoś mnie to nie dziwi
Jak są głupie i noszą wszystkie książki i zeszyty to tak jest
@MefedronoweLove
No tak, ale powiedz mi, jak mają nie nosić? Mało szkół ma szafki, w których podręczniki czy zeszyty możnaby zostawić, nauczyciele za każdy ich brak wpisują po jedynce, a sposób by tylko jedna osoba z ławki przynosiła podręcznik rzadko działa - zazwyczaj trzeba siedzieć samotnie, lub i tak dostajesz jedynkę mimo, że twój kolega pożyczy ci podręcznik. Więc jak inaczej?
To nie dzieci są glupie. Nie maja wyboru musza nosic ale widzę ze kolega sie z choinki urwał?
Ale mefedronowove ma trochę racji. W liceum przecież tez trzeba nosić wszystkie książki i zeszyty, a ja w większości nosiłam jakieś kartki i długopis, albo jeden zeszyt
@Zimowomi To zazdroszcze ze u Ciebie to przechodziło. Chodze do liceum i gdybym miala nosic jeden zeszyt do wszystkich przedmiotów to nauczyciele by mnie zlinczowali
Większości szkół nawet nie opłaca się inwestować w szafki,bo uczniowie wiemy jacy są...
Plus jak są szafki to i tak nic się w nich nie zostawi, bo podręczniki są potrzebne do odrabiania zadań albo do nauki :o
Jak ktoś ma zeszyty w miękkich okładkach i włoży wszystkie książki do plecaka to on będzie ważyć 7 kg :)
Grzeszne strachy