#ZXBuH

Jestem kurierem. Niedawno miałem bardzo bolesną sytuację. Często przynoszę paczki pewnej bardzo ładnej dziewczynie. No cóż, wpadła mi w oko. Postanowiłem więc zaprosić ją na kolację. Miałem to zrobić podczas dostarczenia paczki.


Moja piękność posiada pieska. Gdy otworzyła mi drzwi, jej pies skoczył i ugryzł mnie w krocze. Dodam tylko, że to bardzo łagodny pies i nigdy nie był wobec mnie agresywny. Bolało jak cholera, przez to nie zaprosiłem jej na kolację. Ale się nie poddam. Następnym razem założę ochraniacz na krocze.
CzteryPory Odpowiedz

Idź do apteki,.weź coś na ból, a opuchlizna niech zostanie.

XX2411 Odpowiedz

Prawdziwy pies obronny. Nie dość że obronił swoją panią przed amantem to i go unieszkodliwił.

PanLusterkoGaunter Odpowiedz

Lepiej zostaw jej awizo z zaproszeniem na tą kolację.

NiebieskiCynober Odpowiedz

Przynajmniej będziecie mieli co wspominać

PoraNaPiwo Odpowiedz

Piesek wyczuł twoje zamiary. Zdolna bestia :)

CieplyKarmel Odpowiedz

Napisz jak poszło!

Niezapowiedziana05 Odpowiedz

To za te wszystkie awizo

ProstowOczy Odpowiedz

piesek wyczuwa konkurencję ;)

KanapkaZMajonezem Odpowiedz

Szczerze powiedziawszy, to trochę kiepski pomysł. De facto nie znacie się, ona nie ma za bardzo podstaw do tego, żeby chcieć umawiać się z randomowym gościem. Spróbuj najpierw z nią pogadać zamiast wyskakiwać od razu z grubej rury, będziesz miał u niej o wiele większe szanse. Powodzenia!

ogienek Odpowiedz

Aż mi się przypomniał tekst z kabaretu: "ten pociąg dzisiaj nie stanie na końcowym".

Zobacz więcej komentarzy (1)
Dodaj anonimowe wyznanie