#Zbm5b
W środku zaczepiła nas sympatyczna pani hostessa zatrudniona do promowania nowej marki papierosów. Wiadomo – dziewczyna zadaje kilka pytań, a następnie daje klientowi w „prezencie” paczkę fajek. Oczywiście zaczepiła i nas. Uśmiechnięta od ucha do ucha, rozpoczęła recytować swoją formułkę. Zanim jednak zdążyła ją dokończyć, Kasia weszła jej w słowo i z typową dla siebie powagą rzekła:
- Nie, dziękuję. Od lat palę papierosy jednej marki. Jako że teraz jestem w ciąży, boję się, że zmiana tytoniu mogłaby zaszkodzić mojemu dziecku.
Jeszcze nigdy nie widziałam, aby komuś tak szybko zszedł uśmiech z twarzy...
O.O O cie panie
Eh, kolejny jąka się przy pisaniu.
Mój tata ma podobnie, jak przedwczoraj kupowałam z nim buty, to powiedział sprzedawczyni, że jest bardzo miła, bo ostatnio jak był w sklepie to wszyscy na niego krzyczeli, "jakby wyniesienie kilku butów ze sklepu było takim wielkim problemem" >D
Też mam specyficzne poczucie humoru i wiele ludzi zarzucało mi, że nigdy nie wiedzą czy mówię poważnie czy żartuję. Dziwi mnie zawsze, że ktoś niektóre głupstwa mógłby wziąć na poważnie - jak mnie zna od jakiegoś czasu. Zastanawiam się czy to dobrze, czy źle i czy zwalczać to, czy zostawić jako cechę charakteru ;-)
Zostaw, tylko uwazaj by w pysk nie dostac :)
Podejrzewam, że ludzie traktują czasem totalne głupstwa poważnie bo przyzwyczajali się do głupoty ludzi. Ten tekst o paleni w ciąży mógł być całkiem na serio, ile idiotek w internecie pisze takie rzeczy pisze. Potem człowiek już nie wie kiedy się śmiać z żartu, a kiedy płakać nad czyjąś głupotą.
Przepraszam za literówki, mój mózg chyba chwilowo odłączył się od palców ;)
Popieram azje, przez moje żarty boi się mnie grupa paramilitarna.
(Żart sytuacyjny kiedy rzucałem nożami)
Znam kogoś, kto kupując karmę dla psa, mówi do kasjerki, że dobre te chrupki, akurat na mecz się przydadzą. ☺
Uwielbiam ten rodzaj poczucia humoru.
Pozdrowienia dla Kasi 😁
Przynajmniej sie nie nudzisz jak jestescie razem :D
Nie wziąć darmowych fajek? OoOoOoOo
No nie każdy przepada za smrodem i karmieniem raka. Co poradzisz?
Mam to samo, z tym że robię to nieświadomie. Ludzie mają mnie za gburowatą a ja po prostu uwielbiam czarny humor 😊
Ostro...
<3 Już ją lubię