#aZUjE

Moja teściowa zawsze stała murem za swoimi dziećmi. Miała też, jak na swój wiek, dosyć liberalne poglądy. Temat homoseksualizmu nie był jej obcy, w pełni akceptowała takie osoby i życzyła im jak najlepiej, a nierzadko podziwiała za odwagę. Ja również miałam i nadal mam takie stanowisko.

Z jej synem byłam zamężna przez 7 lat i dorobiliśmy się córeczki (lat 6). Z mężem chodziliśmy ze sobą od liceum i myślałam, że znam go jak własną kieszeń. Niestety, rok temu powiedział mi, że jest gejem, że robił to wszystko po to, by prawda nie wyszła na światło dzienne i kocha mnie i nasze dziecko, ale nie potrafię być dla niego atrakcyjna. Przyznam, że świat mi się zawalił w pierwszej chwili, długo dochodziłam do siebie po takim ciosie, w sumie do teraz czasami miewam momenty, kiedy wpadam w wewnętrzną furię jak o tym pomyślę.

W środku tego cyrku jaki odwalił mój były mąż jest była teściowa. Jeżdżę do niej czasami z córką, żeby młoda nie straciła kontaktu z babcią, jednak podczas każdej takiej wizyty krew mnie zalewa. Teściowa cały czas zachwyca się swoim synem, mówiąc jaki to on odważny, jak sobie ładnie życie układa z innym mężczyzną i jaka to ona dumna jest z tego, że po tylu latach wyszedł z szafy. No po prostu super facet. Nic tylko podziwiać.

Jak to słyszę, to aż się krew we mnie gotuje. Jaki z niego facet? Ożenił się z hetero kobietą, ma z nią dziecko, kredyt na głowie... Nie rozumiem jak można być tak nieodpowiedzialnym. To nie chodzi o to, że jest gejem, bo za to go winić nie można. Chodzi o to, że niepotrzebnie zmarnował mi tyle lat życia, mogłam teraz tworzyć szczęśliwą rodzinę z jakimś innym mężczyzną, który by się mnie nie brzydził. Córka też ciężko przeżyła to, że jej ojciec odszedł do innego pana. Nie rozumie jeszcze do końca sytuacji, ale widzę po niej, że czuje się opuszczona.

Mój były mąż za to baluje w najlepsze i odbija sobie stracone lata, które spędził ze mną. Do dziecka nie zadzwoni, nie odwiedzi. Jedyne co robi to płaci alimenty i tyle.

Nie rozumiem, jak teściowa może pochwalać takie zachowanie. Rozumiem dumę z dzieci, ale tutaj nie ma do tego powodu. Całe życie zachowywał się jak egoista, najpierw okłamując mnie, a potem mając gdzieś własne dziecko i nasze uczucia. Rozumiem, że do takich rzeczy czasami trzeba dorosnąć, ale skoro zdawał sobie sprawę ze swojej orientacji już w liceum, to mógł się po prostu ze mną nie wiązać, tym bardziej że nie musiał się ukrywać przed rodzicami, którzy na pewno by to zaakceptowali.
Melancholija Odpowiedz

Masz rację. Straszny dupek. Teściowa pewnie też zdaje sobie sprawę ale jako, że jest to jej syn to pewnie musiała się czegoś złapać, żeby go nie skreślić. Ale przy Tobie mogłaby zamknąć ryj na jego temat. Skoro wiedział, że w sumie nie musi bać się coming outu przed mamą to już w ogóle jest strasznym tchórzem. Mam nadzieję, że uda Ci się ułożyć życie na nowo z kimś godnym Ciebie. Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego.

Vampire7

Teściowa to wredna jędza i nic jej nie usprawiedliwia. Tak strasznie gloryfikuje swojego synalka, że totalnie ma gdzieś synową i wnuczkę. Chwali tak strasznie synka, podczas gdy koleś właściwie porzucił swoją córkę? I udawał małżeństwo przez tyle lat? To chore....jak można być takim gnojem???

hot16siedlce

Jak będziesz miała swoje dziecko to pogadamy xd

Seven777 Odpowiedz

Olej babkę, będzie miała życzenie to wnuczkę odwiedzi. A Ty się tam pchasz żeby słuchać jaki to Twój były mężuś jest wspaniały, po co sobie nerwy psujesz.

Vampire7

Ona się tam „pcha” , bo dziecko ma babcie, to takie ciężkie do zrozumienia? Ona chce by mała miała kontakt ze swoją babcią, więc ją tam zabiera. Jednak moim zdaniem to błąd, bo dziecko się nasłucha jaki to ojciec jest wspaniały, a z niego jest totalny dupek i egoista....

JeslemKrolem Odpowiedz

Teściowa niepoważna, zerwalabym kontakt, trochę szacunku się należy. Swoją drogą w głowie się nie miesci jak bardzo rodzice potrafią usprawiedliwiać swoje dzieci. Moja babcia po tym jak ojciec nas zostawił i odszedł do kochanki, stwierdziła że spoko jej syn ma prawo do szczęścia, a dzieci marynarzy też prawie nie widują swoich ojców. A teraz po latach wielce pokrzywdzeni, że nikomu z nas nie zależy na utrzymywaniu z nimi kontaktu

rassdwa Odpowiedz

Powiedz jej to, Masz absolutną rację.

niebieskiatrament Odpowiedz

Olej ich. Jak będą chcieli to się odezwa i odwiedza dziecko. Z tego co piszesz to na utrzymaniu relacji tylko Tobie zalezy i to Ty do nich jeździsz. Tylko po co?

PrzezSamoH

Ze względu na dziecko. Mała już "straciła" ojca. Jeśli miała dobry kontakt z babcią to po co dokładać jej dodatkową traumę.

Wiemalenierobiem Odpowiedz

Mnie zastanawia co na to ojciec twojego byłego męża. Też po prostu pochwala to, że przez tyle lat ich oklamywał i zmarnował życie kobiety, którą poślubił i ma z nią dziecko?

W ostatnim zdaniu napisałaś, że nie musiał się ukrywać przed żadnym z rodziców, więc zakładam, że ma obydwu.

A może twój były mąż chciał mieć "zabezpieczenie", że nie będzie sam, gdyby nie udało mu się ułożyć życia z innym mężczyzną. Jeżeli tak to pokazuje jakim jest egoistą i dupkiem, jak sama napisałaś. Tym bardziej, że dziecko było planowane, a bynajmniej nie niechciane.

Niezywa Odpowiedz

Gej czy nie gej, jest zakłamaną szują. Taki cios dla kobiety to jeszcze gorzej niż jakby odszedł do innej. Nie chciałabym go widzieć na twoim miejscu.

Vampire7 Odpowiedz

Powiem tak: podziwiam Cię za Twój spokój. Gdyby mnie facet tak potraktował i jeszcze krzywdził dziecko, bo ma je gdzieś, a teściowa przy mnie by go wychwalała, to więcej bym tam nie przyjechała. I na pewno nie byłabym taka spokojna, a wygarnęła teściowej, że wysławia pod niebiosa kłamcę i krętacza, że jej synalek zmarnował Ci życie, że tyle lat udawał małżeństwo, a teraz ma gdzieś nawet własną córkę! Zabrałabym dziecko, trzasnęła drzwiami i nigdy tam najlepiej nie wracała. Chyba, że w końcu do pustego łba teściowej by dotarło, że jej synalek nie jest pępkiem świata....

MagicPower Odpowiedz

Pierwsze co przeczytałem: ,,Moja teściowa zawsze SRAŁA murem"

duncan

W sumie to nieźle podsumowuje całe wyznanie...

Dragomir Odpowiedz

Znow gejowska degrengolada, wa jego mac.

Zobacz więcej komentarzy (3)
Dodaj anonimowe wyznanie