Zwykle to kobiety narzekają, że ich partnerzy są mało romantyczni w łóżku.
Cóż... Swego czasu moja dziewczyna z rozwartymi nogami wołała do mnie z łóżka: "ANON, CHODŹ, ZAKISISZ!".
No cóż, nie wszystkim romantyzm w łóżku jest potrzebny do szczęścia. Najważniejsze chyba, żeby się zgrać w tym zakresie ze swoją drugą połówką. Mnie na przykład romantyczne, wzniosłe piosenki, puszczone jako podkład w tle, wprawiają w bardzo dziwny nastrój, zwyczajnie łapię głupawkę ;) i wiem, że nie mogłabym być z kimś, kto lubi "romantyczny seks".
Kuudere
Z jakiegoś powodu jednymi z najbardziej erotycznych dla mnie utworów są „The Funeral” autorstwa Band of Horses oraz Sonata Kreutzerowska.
Kuudere
Nawiasem mówiąc jak już przy tym jesteśmy, bardzo silnie działają na mnie solówki (trochę ironicznie biorąc pod uwagę podane powyżej utwory); zwłaszcza saksofonu, fortepianu i gitary.
GrazynaZarkoOffical
Ja mam tak że w związku ma być romantycznie a w łóżku… No cóż. Dzicz.
MissStonem
@GrazynaZarkoOfficial - No to prawie się zgadzamy, bo ogólnie nie jestem wielką fanką przerysowanych romantycznych klimatów, ale cenię sobie szczerą miłość, bliskość, namiętność i luz w związku. Połączenie dbania o siebie, śniadania do łóżka, tulenia podczas snu itd. z, jak to ładnie nazwałeś, "dziczą" w łóżku uważam za idealne. @Kuudere - Przyznaję, ciekawe połączenie ;) mój gust muzyczny jest dość szeroki, ale klimat idealny do łóżka tworzą dla mnie głownie zespoły heavy metalowe, rockowe i punkowe. Zwyczajnie lepiej zgrywają się z moim temperamentem niż spokojne nuty.
Jestwm konietą, i jakoś romantyzm mi nie przypada do gustu (dziwne, wiem). Gdy ktoś mi zaczyna słodzić, mam wrażenie że kłamie, a gdyby ktoś rozsypał płatki róż, pozapałał świeczki itp. To zapewne byłabym tylko zestresowana.
Zakisiłeś?
Tak :)
Jakoś mnie obrzydziło to zdanie
Mnie też. Odniosłam wrażenie, że tej dziewczyny pochwa jest tak brudna, że autora przyrodzenie dosłownie by tam skisło... 😵
Bo to jest obrzydliwe
Partnerka o higienę dba, chociaż muszę przyznać że propozycja seksu ujęta w takich pięknych słowach wywolywala u mnie podobną reakcję.
I po takim zdaniu i reakcji i tak zaruchales xD nie wiem jak skomentować
No cóż, nie wszystkim romantyzm w łóżku jest potrzebny do szczęścia. Najważniejsze chyba, żeby się zgrać w tym zakresie ze swoją drugą połówką. Mnie na przykład romantyczne, wzniosłe piosenki, puszczone jako podkład w tle, wprawiają w bardzo dziwny nastrój, zwyczajnie łapię głupawkę ;) i wiem, że nie mogłabym być z kimś, kto lubi "romantyczny seks".
Z jakiegoś powodu jednymi z najbardziej erotycznych dla mnie utworów są „The Funeral” autorstwa Band of Horses oraz Sonata Kreutzerowska.
Nawiasem mówiąc jak już przy tym jesteśmy, bardzo silnie działają na mnie solówki (trochę ironicznie biorąc pod uwagę podane powyżej utwory); zwłaszcza saksofonu, fortepianu i gitary.
Ja mam tak że w związku ma być romantycznie a w łóżku… No cóż. Dzicz.
@GrazynaZarkoOfficial - No to prawie się zgadzamy, bo ogólnie nie jestem wielką fanką przerysowanych romantycznych klimatów, ale cenię sobie szczerą miłość, bliskość, namiętność i luz w związku. Połączenie dbania o siebie, śniadania do łóżka, tulenia podczas snu itd. z, jak to ładnie nazwałeś, "dziczą" w łóżku uważam za idealne. @Kuudere - Przyznaję, ciekawe połączenie ;) mój gust muzyczny jest dość szeroki, ale klimat idealny do łóżka tworzą dla mnie głownie zespoły heavy metalowe, rockowe i punkowe. Zwyczajnie lepiej zgrywają się z moim temperamentem niż spokojne nuty.
ANON, KONDOMA BIER
Nie pierdzieli się w tańcu.
Pewnie skisłeś
Jestwm konietą, i jakoś romantyzm mi nie przypada do gustu (dziwne, wiem). Gdy ktoś mi zaczyna słodzić, mam wrażenie że kłamie, a gdyby ktoś rozsypał płatki róż, pozapałał świeczki itp. To zapewne byłabym tylko zestresowana.
Mój facet marudzi,że jestem za mało romantyczna...
O matko! Oplułam się ze śmiechu! Dzisiaj tak do męża zawołam 🤣
O co chodzi z anonem?
Anon to skrót od anonima.
Okej , dziękuję bardzo