#b2iwk
Pewnego dnia staliśmy w kolejce w supermarkecie. Mój ukochany bardzo się nudził, więc postanowił udawać osobę niepełnosprawną fizycznie i psychicznie. Co tu dużo mówić: robił zeza i nienaturalnie wygiął palce u rąk. Na dodatek nogi miał przykryte kocem, ponieważ przez gips mógł założyć tylko krótkie spodenki, a w takich było mu zimno.
W pewnym momencie zaczepiła mnie starsza pani i zaczęła wychwalać, że jestem bardzo dobrą dziewczyną, gdyż "kocham sercem, a nie oczami". Zdziwiłam się, ale po chwili załapałam o co chodzi i ciągnęłam dalej kłamstwo mojego lubego.
Kilka dni później zdjęto gips z jego nóg. Spacerowaliśmy razem po parku, gdy ponownie natknęliśmy się na staruszkę z supermarketu. Oboje dostaliśmy ochrzan. Ja za to, że zdradzam mojego niepełnosprawnego chłopaka z jego bratem, a on za to, że kradnie bratu dziewczynę.
Kilka dni po zdjęciu gipsu z obu nóg na raz (!!!), spacerował już (!!!) po parku.
Ta, na pewno..
Przyznaję, jest jakiś pomysł, nowy temat wyznania... ale błagam, kto w to uwierzy?!
Tobie sie nie przydarzyło to i nikomu innemu nie może, normalka
hot16siedlcee i wierzysz, że ta staruszka ich poznała... no ok.
Gdzie jest Hajto kiedy go potrzeba?