#bhXQJ

Zakochałem się w Marcie od pierwszego wejrzenia. Spotkaliśmy się dwa razy i już zostaliśmy parą! Przeżyłem z nią wspaniałe tygodnie i byłem w siódmym niebie, kiedy Marta mówiła, że mnie kocha.

Dziś wiem, że to wszystko było kłamstwem. Wyobraźcie sobie, że ona… była ze mną tylko dla kasy. Nie widziałem tego wcześniej, było to dla mnie naturalne, że stawiam jej obiad czy kino. Kiedy mogłem sprawić jej przyjemność kupując coś w galerii handlowej, nie myślałem o wydanej kasie, tylko napawałem się uśmiechem mojej dziewczyny. Jednym słowem, miałem klapki na oczach i nie widziałem, że moja (teraz już była) dziewczyna wykorzystuje mnie finansowo.

Otrzeźwiałem wczoraj, kiedy bez słowa wytłumaczenia oznajmiła, że nie chce już ze mną być. Powiedziała, że ma u siebie mojego laptopa i aparat, ale nie będzie mi oddawać, bo przecież stać mnie na nowy sprzęt, a u niej krucho z kasą. Dała mi jeszcze na koniec do zrozumienia, że trzymała ją przy mnie moja karta kredytowa.

Jestem załamany, nie wiem czy kiedykolwiek jeszcze zaufam kobiecie. Jak można być tak podłym i interesownym człowiekiem?
Dragomir Odpowiedz

Pozwij ją o kradzież, nie bądź cipeuszem.

coztegoze2

Nie musi pozywać. Wystarczy zgłosić sprawę na policję.

Czaroit Odpowiedz

Masz rację. Skoro Marta to interesowna sucz, skreśl teraz wszystkie kobiety świata. Tak będzie najlepiej.

Oczywiście, mógłbyś też zastanowić się nad sobą, żeby zrozumieć, co Cię przyciągnęło akurat do takiej suczy. Czemu to właśnie jej postanowiłeś powierzyć swoje serce. W jaki sposób wpłynęła na to Twoja relacja z matką i przekonania o kobietach, jakie w sobie nosisz. Co na temat kobiet przekazał Ci ojciec. Co w sobie zmienić, jak nauczyć się rozpoznawać podłych ludzi, by skutecznie oddzielać ziarno od plew.

Ale to ta trudniejsza opcja.

Dragomir

Mógłby powiedzieć na samym początku znajomości, że jeździ busem (co czasami robi, jako właściciel firmy przewozowej), żeby zobaczyć czy kobieta zainteresuje się nim i jego wnętrzem, czy będzie patrzyła na potencjalne łupy ale gość który napisał to wyznanie został pod nim zjechany jak bura szuka.

Czaroit

Dragomir
Widzisz, to tak nie działa, że wystarczy udawać biedaka, a będzie się z automatu przyciągało same wspaniałe, wartościowe kobiety. Życie nie jest aż tak proste.

To, jacy ludzie pojawiają się w Twoim życiu, zależy od Twoich przekonań (głównie podświadomych zresztą). Dlatego jedni zawsze mają wokół siebie dobrych, kochających, uczynnych ludzi, inni trafiają na samych przemocowców i popaprańców.
Bo kat zawsze szuka ofiary a ofiara grawituje ku katu.
Dlatego ludzie wchodzą z jednej toksycznej relacji w drugą, póki nie zrozumieją, jakie mechanizmy nimi sterują, i jak je w sobie zmienić.

Niestety, niewielu ludzi ma pomysł, by zajrzeć w siebie i popatrzeć, co w nich szwankuje. O wiele prościej jest stwierdzić, że wszystkie baby to wyrachowane suki a wszystkie chłopy to zdradzieckie, agresywne gnoje. Raz dwa, i problem rozwiązany.

Dantavo

Zastanawiające, że jak są wyznania, gdzie facet zachował się w związku okropnie, to nikt nie ma problemu z potępieniem jego zachowania, a jednocześnie wspieraniem kobiety. Natomiast, gdy wyznanie jest o tym, że kobieta zachowała się interesownie, to jasne wspomina się, że nie zachowała się ok, ale na pierwszy plan wysuwane jest to, by facet poszukał winy w sobie. Interesujący fakt.

I żeby nie było, nie twierdzę absolutnie, że wszystkie kobiety są złe i interesowne. Bawi mnie po prostu, jak na tej stronie komentujące osoby bardzo różnie podchodzą do wyznań w zależności od płci "ofiary" w związku.

krux7735

Czaroit
Weź rozpęd i uderz "z baranka" w ścianę może Ci się coś poukłada w tym pustym łbie...
"mógłbyś też zastanowić się nad sobą"
Serio?
Czyli laska w ogóle nie jest winna że ukradła mu sprzęt (nazywajmy rzeczy po imieniu) tylko facet ma się nad sobą zastanowić? Co w ogóle Tobą kieruje że bronisz złodziei?

vylarr Odpowiedz

Był sex? Jeśli tak, to jest drogą k... , jak nie to też był, tyle że to ona wyr..a ciebie.

Dodaj anonimowe wyznanie