#brUD9
Byłam w związku z facetem ponad 8 lat. Związek zakończył się psychicznym znęcaniem. Gdy już powiedzieliśmy sobie, że to koniec, mieszkając jeszcze razem, trzeba było znaleźć nowe lokum dla siebie. Ustaliliśmy, że ja zostaję na mieszkaniu obecnym, a on sobie czegoś poszuka. Bardzo opornie mu szło, bo prawie 3 miesiące nie mógł nic znaleźć. Te miesiące były naprawdę jedne z najgorszych okresów w moim życiu.
Po jednej z kłótni, gdzie poza wyzwiskami usłyszałam też, że jestem brzydka i nikt mnie nie zechce, postanowiłam założyć portal randkowy żeby jakoś psychicznie siebie podratować.
Znalazłam kogoś z kim naprawdę dobrze mi się gadało, nie o żadnym seksie tylko o życiu. Ale koniec końców bardzo chciałam się z nim spotkać, oczywiście potajemnie, żebym nie dawała ex następnych powodów do kłótni.
Wszystko było już pięknie dograne i w przeddzień spotkania zaczęłam trochę krwawić. Myślę sobie, może przejdzie. Ale na następny dzień dostałam okres. Napisałam do chłopaka, że jednak się z nim nie spotkam. On po usłyszeniu wyjaśnień, napisał, że nie ma problemu, żebym przyjeżdżała.
W dzień spotkania lało masakrycznie, mnie czekała godzina drogi. Ledwie dojechałam i byłam bardzo zestresowana całą sytuacją.
Chłopak okazał się brzydszy niż na zdjęciach, ale myślę sobie dam mu szansę. Zapaliliśmy hasz i w końcu byłam zrelaksowana. Zaczęliśmy się kochać, najpierw delikatnie, a później zwykłe pieprzenie, oczywiście z gumką. Trwało to około godziny, miałam chyba z 5 orgazmów, gdzie ja już pod koniec byłam na wyczerpaniu i kazałam mu kończyć. Gdy skończył, okazało się, że zgubił gumkę. Usiadł przerażony na brzegu łóżka i oznajmił, że on musi to robić w gumce bo ma opryszczkę. Nie wiem czemu, ale jakoś się tym nie przejęłam zbytnio, tylko przytuliłam się do niego. Później palcami wyciągnęłam gumkę ze środka, całą w krwi i spermie.
Nie wiem czemu, ale czułam się z nim bezpiecznie i poradziliśmy sobie ze wszystkim na luzie. Pogadaliśmy jeszcze chwilę, poszłam się wykąpać, ogarnęłam się i musiałam wracać. To był najlepszy seks w moim życiu, niczego nie żałuję. Opryszczki nie dostałam, a kontakt z nim nadal utrzymuję. Mam nadzieję, że będzie z tego coś więcej.
Uważam że to bardzo nieodpowiedzialne z jego strony, że nie powiedział ci, że ma opryszczkę.
Dobrze się zastanów czy to dobry partner życiowy. Nie ze względu że ma opryszczkę tylko że względu że ci o tym nie powiedział przed stosunkiem.
Czytane przez nas było to samo?
" Usiadł przerażony na brzegu łóżka i oznajmił, że on musi to robić w gumce bo ma opryszczkę " - czyli zadbał o zabezpieczenie żeby nie zarazić.
Nowyrok niby zadbał, tylko pytanie czy w ogóle było trzeba o to dbać jakby powiedział autorce o opryszczce. Może w ogóle nie doszło by wtedy do stosunku. A dla Autorka i tak radzę jeszcze raz się przebadać.
@nowyrokNOWAJA
Czyli Twoim zdaniem osoby mające np. HIV nie muszą o tym mówić partnerom, jeżeli używają prezerwatyw? Bo wiesz, prezerwatywy wcale nie chronią w 100%, a sama historia pokazuje, że czasami też spadają (albo pękają).
Ohlala partnerstwo a przygodny seks to chyba różnica, ale mogę się mylić
@nowyrokNOWAJA
PARTNEROM SEKSUALNYM, mało mądra istoto. Obcych ludzi również nie można zarażać, a już ci wyjaśniłam, że gumki nie stanowią 100% zabezpieczenia.
Ohlala, to iż nie umiesz przekazać swojej racji bez obrażania, świadczy o twojej mądrości bądź też poziomie intelektualnym.
Najwidoczniej temat Ci bliski skoro to sapiesz.
Czytając wyznanie uznałem że usiadł i powiedział po stosunku. Jeżeli powiedział przed, to znaczy że mój komentarz wogole nie powinien mieć tu miejsca.
Dobra. Mialaś rację - to było obleśne.
Nie rozumiem, wole nie rozumieć. Chyba tylko głupie szczęście uratowało Cię przed zarażeniem. Dobrze ze koleś nie okazał się seryjnym mordercą, bo nawet ja widze, że byłabyś dość łatwą i naiwną ofiarą.
dobra dobra opryszczy nie masz... niespodzianka, mozesz miec jak najbardziej i wylezie ci z wszystkimi przyjemnosciami w choroie albo okresie obnizonej odpornosci
won do lekarza tak czy inaczej!
Najbardziej obrzydliwe w tym wyznaniu było ćpanie.
Bardziej obrzydliwa jest twoja skłonność do snucia dywagacji seksualnych na temat sześcioletnich dzieci. Nie licz, zwyrodnialcu, na to, że odpuszczę pedofila na portalu.
Hahaha :) masz obsesję czy się najadłeś czegoś, za co poszedłbyś siedzieć gdyby się wydało? Odpowiedzialny ojciec, który ćpa, nieźle.
Niepijący, niepalący monogamista - zwyrodnialec.
Ćpający poligamista i cuckoldowiec - brak mi określenia.
Coś poszło nie tak.
Słuchaj, pedofilu. Rzucałeś teksty o mojej córce. Sześcioletniej dziewczynce. W dupie mam to, czy molestujesz dzieci na trzeźwo i czy monogamicznie. Nie mam jak cię zidentyfikować i zawiadomić policji. Dopilnuję jednak, żeby każdy wiedział, z kim ma do czynienia. I żebyś był traktowany tak, jak na to zasługujesz.
Mocne słowa. Mam nadzieję, że znany jest ci artykuł 212 kodeksu karnego. Nigdy nie bawiłem się w pieniactwo, ale nigdy się nie robi czegoś, dopóki się tego nie zrobi.
Ależ proszę bardzo. Tylko spróbuj, pedomisiu, złożyć na mnie zawiadomienie. Naprawdę, zrób to. Teraz. Wtedy będą tam twoje dane. I będę mógł przekazać screeny twoich pedofilskich wypowiedzi prokuraturze. Tak, że, jedziesz! Albo inaczej.. podaj swoje, ja składam zawiadomienie, ty wtedy będziesz mógł odpowiedzieć pozwem o zniesławienie. Zobaczymy, co powie prokuratura. Bo widzisz.. nazwanie kogoś, kto pisze o tym, jak to otwarte seksualnie będą sześcioletnie dziewczynki, pedofilem to nie zniesławienie. To fakt. Czekam na dane. Pedofilu.
Przecież pisałem czego ty w swojej otwartości możesz ją nauczyć a nie fantazjowałem o moim udziale w tym. Co ty bredzisz człowieku? Adres na forum publicznym pełnym trolli? Chyba sobie kpisz albo się zamieniłeś z kutasem na łby. Ale byłoby ciekawie, plus wątek o substancjach halucynogennych.
O lool, ty masz córkę? Biedne dziecko, czego to się nie naogląda.
Uważaj Wrath, bo Ciebie też zniesławi pomówieniem o pedofilię...
Słuchaj, zwyrodnialcu. Brandzlowales się tym, czego to, moje dziecko, nie będzie mogło podejrzeć, jakie będzie otwarte seksualnie i czy dołączy czy nie. Pisząc o 6letniej dziewczynce. Zdrowemu człowiekowi raka myśl nawet nie przejdzie przez głowę. Ludzie, którzy nie mają pedofilskich skłonności NIE KOJARZĄ DZIECI Z SEKSULNYMI SYTUACJAMI. Lecz się.
Serio? Wrath też jej współczuje wzorców jakie możesz jej dać i scen, których może być świadkiem. Też jest pedofilką? A ci ludzie, którzy ją widzą kiedy jest na placu zabaw to też są podejrzani? Masz ostre haluny gościu, aż chce się śmiać.
Psycholożka ci mówiła że nikt zdrowy nie myśli o dzieciach? Ciekawe co mówiła o cuckoldzie i rozwiązłości seksualnej, czy nic nie mówiła, bo jej zatkałeś czymś usta? Ja snułem dywagacje, na co może się natknąć podczas waszej orgii i jak to może wpłynąć na nią, powątpiewając w wartość moralną lekcji, które możesz jej dać.
Skoro boisz się o swoją córkę i widzisz wszędzie pedofili, to znaczy że myślisz o jej seksualności, więc zgodnie ze swoją logiką sam jesteś pedofilem. A ponieważ to twoja własna córka (choć to nie takie pewne w cuckoldzie), to jesteś też kazirodcą.
Śmieszny jesteś cuckoldowy pajacu. Delirka cię złapała żeś taki nerwowy?
Czekaj czekaj.. facet powiadomił Cię post factum o chorobie wenerycznej, a Ty postanowiłaś "dać mu szansę"? Na co, kolejną infekcję?
Ogarnij się, kobieto. Po pierwsze, wieści o tym, że nie masz opryszczki mogą być stanowczo przesadzone. Najprawdopodobniej masz, po prostu w fazie ukrytej. Jak już pisało kilka osób - poczekaj aż spadnie Ci odporność. Po drugie, NIC nie usprawiedliwia nie powiadomienia partnera seksualnego o przechodzonych chorobach, którymi może się zarazić. Nic.
Opryszczkę to ty jednak masz, tylko bezobjawawą. Ujawni się kiedy spadnie odporność organizmu
typiara Opryszczkę na genitaliach. Obie choroby są podobne i równie łatwo zaraźliwe. Nie trzeba mieć kontaktu z kimś kto ma objawy, by się zarazić. Wirus się przenosi łatwo i atakuje kiedy organizm jest osłabiony.
bezobjawową :D słowo roku :P
Cholera, w sumie nie spodziewalam sie az takiego zwrotu akcji...
Biedna, pokrzywdzona.
Boże dziecko weź się do nauki.
kurcze ale do zakladania portalu randkowego to trzeba byc niezlym programista ;)