#bwKH0

Patrząc na wyznania o dziwnych zabawach z dzieciństwa, stwierdziłam, że dodam i swoje.

Kiedy miałam nie więcej niż dziesięć lat, bardzo lubiłam zabawę lalkami.
Polegało to na tym: upewniwszy się, że nikt nie patrzy, urządzałam lalkom imprezę, która z czasem przeradzała się w dziką lesbijską orgię...
No, nie ma się co dziwić, że Barbie lubiła zabawić się z koleżankami, skoro Kena nie było - pomyślicie.
I źle!
Ken był. Ale wiadomo, to straszny cienias...
Oprócz niego bawiłam się action manami po kuzynie.
Na co wpadłam?
Kiedy Barbie leżała naga pod stertą swoich plastikowych, napalonych towarzyszek, Ken miał ostry trójkąt z dwoma mięśniakami.

PS Niczego nie żałuję!
CukierPuder Odpowiedz

Bo co to za Ken, skoro w majtkach ma to samo co Barbie...

ZelowaKredka

Ja mojemu dorabiałam z plasteliny ;-;...

ManiaczkaFrytek

Ja tam mu wypychałam spodnie chusteczkami ( ͡° ͜ʖ ͡° )

Tkal19

Ja odcinalam lalkom włosy i robiły za kenow.. 😒

RainyBreath Odpowiedz

Nie wątpię, że byłaś kreatywna.

lalila Odpowiedz

A lalki maja traume do dzisiaj :d

zpesteksliwki Odpowiedz

Jak szaleć to szaleć! 8)

Zolzaczek Odpowiedz

Ja tam nie miałam Kena. Po prostu dorabiałam wybranej lalce co trzeba i była facetem...

AnanaseQ

Jak dorabiałas? 😂

AJaLubie

@AnanaseQ pewnie plasteliną😂🙈

AnanaseQ

@AJaLubie hahah ciekawe jak wygladał😂

Ciagutka

Tak, dorabiało się w dzieciństwie braki plasteliną...😓

kingaa2407 Odpowiedz

Ciekawe jak wygląda teraz Twoje życie erotyczne :D

lahierba Odpowiedz

Cały czas czytam jakieś wyznania o lalkach i przy każdym zastanawiam się, czy wrzucić swoje... czy jednak będzie zbyt chore :D

ToTylkoJa0220

Dawaj!! :)

AJaLubie

Czekam! 😌

TheGirlWhoLived

Czekamy :D

patison24 Odpowiedz

Ja rozbieralam lalki, potem się całowały a na końcu je wrzucałam do pudełka i czekałam aż będzie PO :D

TARDIS Odpowiedz

Ja urządzałam barbie dzikie seksy z drugą barbie, bo nie miałam Kena. 😂😂😂
W sumie zawsze "Kenem" była lalka, która miała bardzo krótkie włosy. 😂

EarthQ

U mnie to były te z ciemnymi włosami.

Odpowiedz

Przepraszam za literówkę: action manami.

AJaLubie

To powiem,że współczuję twoim lalkom.
Ja to się bawiłam w rodzinę. Miałam Barbie,córeczkę i jakąś Pole(tak ją nazwałam) chciałam by Barbie miała męża to Poli ściełam włosy i prosiłam mamę by uszyła dla niej garnitur.
Tak z Poli powstał Ken.
I rodzinka była w komplecie i żyli długo i szczęśliwie.

Zobacz więcej komentarzy (31)
Dodaj anonimowe wyznanie