#c6HAM
Oczywiście nie było to grzeczne malowanie, przy akompaniamencie muzyki klasycznej. Mówiąc krótko - mieliśmy alkohol, papierosy i inne rzeczy do palenia, rozbieraliśmy lalki i ustawialiśmy wielkie wieże z klocków, było malowanie członków i diabelskich postaci za szafkami.
Najgorsze było, że nie ogarnęłam, że o 6 przyjeżdża pani dyrektor, która w dodatku nie została poinformowana przez mojego tatę, że tam będziemy.
Wyobraźcie sobie, że zastała budynek, z którego dochodziła głośna, rockowa muzyka, światła były zapalone, drzwi otwarte, zabawki rozbebeszone, przed wejściem słój z pętami, a kuchnia zawalona pustymi butelkami.
PS. Tata w końcu znalazł te diabełki za szafką, zamalowanie ich zajęło mi z dwie godziny.
Te 2 godziny to chyba z wyschnięciem farby
Albo tyle diabłów jak w piekle.
Albo mogły być namalowane ciemną farbą, a ściany ogólnie były jasne. Wtedy nie tak łatwo zamalować je jedną warstwą, a wiadomo, że nie będzie malować kolejnych, kiedy pierwsza nie wyschła ^_^
Gratulacje, kolejny nieodpowiedzialny gowniarz. Jak można palić w przedszkolu? Przecież ten smród wsiąka we wszystko, dywany, zasłony, zabawki. Piszesz, że byliście tam w nocy, bo rano przychodziły dzieci, skoro o 6 rano nadal panował tam bałagan i były zostawione słoiki z petami to wątpię, że do przyjścia dzieci udało się wywietrzyc. Gdybym ja zastała smród petow w przedszkolu to od razu wypisałabym moje dziecko z takiej placówki. Tym bardziej, że jest to przedszkole prywatne więc na pewno trochę się za nie płaci więc oczekuje się czegoś w zamian. Wstyd.
Widać masz bardzo nieodpowiedzialnych rodziców.
A autorka ma to po nich.
Czemu nieodpowiedzialnych? Może po prostu z dużym zaufaniem ( niekoniecznie słusznym ale wciąż)
Ile wy mieliście lat że śmieszyło Was rozbieranie lalek i rysowanie członków?
Człowiek po alkoholu czasem trochę inaczej myśli ;)
Mówcie co chcecie ale jak dla mnie to wyznanie jest żałosne i służy pochwalę i się co to ja za chora nie jestem bi robiłam takie i takie rzeczy..... A znając takie przypadki to pewnie tak naprawdę autorka po zamknięciu przedszkola w godzinach 18-22 malowała grzecznie ścianę na różowo z mamą u boku a nie ze znajomymi
Jak to jest że u wszystkich anonimowych zawsze leci "głośna rockowa muzyka" albo "ciężki rock"? Czy nikt nie słucha innej muzyki?
Ja słucham musicali, lekkiego rocka i rock and rola i uwaga.... disco polo. Mieszanka niezwykła. A więc możesz czuć się zaspokojony że nie każdy słucha tylko mocnego rocka.
Cóż, malowanie diabelskich postaci za szafkami, zapijanie tego procederu piwem i "popychanie" dużą ilością fajek jakoś średnio zgrywa mi się z nastrojową, delikatną muzyką klasyczną w tle... A tak na serio, jakie to ma znaczenie? ;) Sama czytając wyznania jakoś nie zwracam zbyt dużej uwagi na to, o jakim gatunku muzyki ktoś wspomina. Może tylko kiedy jest to jakoś mocno związane z tematem wyznania...
Garfield, ja heavy metalu i disco polo 😂