#cxdRK
Wracam nad ranem z imprezy w bardzo dobrym humorze, ale nawalony jak Messerschmitt, w kieszeni tylko dwa papierosy, i to w pogniecionej paczce, portfel i telefon zostawiłem u koleżanki, więc tylko żółciaki w kieszeni, może łącznie ze 2 zł. Przemierzam tak ulice, aż tu nagle wyskakuje do mnie trzech gości, wydziarani, w kapturach, ogólnie widać było, że patologiczne typki. Jeden z nich powiedział coś w stylu „Wyskakuj z fantów, chyba że chcesz dostać kosę”, na co pijany ja parsknąłem śmiechem, włożyłem rękę do kieszeni i wyjmuję im monety o nominałach 1, 2, 5,10 groszy i rzucam tekstem, że tyle ile mam to nie starczy nawet na piwo, ale jak chcą, to mogę dać też fajki i wyjmuję pogniecioną już pakę. Oni maksymalnie zdezorientowani, chwila konsternacji, uśmiech pojawił się na ich twarzy (widocznie moja szczerość ich rozbawiła) i jeden z nich mówi: „Masz szluga, zajaraj ode mnie, zachowaj swoje, to na kaca jutro będziesz miał”. Zapaliłem z nimi i już miałem odchodzić, kiedy na domiar tego wszystkiego dał mi jeszcze 2 złote i mówi, żebym kupił sobie piwo i wypił za ich zdrowie. Nie chciałem wziąć, to powiedział: „Nie dygaj, my i tak zaraz kogoś skroimy”.
Morału nie ma, ale myślę, że niecodziennie spotyka się gości, którzy chcą cię okraść i grożą, a parę minut później opowiadają ci żarty, częstują papierosem i dają pieniądze. Można powiedzieć, że koniec końców to ja ich skroiłem.
Szczęście pijanego.
Niezłe okazy z tych Sebków xD
Czasami warto wracać po imprezie z niczym do domu XD
Swoje Sebki :D
Tak naprawdę to Sebki to fajne typy (nie wszystkie) można czasem sobie z nimi fajnie pogadać :D
Nie wiem czy można nazwać "fajnym typem" kogoś, kto odpuszcza jednemu, żeby i tak okraść kolejnego...
Jak jesteś dupeczką, której prawią komplementy ale trzymają łapy na dystans, to są może i fajne.
Zawsze na jakiegoś dużego kozaka znajdzie się większy kozak :D Ty byłeś tym większym kozakiem haha :D
:)
XD
XD