Nigdy nie pałałem nienawiścią do kobiet, choć miałem ku temu powody, bo jeszcze nikt nie sprawił mi tyle przykrości co koleżanki w gimnazjum. Potem technikum i studia to były typowo męskie kierunki, ale ludzie zupełnie normalni i nawet tacy do rany przyłóż. Absolutnie nie żałuję tej decyzji, choć najadłem się trochę wstydu szczególnie wtedy, gdy przyjmująca mnie nierządnica miała wątpliwości co do tego czy na pewno mam ukończone 18 lat. Cóż, zbyt młody wygląd robi swoje i nawet dwa lata spędzone na siłowni, które sprawiły, że zrobiłem się trochę szerszy nie poprawiły aparycji.

@Hvafaen W wielu kulturach normą było powierzanie inicjacji chłopców wchodzących w wiek męski samotnym wdowom, jako jeden z rytuałów. Niestety nie można tego uznać za normę, ponieważ były też inne kultury, gdzie np. młodzi chłopcy byli gwałceni przez mężczyzn itp. U Słowian działo się w noc Kupały dla odmiany, w myśl zasady, co dzieje się w noc Kupały, zostaje w nocy Kupały.

Prymitywne zwierzęta też srają i oddychają. Seks to normalna potrzeba fizjologiczna, nikogo nie czyni gorszym zwierzęciem od innych, a wręcz odwrotnie.

No, ale normalny, rozwinięty człowiek nie ma obsesyjnych myśli o tym, gdzie by nasrał (np. widząc auto nie myśli o tym, że musi nasrac na maskę) ani nie widzi w każdym obiekcie pożywienia. A jak widzisz, incelowi sperma zalewa mózg, gdy zobaczy kobietę.

Nikogo nie skrzywdził, więc jest OK. Widocznie porno i ręko dzieło przestało mu wystarczać i poszedł w odpowiednie miejsce. Ja wyznaję zasadę, że jak ktoś nie zaruchał do 22 roku życia, to już inaczej niż u kurtyzany tego nie zrobi, bo nie potrafi podrywać kobiet i jest w tych sprawach totalną niemotą albo jest odpadem genetycznym, któremu nawet taka 2/10 nie popuści i jak się okazuje w 90% przypadków to się potwierdza, bo mało który facet świadomie wybiera sobie celibat.

@Rollo niektórzy nie chcą chodzić do łóżka z byle kim, tylko z kochającą partnerką (np ja). Czasem ciężko natrafić na swoją drugą połówkę, dlatego spora część ludzi zaczyna współżycie nieco później niż wynika to ze statystyk.

Rollo - ludzie są różni. Mimo kilku stałych, dłuższych związków z żadnym facetem nie zdecydowałam się na pełny stosunek seksualny. Dopiero z moim aktualnym mężem w wieku 22 lat. I nie wynika to z żadnych traum czy poglądów religijnych. Są faceci z poważniejszym podejściem do seksu, tak jak dziewczyny z bardzo lekkim. Kwestia człowieka.

Jesteś kobietą, więc sprawa wygląda inaczej. Czystość u kobiet jest ogromnym atutem, czymś pożądanym, takie są uwarunkowania biologiczne. U facetów wprost przeciwnie. Kobiety wolą starszych mężczyzn, którzy są dojrzali, doświadczeni, a my na partnerki wolimy młode z jak najmniejszym przebiegiem. Jeszcze nigdy nie spotkałem kobiety, która marzy o prawiczku, ale znam całą masę, które by tylko z tego powodu takiego odrzuciły.

Czemu mam wrażenie, że to gość z rodzaju tych, którzy wyzywają laski od puszczalskich, a szmacące się chłopy uważa za zdobywców.

rollo mialam 22 lata jak stracilam dziewictwo
mialam do tej pory 3 zwiazki, w tym jeden 2letni, w drugim tez bylam juz 2 lata jak sie zdecydowalam
twoj argument jest inwalida ;)

przezsamoh, piateczka :)
riczkid ma racje, seks z kochanym czlowiekiem to zupelnie co innego niz z przypadkowym ( juz nawet nie chodzi o pieniadze)
ale fakt- idac do prostytutki nikogo nie skrzywdzil, a jej dal zarobic

Rollo - piszesz mega stereotypowo. U mnie w rodzinie większość kobiet ma młodszych mężów ok 5-10 lat. Mój mąż jest praktycznie moim rówieśnikiem, ale jednak ciut ciut młodszy ;) Nigdy nie patrzyłam na wiek faceta, nie chciałam tylko zbyt dużej różnicy w żadną stronę. Nie patrzyłam też na doświadczenie seksualne - byłam w związku również z prawiczkiem. Nie wiem, ile masz lat, ale jak dla mnie właśnie w twojej wypowiedzi brak jest dojrzałości.

Nic dziwnego, ze nie rozumiesz. Masz i mialas wyraznie mniej testosteronu w organizmie, no i nie o to chodzi aby miec to za soba.

Serio? Jak ja się rozprawiczałem to bynajmniej nie po to, aby to mieć za sobą, ale po prostu tak chciałem i średnio mnie obchodziło co kto o mnie pomyśli, bo każdy miał to w dupie.

@Rollo320 Ja to się grubo zdziwiłem, jak moje głupawe teksty i macanki zakończyły się nieoczekiwanie w łóżku.

Ja też nie do końca. Choć jestem w stanie wyobrazić sobie wstyd spowodowany brakiem doświadczeń w pewnym wieku. (plus25/30)

@Vader1337 Widocznie kiepska aktorka i sama chce mieć przyjemność. To ona powinna płacić. Chociaż czytałem żale dziewczyny, do której zgłosił się góral bezpośrednio po zapędzeniu do skupu stada owiec. Raz, że był po 60 - ce , a dwa, żaden prysznic nie był w stanie pozbawić go owczego odoru.

czemu? zrobila swoje, kase wziela, nastepny

I matce tego incela, bo pewnie gwałcił ją spojrzeniem.

Rozprawiczanie faceta, nawet za pieniądze, nie należy do zbyt przyjemnych doświadczeń.

W pracy jak w pracy. Raz masz trudniejsza rzecz do zrobienia, raz latwiejsza. Czasami wykonujesz przyjemne zadania, czasami sa one do dupy. Odbebniasz swoje, kasujesz honorarium i tyle. Jak to w uslugach. Normalka.

zielonka znaczy co prawiczkowi staje mniej czy co?
z nimi zazwyczaj jest latwiej, szybciej koncza
a prostytutce nie zalezy na wlasnej przyjemnosci zazwyczaj, wiec i starac sie nie musza

Pewna kurtyzana udzielająca się na portalu, na którym przebywają takie spierdoksy jak autor wyznała, że ze wszystkich klientów najbardziej nie lubi tych, którzy są prawiczkami, bo nie wiedzą czego chcą, nie mogą dojść, stresują się, chcą w jednej pozycji, bo im się podoba mimo, że nie wiedzą jak jest inaczej i tacy nieśmiali, co po prostu nie wiedzą co robić.

Pustek, no ale zobacz ok spusci se chlop z kija i co? jesli nie ma z kim tego robic na co dzien, to dowie sie, za czym tesknic i moze go to bardziej sfrustruje
opcja, w kt poszedl autor jest mega rzadka

Jak zatęskni, to pójdzie jeszcze raz. Co za problem?

Bazienka: Wie jak to jest. Tylko tyle i az tyle.

zielonka dla niektorych fakt, ze seks moga miec tylko za kase jest dobijajace
no i dalej czekam na odpowiedz dlaczego rozprawiczanie nie jest przyjemne dla prostytutki czy tam ogolnie rozprawiczajacej?
przeciez laski nie prostytuuja sie dla przyjemnosci tylko dla kasy
ogolnie mysle,z e taki prawiczek bylby nawet spoko, mozna go nauczyc czegos, co sie samej lubi, bez nalecialosci i dziwnych pomyslow wynikajacych z innych doswiadczen ( i np. naslucham sie jak od mojego bylego ze jestem jakas dziwna bo nie mam orgazmu pochwowego...)
inna rzecz, ze jak sie jest prawiczkiem do np. 30 to zazwyczaj wynika to z jakichs deficytow

No i to jest komentarz na jaki czekałam. Miałam w planach napisać podobny. Różne są u mężczyzn, jak widzę, drogi do wielkiego objawienia, że seks sam w sobie jest przereklamowany, chyba, że robisz to z osobą, którą kochasz. Nie twierdzę, że to jedyna właściwą recepta na satysfakcjonujące pożycie, ale zaskakujące jest to jak wynaturzony stał się ten akt przez pornografię, a nawet rom komy. Nie pochwalam zachowania autora, ale wiele osób komentujących jego wpis nie zauważa chyba, że chłop nie spodziewał się jak wygląda prawdziwy seks, więc nakręcał się wyobraźnią, a z powodu małego kontaktu z kobietami widział w nich jeno obiekt erotyczny. Brawo dla autora. Teraz nadszedł czas na zdrowe relacje z kobietami (nie tylko partnerskie).

@Noniemoge nawiązałem do wyznania, co innego jakbym tworzył jakieś bajki na jego temat, ja tylko wysunalem wniosek a i przy samobójstwie zaznaczyłem że to pół żartem pół serio. Chyba w jakimś stopniu zabolał Cię mój komentarz

@Cook Jedyne co mnie boli to twoja głupota, owszem tworzysz jakieś bajki na temat autora, kompletnie go nie znając. Tym bardziej, że umieścił on pod wyzwaniem komentarz mający już 2 dni, który jest zaprzeczeniem obu twoich twierdzeń. Najpierw wypisujesz w jego stronę jakieś pretensjonalne śmieci (serio jak można pół żartować, żeby ktoś się zabił i jeszcze to "może jesteś coś wart" a jaka jest twoja wartość?) A potem stosujesz jakieś debilne tłumaczenia, że myślałem, że to nie do końca tak.

Co to za gownopost?

@Esza A jak ma się to do korzystania ze zdradzającej żony? Też częste i mąż nawet nie wie.

@Kris, zdradzająca żona też jest obrzydliwa, ale mimo wszystko jest różnica w ilości użytkowników oraz są oni dobierani na podstawie jakiejś selekcji.

@Esza Wybitnie kobiecy punkt widzenia.

Dla mnie odrażające jest przeżywanie pierwszego razu i pierwszych kontaktów intymnych w średnim/podeszłym wieku z równolatką, która wcześniej, w młodości wolała innych.
To ja już wolę teraz młodą prostytutkę, niż czekać na w/w sytuację.