#d3p1j
Zawsze gdy ludzie podchodzą do komunii, chodzę z pateną (to złote coś, co ministranci trzymają, żeby hostia nie spadła) i specjalnie ustawiam się w takim miejscu, żeby móc świecić ludziom po oczach.
Sprawia mi to niezwykłą frajdę, a zwłaszcza lubię, gdy mrużąc oczy robią dziwne miny do księdza :)
Najciemniej pod latarnią. Idziesz do kościoła a tam ministrant złodupiec cie oślepić próbuje.
Etanolansodu, zaspokoję twoją ciekawość - da się.
Ps. Nawet powiem ci jak - Weź lusterko i ustaw tak, żeby słońce się w nim odbijało, a potem skieruj tą wiązkę światła na swoje oczy 😈
Kocham ten komentarz
na anonimowych powinna być opcja 'dodaj komentarz do ulubionych'
W końcu wielu przychodzi do kościoła z nadzieją na oświecenie.
Ale nie na oślepienie :P
I to jedyne oświecenie, jakie dostaną.
Weź, bo pomyślą że to znak od Boga
Dziecko drogie wiecej milosierdzia Bozego ci trzeba
Rozważ czy aby na pewno powinieneś być ministrantem zatem.
No to jak się nudzisz w kościele, nie lubisz swoich obowiązków i wynajdujesz sobie durne rozrywki, to po co tam chodzisz właściwie? Żeby rodzice się nie czepiali czy żeby zgarnąć szóstkę z religii za nic?
@Muszkaikrawat To ministranci mają jakąś kasę za kolędę?
Ministranci nie mają żadnego hajsu.
Dostają od ludzi.
Na wsi też dostają.
Dokładnie, dostają centralnie do ręki, ksiądz w kopercie. Mój znajomy ministrant mógł nawet kupić sobie nowy komputer, dzięki kasie otrzymanej z kolędy.
Zły człowieku :D
Też byłem ministrantem, pamiętam jak mi ręka odpadała przy trzymaniu pateny na Pasterce :D
"To złote coś, co ministranci trzymają" wcale nie jest przeznaczone do tego, żeby hostia nie spadła. Patena służy do tego, aby każdy- nawet najmniejszy kawałek Eucharystii nie spadł na ziemie- bo w każdym jest Jezus. Czyli po prostu- to jest do okruchów a nie hostii samej w sobie
Nie było to błędne określenie, bo chroni też przed upadnięciem samej hostii, wiec ani nie napisał źle ani do końca dokładnie.
Komunikant, jeśli już. Te małe, poświęcone opłatki, które podaje się ludziom, to komunikanty.
A tak w ogóle to okruszki komunikantów też są komunikantami, tylko pokruszonymi, więc nie wiem, do czego pijecie :v
To mój przyjaciel zdejmuje okulary gdy ma trzymać tą patene- uderzył już 5 osób a ksiądz się śmieje z niego
też to robiłem :D