Często mam gazy i wzdęcia. Niby każdy pierdzi, ale nie wiem, czy inni też w takich ilościach co ja. Czasem są bezwonne, a czasem brzydko pachną. Uwielbiam być wtedy sama w domu i wdychać ten zapach. Smród, ale mi się podoba.
Nie lacz tego z paleniem papierosow. Zeby nie doszlo do pozaru. Angielskojezyczne gazety napisalyby wtedy: Gone with the wind.
Ostrzenozeinozyczki
Jako nałogowy alkoholik męczący się przez wiele lat z kacbąkami oraz nałogowy palacz, obalam ten mit.
Do zobaczenia w następnym odcinku.
Ostrzenozeinozyczki
Wiesz, przeważnie papierosa odpalam trzymając go w ustach...
Corazwiecejpustki
A moze by sprobowac wypromowac nowy "czelendz". Bean party. Grupowe jedzenie grochowki i nastepnie wspolny pobyt w malym pomieszczeniu. W roznych miejscach rozstawione swieczki. Kto przezyje ten wygrywa. Jesli nikt, remis.
Kopnietykalendarz
Ale żeby to miało sens to najlepiej w pomieszczeniu bez okna
Istnieje teoria mówiąca, że woń jakośtam krąży w ciele wiec jak puszczasz bąka, to dla Twojego organizmu jest to zapach „znajomy”. Dlatego własne bąki nie śmierdzą 😀
wwirzepracy
Smród bąków zalezy od tego co jemy. Jeśli jesz ciężkostrawne rzeczy, to bąki będą cuchnąć. Jesli jesz rzeczy lekkostrawne to bąki mogą być ledwie wyczuwalne lub wcale. I też przy diecie cięzkostrawnej bąków będzie o wiele więcej ;) Kiedyś z uwielbieniem jadłam pełnoziarnisty, bardzo ciężki chleb. Fajnie że się nim najadałam lepiej niż białym, ale moje bąki były okropnie cuchnące i puszczałam je co 5 minut....
Smutnabula
To ponoć jest tak że gdy własne bąki robią się dla nas śmierdzące to znaczy że albo się źle odżywiamy albo mamy problemy z trawieniem :)
Selerooolalala
...to ja całe życie myślałam, że bezwonne cichacze są zawsze bezwonne...
Niezywa
No nie wiem po fasolce itd zawsze śmierdzi.
Corazwiecejpustki
@ Selero: Bezwonne cichacze sa na ogol bezwonne gdy masz katar.
asienaebaam
Zabiliście mnie „bezwonnymi cichaczami” 🤣🤣
anonimu5
Tylko Chuck Norris puszcza cichacze, które nie śmierdzą 😎🤣
Nie lacz tego z paleniem papierosow. Zeby nie doszlo do pozaru. Angielskojezyczne gazety napisalyby wtedy: Gone with the wind.
Jako nałogowy alkoholik męczący się przez wiele lat z kacbąkami oraz nałogowy palacz, obalam ten mit.
Do zobaczenia w następnym odcinku.
Wiesz, przeważnie papierosa odpalam trzymając go w ustach...
A moze by sprobowac wypromowac nowy "czelendz". Bean party. Grupowe jedzenie grochowki i nastepnie wspolny pobyt w malym pomieszczeniu. W roznych miejscach rozstawione swieczki. Kto przezyje ten wygrywa. Jesli nikt, remis.
Ale żeby to miało sens to najlepiej w pomieszczeniu bez okna
Uwielbiam ten plakat.
Istnieje teoria mówiąca, że woń jakośtam krąży w ciele wiec jak puszczasz bąka, to dla Twojego organizmu jest to zapach „znajomy”. Dlatego własne bąki nie śmierdzą 😀
Smród bąków zalezy od tego co jemy. Jeśli jesz ciężkostrawne rzeczy, to bąki będą cuchnąć. Jesli jesz rzeczy lekkostrawne to bąki mogą być ledwie wyczuwalne lub wcale. I też przy diecie cięzkostrawnej bąków będzie o wiele więcej ;) Kiedyś z uwielbieniem jadłam pełnoziarnisty, bardzo ciężki chleb. Fajnie że się nim najadałam lepiej niż białym, ale moje bąki były okropnie cuchnące i puszczałam je co 5 minut....
To ponoć jest tak że gdy własne bąki robią się dla nas śmierdzące to znaczy że albo się źle odżywiamy albo mamy problemy z trawieniem :)
...to ja całe życie myślałam, że bezwonne cichacze są zawsze bezwonne...
No nie wiem po fasolce itd zawsze śmierdzi.
@ Selero: Bezwonne cichacze sa na ogol bezwonne gdy masz katar.
Zabiliście mnie „bezwonnymi cichaczami” 🤣🤣
Tylko Chuck Norris puszcza cichacze, które nie śmierdzą 😎🤣
Chyba Twoje. I chyba Ci się tylko wydaje 😁
Własne bdździnki jak malinki 😂
Wiele lat temu słyszałam, ze to zdrowo je wdychać wiec powodzenia
Gdyby nie ostatnie zdanie,w którym zdradziłaś swoją płeć, byłabym niemal pewna,że to wyznanie napisał mój facet.
Ponoć własne bąki i dzieci łatwiej znieść :-)
Różnie z tym bywa.
Jak to, to kobiety pierdza?
Co więcej nawet srają. Szok i niedowierzanie, prawda?
No jasne jasne xd
To pewnie w głównej mierze zależy od jedzenia i tego jaki tryb życia prowadzisz. Może ruch by tu coś zmienił?