#e7ik1

Wyczyn prawdziwego lenia...
Korektor leżał na łóżku, a ja siedziałam przy biurku i nie chciało mi się wstawać, więc jako kreatywne i leniwe dziecko, użyłam tego, co miałam pod ręką... Zamalowałam błąd białym lakierem do paznokci, a teraz czekam, aż wyschnie.
Domandatiwa Odpowiedz

Napisanie na anonimowych, że się jest ekstremalnym leniem, w przypadku zdrowych osób wymaga wyraźnie więcej energii niż podejście do łóżka po korektor. A sam korektor, swoją drogą, i tak prędzej czy później będzie trzeba z tego łóżka wziąć. Chyba że to nie autorka dba o porządek w pokoju.

Z drugiej strony, jeśli długo czeka... Samej mi się zdarzało zrobić na szybko i bezwysiłkowo coś, co ostatecznie kosztowało mnie znacznie więcej czasu i wysiłku niż byłoby bez próby ułatwienia sobie życia.

Daj znać, jak spisał się lakier w roli korektora!

FitzChivalryFarseer

Autorka mogła napisać wyznanie nie wstając od biurka. Złożenie kilku zdań mogło wymagać mniej energii niż dwumetrowy spacer.

Zoha767 Odpowiedz

Powinien mu ten chleb za Twoje pieniądze stanąć w gardle. Znam sytuacje z autopsji, gdzie stary dziad siedzi na czyimś utrzymaniu, bo nie raczy się dołożyć sknera

Dodaj anonimowe wyznanie