#eYX0Y
Włos w jedzeniu? Wyciągam i jem dalej.
Mucha siadająca na jedzeniu na stole? Odganiam i tyle.
Soczysty pierd w autobusie albo na ulicy? Nic szczególnego.
Obgryzanie paznokci w miejscu publicznym? Spoko.
Jedzenie przy wyznaniach o gównach? Bomba, nie ma to jak pojeść i poczytać.
Ale nieziemsko wku**ia mnie, gdy ktoś przygotowując jajka na twardo dobrze nie umyje ich po obraniu, co powoduje, że mam odruch wymiotny, kiedy tylko natrafię na skorupkę.
Robiąc jajka na twardo sam bardzo dbam, aby nigdzie nie pojawił się najmniejszy, najdrobniejszy kawałeczek.
Takie tam wyznanie o tym, że lubię "gładkie i czyste" jajka :D
Drodzy panowie, pamiętajcie, że my kobiety również lubimy gładkie i czyste jajka.
Nie wypowiadaj się za wszystkie. Różne są fetysze.
Pal licho wyznanie, ten komentarz wygrywa. Dla niektórych mężczyzn nadal to nie jest sprawą higieny, a hańba. Najlepiej jak kobieta bez ani pół włoska a tu, że smród, brud to nie widać i do tego wymagania. Śmieszki z kolegami, że to takie nie męskie. Dobrze, że to już dawno były i krótkotrwały... Uff.
@Selevan1 Chyba jednak wszystkie xD
gladkie i cyzste jajka propsuje. i pachy.
Etanolan, nie bądź uszczypliwa! Przecież powiedziałam to na wypadek, gdyby jacyś panowie chcieli zrobić nam śniadanie, aby pamiętali, żeby usunąć skorupki! XD
A co mają włosy na jajkach do higieny? To kwestia estetyki i tyle.
@DwaNastroje - i jak zareagował?
@bazienka ja z kolei włosy z pach uwielbiam 😍 Często bawię się nimi jak mój chłopak leży i tak fajnie wystają spod koszulki.
@Etanolansodu Ale tu chyba chodziło o bawienie się jajkami za pomocą ust...
@SchwartzeMargaritte No to panowie przestancie gadac kobietom, ze maja byc delfinami.
Ej serio te rzeczy wymienione u góry tak bardzo wszystkich obrzydzają? Ciekawi mnie, czy żuliście kiedyś gumę do żucia idąc po ulicy i czy wiecie, ile różnych rzeczy (zwłaszcza w zasmogowanych miastach) może się doń przykleić :-D.
Nigdy nie jarzyłem takich delikutaśnych ludzi (no, ten pierd może niekoniecznie OK, zwłaszcza w transporcie publicznym). Kiedyś np. strasznie wyśmiałem znajomego, który się zżymał na to, że ktoś wchodzi do restauracji z psem (a to były Bieszczady, wszyscy byliśmy lekko usyfieni, bo jeszcze padało)... cóż, w Czechach na przykład jest to zupełnie normalne i nikomu nie przeszkadza.
A jak Wam mucha usiądzie na jedzeniu to co, wyrzucacie jedzenie? Serio, i to na tej samej stronie czytałem przed chwilą komentarze o tym, jaki to ten McDonald's okrutny, bo marnotrawi jedzenie?
Nie zrozumcie mnie źle - lubię mieć czysto w domu i dookoła siebie, sam lubię też być czysty i ogarnięty, ale zaklinanie rzeczywistości, że wszystko musi takie być, to trochę robienie sobie samemu problemów :-).
@vFuchsberg Ja tez nie rozumiem. Jedyne czego sie brzydze to fluki czy plfocina. A gowna czy kozuchy w mleku to nie :/
Przez skrętki białkowe nie jem jajek, na sam ich widok mam odruch wymiotny. Niby te jajka żywe nie są, a mechanizmy chroniące przed zjedzeniem mają lepsze niż niejedno zwierzę
Mam tak samo, zawsze wyciągam skrętki. Zawsze
Mnie brzydzą te niteczki z białka. Nie pamiętam nazwy, ale te, które podtrzymują żółtko w miejscu. W ugotowanym ich nie czuć, ale przed robieniem jajecznicy, prawie zawsze je usuwam.
@Serwatka31 W jajecznicy tez ich nie znajdziesz. Dobrze sie ukrywaja :D
Mam tak samo jak ty...
Miasto moje a w nim...
Najpiękniejszy mój swiaaaat...
Najpiękniejsze dni...
Zostawiłem tam kolorowe sny!
Autorze obrane jajko płucz w letniej wodzie. Pozbędziesz się wszelkich skorupek.
Rzygi, mocz, ekskrementy, krew... daję radę. Przy woskowinie z uszu wymiękam
Korzuch - do tej pory uwielbiam
Są rzeczy które muszą być po prostu wykonane perfekcyjnie albo wcale.
Mam to samo! 🤣 Az by się chciało o tym pogadac z Tobą.