#edpIQ
I tu historia właściwa...
Pewnego dnia, robiąc sobie rano śniadanie, usłyszałam bardzo malutkie, drobne, szybkie kroczki. Odwróciłam się w stronę hałasu i z przyzwyczajenia krzyknęłam przerażona.
Okazało się, że był to mój mąż, który dostał nagłych rewolucji żołądka. Tak. Zesrał się w gacie. Od tamtej pory mnie nie straszy. :-)
Za kupę w spodnie minimum sto punktów pewne.
Kto mieczem wojuje ten od miecza ginie lol :)
I trafiło na główną 😂