jest, nie jestem sama. gdy patrzę na rodziny wielodzietne to nie myślę "oo jak cudownie" "jak słodko" "ale rodzice mają wesoło". myślę: "jeja musieli się tyle razy kochać i to jeszcze po ciąży ona pewnie jest rozepchana"
Ja tylko poprostu wyobrażam sobie jak te osoby musiały wygladac podczas stusunku itd. Raz nie wiem czemu miałam w oczach obraz ,,bawiacego,, sie proboszcza ze wsi...na niedzielnej mszy...
Wybaczcie, że akurat tu, ale zauważyliście, ze jest opcja dodania do ulubionych, ale tylko z głównej, czy to może tylko ja jestem taka nieobeznana i czytam tylko te z poczekalni? 🤔😅
- Co myślisz o tym?
- Pewnie misjonarz
- A ten?
- Nie mam pewności, ale wygląda na pieska
- Ooo, a ten?
- Noo, to wykapany jeździec!
Mistrz :D
-A ta niedojda?
- Ten to chyba palcem robiony.
Ten moment kiedy komentarz ma więcej polubień niż wyznanie.
Coś jak nowy rodzaj znaków zodiaku xd
Abelard Giza wymyślił takie coś, żeby ludzie nazywali się jak miejsce poczęcia. :D
Też tak robię, chociaz przy niektorych osobach, wolałabym nie wiedziec
Podejrzewam, że większość rodziców nawet tego nie wie ;-)
kiedy czytam wyznania takie jak to, zastanawiam się, kto spłodził autora...🤔
jest, nie jestem sama. gdy patrzę na rodziny wielodzietne to nie myślę "oo jak cudownie" "jak słodko" "ale rodzice mają wesoło". myślę: "jeja musieli się tyle razy kochać i to jeszcze po ciąży ona pewnie jest rozepchana"
Ja tylko poprostu wyobrażam sobie jak te osoby musiały wygladac podczas stusunku itd. Raz nie wiem czemu miałam w oczach obraz ,,bawiacego,, sie proboszcza ze wsi...na niedzielnej mszy...
Wybaczcie, że akurat tu, ale zauważyliście, ze jest opcja dodania do ulubionych, ale tylko z głównej, czy to może tylko ja jestem taka nieobeznana i czytam tylko te z poczekalni? 🤔😅