#hTh4X

W trakcie małej rodzinnej imprezki zostałam postawiona przed faktem dokonanym, mianowicie jako że wszyscy już wypili po drineczku, to ja muszę odwieźć babcię. No więc wsiadamy do samochodu i jedziemy. W połowie drogi babcia zorientowała się, że wnusia żuje gumę. No i panika... „Olaboga! Udusisz się! Zakręt będzie i połkniesz! Moja koleżanka kiedyś się zadławiła, cała sina była, następnego dnia umarła! Wypluj to! Wypluj!” Argumenty absurdalne, ale babcia tak mnie nastraszyła, że wyplułam...
Dotarłyśmy na miejsce, babcia wysiada pod swoim blokiem. Nagle wraca do auta i krzyczy do mnie na całe osiedle: „Ale pamiętaj, BEZ GUMY!”. :D
upadlygzyms Odpowiedz

Tak to bywa, gdy babcia chce się doczekać prawnuka.

Evrard Odpowiedz

Chodź zrobimy to bez gumy.

Dodaj anonimowe wyznanie