Czasem ktoś zaskoczy mnie pytaniem z rodzaju "czego pragniesz w życiu". Muszę wtedy szybko wymyślić coś wystarczająco ambitnego, co względnie wpisuje mi się w życiorys. Tak naprawdę najbardziej na świecie chciałabym być ładna. Mam 33 lata i nie przeszło mi od podstawówki.
Dodaj anonimowe wyznanie
Nie ma brzydkich ludzi, są tylko biedni...
Wolę wersję: Nie ma brzydkich ludzi, jest po prostu za mało alkoholu. :)
Ale przy mnie, to nawet alkohol ani worek po kartoflach na łbie (moim) nie pomoże. :D
gomisram rozwiązanie jest. Zabij się.
Nie ma brzydkich ludzi... Są tylko leniwi i zaniedbani.
Nie ma brzydkich ludzi, są tylko zakompleksieni.
Naprawdę nie rozumiem skąd tyle minusów. Czasem wystarczy tylko zadbac o drobiazgi i wygląda się lepiej. No ale... Lepiej uzalac sie nad sobą, że jest sie brzydkim.
No akurat jak masz krzywy ryj, to masz krzywy ryj. Na szczęście ja (chyba) nie mam krzywego ryja.
Nie zgodze się. Praca nad wygladem oraz praca nad charakterem i pewnością siebie mogą "zniwelować" ten krzywy ryj.
W przypadku mężczyzn najlepszy sposób ba krzywy ryj to pełny portfel.
@SzeptOdbytu, jestem kobietą. Na mój krzywy ryj nawet nie pomoże gruby portfel. Ani makijaż.
Proszę więc: nie pisz, że zasobny portfel potrafi zdziałać cuda, bo tak nie jest.
a w japonii bywa to nawet powodm rozwodu,, gdy mamusia ladna, tatus jako taki, a urodzi sie cos przypominajace trrolla xd
Siebie mozna pokroic i upiekszyc - genow jednak nie oszukasz.
Piękno jest w oku obserwatora. Najważniejsze jest to żeby nie być odpychającym i być pewnym siebie.
Twój nick tak pięknie pasuje :D
Byla mojego faceta jest pewna siebie a ze wyglada jak Jagna od pługa to efekt jest komiczny :D
Jestem odpychający, a moje poczucie własnej wartości jest poniżej zera i nikt nigdy mnie nie chciał więc coś w tym musi być.
A co jest takiego wspaniałego w byciu ładnym? Że ludzie patrzą? Podziwiają? W pewnym wieku uroda i tak mija
Więcej płacą.
Kelnerkom napiwku chyba tylko
To żyj sobie w ułudzie że pięknym jest ciężej, brzydota nie ma znaczenia, a ludzie tak naprawdę patrzą na wnętrze.
Nie sądzę nic z tego co napisalas/es. Twierdzę że pięknym wcale więcej nie płacą chyba że w wybranych zawodach
@JeslemKrolem bezpośrednio nie i to jest oczywiste. Ale nie bezpośrednio już tak. Podświadomie ludzie wiążą cechy piękna z dobrymi cechami osobowości. Osoba o ładnej aparycji szybciej dostanie prace od osoby o tych samych kwalifikacjach ale osoby brzydszej. I wiąże się z tym cała reszta aspektów w życiu. Polecam wgłębić się w temat, niezwykle ciekawy. Ale tak, końcowy wniosek jest taki, że osoby ładne mają łatwiej :)
W podstawówce mogłaś uważać siebie za nieładną, ale teraz to już jesteś tylko/aż niezadbaną. Makijażem i fryzurą, dobranymi ciuchami można z żaby zrobić motyla. I wiem, co mówię, mam przykłady wśród pań w rodzinie. Do tego element niezbędny - zadbane zęby i uśmiech - z każdego maszkarona zrobi robi sympatycznego osobnika (działa u obu płci). Pamiętaj też, że najpiękniejsza twarz przy brzydkim poruszaniu się (kaczy chód), garbieniu i pochylonej szyi traci na atrakcyjności. Przy chodzeniu noga wychodzi z biodra, kręgosłup wyprostowany i głowa do góry (ale bez zadzierania nosa) Tak więc do roboty!
Każdy jest ładny.
Tak, wiem jak to brzmi. Ale to prawda. Po prostu zmienia się aktualnie "modny" typ urody. Wystarczy prześledzić kanony piękna w kolejnych wiekach. Rzecz jasna wiem że najlepiej byłoby urodzić się z "modną" urodą ale tak się nie da. A co się da? Uświadomić sobie że jest się pięknym i jak najbardziej podkreślić mocne strony swojego wyglądu żeby jeszcze położyć na swoje piękno nacisk.
Poza tym należy pamiętać, że nie każdemu podoba się aktualnie panujący kanon piękna, gusta ludzi są różne.
Także znów, nie ma ludzi brzydkich, są tylko ładni ludzie których uroda nie odpowiada aktualnie panującemu kanonowi. Ale to nic czym powinno się przejmować :)
Też tak myślę i nie rozumiem czemu ten komentarz dostaje minusy
Akurat zniszczona, zniekształcona twarz raczej nigdy nie będzie piękna
Trochę takie pieprzenie. Są ludzie brzydcy, którzy po prostu są brzydcy i tyle. Ich "modny" czas nigdy nie nadejdzie. Bo kanony piękna się zmieniają, ale mogą one dotyczyć koloru włosów, cery, oczu, piegów, kształtu brwi, fryzur.
Za to pryszcze, zniekształcenia, blizny, plamy, znamiona, krzywe nosy - takie rzeczy nigdy modne nie były i nigdy nie będą.
Inna rzecz, że często brzydotę można "zatuszować" charakterem, sposobem bycia, i jestem tego dobrym przykładem. Daleko mi do klasycznej piękności, sama o sobie nie powiem nawet, że jestem ładna, mam 155 cm wzrostu, dziecinną twarz, do tego jakieś przebarwienia, wypryski, na które nic nie pomaga, cerę mam beznadziejną, np. policzki i nos wieczne tłuste i świecące, broda i czoło wiecznie suche i łuszczące się. Nie maluję się, bo nie lubię, więc nie maskuję tych niedoskonałości i naprawdę, gdy patrzę w lustro, to widzę po prostu brzydką twarz (co też zdarzyło mi się słyszeć od innych, szczególnie w nastoletnich czasach).
Mimo to mam duże powodzenie u płci przeciwnej. Gdy pracowałam jeszcze na etacie w dość dużej firmie, nie było tygodnia, żeby ktoś nie próbował zaprosić mnie na randkę, czy na niezobowiącujący seks ;) ciągle faceci o mnie zabiegali, i to nie brzydcy, a fajni, przystojni, wysportowani.
Wiem, że cechami, które ich przyciągały były np. moja niedostępność, bo sama nigdy nie zwracałam uwagi na nikogo i nigdy z żadnym się nie umówiłam, pewność siebie, inteligencja, dystans, poczucie humoru i to, że zawsze mówię co myślę.
Kiedyś jeden koleś mi powiedział wprost, że z wyglądu jestem 2/10, za to z charakteru ideał ;)
Ale chlasz codziennie.
Ostatnio piłam cokolwiek że 2 tygodnie temu i to było jakieś piwo, ale tak dragomir, masz rację xD
I nie, nie poszłam na odwyk, po prostu nie mam ostatnio czasu, by oddawać się swojemu hobby, jakim jest chlanie codziennie.
Pewnie od dwoch tygodni masz wszywke, i dlatego :) hahahahaha.
Co cię obchodzi czy ktoś pije? Swojej dupy pilnuj
Softkitty1, kiedyś napisałam gdzieś, że lubię sobie wieczorem wypić piwko czy drinka, a dragomir bawi się w domorosłego psychologa i mi wmawia alkoholizm xD
Dragomir, zabawny z ciebie chłopak, napiłabym się z tobą wódki :)
PS. Mówię serio. Ja stawiam. Jeśli masz ochotę to napisz na gg: 67731703
Bądź sobą, myślę że możesz szczerze o tym mówić. W dzisiejszych czasach jest taki kult piękna, że każdy chce być atrakcyjny. Poza tym ludzie mają różne pragnienia, nie muszą się z tym dzielić, ale twoje pragnienie jest tak proste, że nikt cię za to nie zlinczuje.
ja mowie, ze szczescia i pieniedzy
jak bedziesz miala pieniadze to i na operacje starczy ;) i bedzie szczescie
Nic przyjemnego. Ludzie widza tylko to co na zewnatrz + odzywki typu 'daj zamoczyc' sa norma
Ja bym wolal, zebys nie byla taka pusta.
Wiesz jednak niektórym ryj jakby matka go z procy karmila przeszkadza xd każdemu zresztą coś przeszkadza