#ic8E4

Na anonimowych przeczytałem wiele interesujących opowieści. Postanowiłem podzielić się moją historią.

Było to dawno, dawno temu...
Dużo padało przez ostatnie dni. Tego dnia było gorąco.
Cmentarz. Kieruję się do pompy z wodą. Nalewam płynu w celu podlania kwiatów na rodzinnym nagrobku. Podlewam. I wtem... zapada się sąsiedni grób... tak, pod ziemię... a ja... Z NIM. Nie no, nie było tak źle, jakiś starszy pan mi pomógł się wydostać i tyle. Nie było głęboko ;)

Mam wspominać to z uśmiechem na twarzy, czy dreszczami na plecach?
zcapap Odpowiedz

Nareszcie ktoś naprawdę zapadł się pod ziemię! :D

Zalozylamkonto

Hhhhh 😂

Grzybica

Dobre :D

amoremio

Komentarz ma więcej + niż wyznanie. Brawo ty!!

zcapap

@amoremio A dziękuje, dziękuje :) I nawet na mistrzach jest :D

Lewkonja Odpowiedz

Zapaść się pod ziemię na cmentarzu - to trzeba mieć szczęście :D

Frakx Odpowiedz

A może ten człowiek czuł się samotny w grobie więc chciał ciebie. :D

joannaanna Odpowiedz

Mój tato raz z kimś wnosil trumnę do takiego dużego grobowca. Jego towarzyszowi w pewnym momencie noga gdzieś się zablokowała. Okazało się, że weszła w spruchniałą trumnę. Gdybym była w takiej sytuacji, nawet już nie musiałabym wychodzić. Zostalabym tam na zawsze :D

mentalistka Odpowiedz

Z grobową miną

Rambidan Odpowiedz

Aha, podlewasz kwiatki jak wcześniej padało. Spoko

sekretarka25 Odpowiedz

Hahahaha. Starszy Pan to nie przypadkiem właściciel zapadniętego grobu, któremu ktoś zakłócił spokój i chciał jak najszybciej go odzyskać wyciągając cię z niego? XD

Wietmanka Odpowiedz

Dużo padało przez ostatnie dni, a Ty poszedles podlać kwiaty... ??? :-D

BaoBaosiezatkalo Odpowiedz

The walking dead? 😂

Lalqa Odpowiedz

Przyjacielu!!! :-p czyli nie ja jedna :-)

Przypominam moje wyznanie o tym jak wpadłam do grobu :-]

/gMctB

Zobacz więcej komentarzy (13)
Dodaj anonimowe wyznanie