#jHHk6

Mój chłopak ma naczyniaka na prawie połowie twarzy (to jest taka fioletowo-purpurowa plama). Ja już tego nie zauważam, kocham go takiego, jednak na ulicy zawsze są krzywe spojrzenia ludzi i chamskie gapienie.

Jednak przechodząc do rzeczy. Jesteśmy sobie na zakupach. P. przymierza koszulkę. Fioletową. Zastanawia się, marudzi. A że wyglądał świetnie, to mówię bez namysłu:
- Weź ją, jest super, do twarzy ci.

Dobrze, że chłopak ma dystans do siebie :D
Harmony Odpowiedz

Miałam kolegę w podstawówce dokładnie z takim samym naczyniakiem, tez z resztą miał imię na F więc może to ten sam facet :) . Pamiętam że mimo tego że miał te 6/8 lat to był tak sympatycznym i miłym chłopcem, że większość osób po prostu się nie przejmowała tą plamą na jego twarzy. Oczywiście kilka osób próbowała mu dokuczać z tego powodu ale on się tym starał nie przejmować i dalej był po prostu sympatyczny. Bardzo miło wspominam Filipa :)

Diddl

Ale w wyznaniu jest P, a nie F. XD

Harmony

Mój błąd, pewnie to przez to że od pierwszego zdania, miałam przed oczami Filipa.

noimblackimsyrius

Philip jest na P, może być od tego dla "zmylenia przeciwnika" ;)

Dodaj anonimowe wyznanie