#jRoLP

Witam. Na początku wyzwania muszę, bo to bardzo ważne, zaznaczyć, że jestem właścicielem dużej firmy, która zarabia olbrzymie pieniądze. Jednak nie jestem znaną osobą poza firmą, gdyż nie lubię rozgłosu.

Wysyłam CV do wielu firm, których ogłoszenia o pracy wiszą już dłuższy czas. Moje zdolności i umiejętności są pokaźne, więc jestem zapraszany na rozmowy kwalifikacyjne przez większość tych firm. Nikt raczej mnie nie zna, więc łatwiej jest mi się wczuć w rolę przypadkowego człowieka starającego się o pracę. Gdy rozmowa zbliża się już ku końcowi, a pracodawca jest zadowolony, to wtedy wkracza moja ciemna strona. Zaczynam drążyć temat zarobków, stanowiska pracy, obowiązków, socjalu, możliwości rozwoju itd. Większość moich rozmówców jest wtedy zaskoczona, a wręcz zdenerwowana. Twierdzą, że jestem niepoważny, dowiem się wszystkiego jak już dojdzie do podpisania umowy, dowiem się na drugim etapie, oni nie są uprawnieni do udzielania takich informacji. Stwierdzam wtedy, że w takim razie rezygnuję ze współpracy. I mówię, że dana firma jest niepoważna, jeżeli prowadzi taką politykę ukrywania prawdy.

Dlaczego to robię? Dlatego, że nie podoba mi się jak traktowany jest pracownik przez pracodawców. W mojej firmie na rozmowach kwalifikacyjnych od razu podane są wszystkie informacje dotyczące stanowiska. Nie wyobrażam sobie traktować przyszłych pracowników jak podludzi. To przecież normalni ludzie, którzy tak jak ja potrzebują środków do życia.

Nikt oprócz mojej najbliższej rodziny nie wie, że to robię.

PS: Wybieram ogłoszenia o pracę, które już od dłuższego czasu zalegają oraz takie, które już w samej treści traktują innych jak gorszych.
Shido Odpowiedz

w CV w sekcji Zainteresowania:
Gnębienie HR

Waniliowabeza Odpowiedz

Zawsze mnie to zastanawialo. Co jest trudnego w powiedzeniu " Praca taka, a taka, twoje obowiazki, takie i takie, szkolenia, kursy, pensja na start, taka i taka, z mozliwoscia podwyzki" No co w tym tajemniczego? Ja wiem, zawsze jak ukrywaja takie rzeczy, to znaczy, ze bedziesz zasuwał jak bury osioł za grosze ☹️

TymRazemNieZapomne

Pewnie po prostu firmy, ktore nie chca o tym mowic oferuja slabe zarobki i bonusy bo inaczej nie moge tego wytlumaczyc.

CzepliwyMisiek

Albo możliwość rozwoju istnieje tylko dla kadry kierowniczej tak jak w mojej byłej firmie

bazienka

zaangazowanie w zadanie- jelsi juz odbywasz 3 romowe dotyczaca tego samego to skoro juz tyle energii w to wladowalas, moze zgodzisz sie na mniej korzystne warunki
a po polsku- sqrvysynstwo pracodawcy

tramwajowe

@bazienka paradoks hazardzisty?

bazienka

tramwajowe no np. tez

Velasco

Jakby rekruterzy zawsze mówili prawdę o warunkach zatrudnienia, to w niektórych firmach nikt by nie chciał pracować. No chyba że totalni desperaci.

bazienka

to lepiej poniesc koszty rekrutacji, badan pracowniczych i wtedy tego pracownika stracic?

Ebubu

Bo ludzie na tych samych stanowiskach nie zawsze tyle samo zarabiają - dużo zależy od umiejętności negocjacji....

PiratTomi Odpowiedz

W Polsce zbrodnią jest zapytać na rozmowie o pracę o wysokość zarobków. W ogóle najlepiej, żeby pracownik* płacił za możliwość pracowania w danym miejscu.

*a najlepiej to zleceniobiorca, bo trzeba zasłużyć na to by dostać umowę o pracę.

bazienka

kiedys mialam akcje, ze mi zaproponowali platne szkolenie przed zatrudnieniem- platne przeze mnie...

bazienka Odpowiedz

nie kazdy bohater nosi peleryne
ja cie podziwiam
takie rzecyz jak np. zarobki powinny byc jawne juz na etapie ogloszenia, jak jest w krajach wysokorozwinietych

Ebubu

...ale na najniższych stanowiskach. Im lepsze stanowisko tym bardziej liczy się tam umiejętność negocjacji własnej pensji - ale to już często nie na pierwszym etapie. Przy większym zainteresowaniu pierwsze etapy służą do wybrania kilku osób z którymi prowadzi się już konkretne rozmowy o zatrudnieniu.

TymRazemNieZapomne

@Ebubu
Wtedy podaje sie widelki...

montana8419 Odpowiedz

Przy tym co robi obecnie rząd, to niedługo będziesz naprawdę musiał wysyłać CV.

rocanon

Jak będzie jeszcze gdzie składać.

Vito857 Odpowiedz

Przynajmniej mógłbyś się dzielić nazwami takich firm, żeby wiedzieć, gdzie nie składać CV.

Corazwiecejpustki

Swietny pomysl. Popieram.

bazienka

nom w sumie strone zalozyc mozna z wynikami tych rozmow

Ostrzenozeinozyczki

A później sprawa o zniesławienie.

bazienka

czemu znieslawienie? za opis jak wyglada rekrutacja? nie sadze

rocanon

W sumie to powinien istnieć jakiś serwis, gdzie pracownicy mogą dzielić się swoimi opiniami nt. pracodawców - tyle że pewnie przez tychże pracodawców taki serwis szybko by został zlikwidowany.

bazienka

go work?
dziala, ale tak sobie, bo jest moderowany

Signum

@rocanon, taki portal już istnieje. :) Bez zbędnej reklamy, wystarczy wyszukać w Googlu "opinie o pracodawcach", bądź podobnie, z konkretną nazwą firmy. Muszę jednak zaznaczyć, że tyle jadu i hejtu, co na podstronach firm produkcyjnych i magazynów, ciężko znaleźć w innym miejscu, no chyba, że w komentarzach co do obecnej sytuacji politycznej. ;)

radiant

@rocanon, Signum, bazienka
Przydał by się serwis mający obiektywne opinie nt. pracodawców. Z istniejącymi stronami jest problem taki, że mało kto napisze rzetelną opinię, a większość opinii to hejt pisany przez zwolnionych pracowników i tu nie mają znaczenia rzeczywiste powody tego zwolnienia, czy kto jakim był pracownikiem.

bazienka

no wlasnie z obiektywnoscia ciezko, bo nikt tego nie weryfikuje i kazdy moze napisac jak to widzi ze swojej strony, a pracownik zwolniony dyscyplinarnie za np. chlanie w pracy raczej sie do tego publicznie nei przyzna, tylko napisze ze firma ujowa
jakby to jesdnak kontrolowac, sprawialoby to wrazenie moderacji korzystnej dla ktorejs ze stron...

Dkshilll Odpowiedz

Niektórzy zbierają znaczki, inni chodzą na rozmowy kwalifikacyjne

MariuszGajusz Odpowiedz

Mnie jednak jakoś ten wpis wygląda na fantazje mitomana, prawdopodobnie nastolatka. Zwłaszcza początek: "jestem właścicielem dużej firmy", "olbrzymie pieniądze", "gdyż nie lubię rozgłosu", a potem "moje zdolności i umiejętności są pokaźne". Wg mnie rzeczywisty właściciel dużej firmy nie używałby takich zwrotów.

Lunathiel

^Trochę to. Granica tego czym są dla nas "olbrzymie pieniądze" zwykle przesuwa się wraz z tym jakimi kwotami dysponujemy. Mało kto mówi tak o zarobkach na które sam miał jakiś wpływ.

bazienka Odpowiedz

tak z ciekawosci, jak reaguja na twoje stwierdzenie, ze nie jestes zainteresowany?

Toudi123 Odpowiedz

Powiem strasznie słaby ten Hr firm do których składasz cv. Nie uwierze że nie ma Cię w krs, w Internecie, czy jakiegokolwiek śladu...

PiratTomi

A kto mu każe podać pesel i prawdziwą datę urodzenia?

bazienka

ogolnie to w cv nie umieszcza sie daty urodzenia
jaki krs jak nic go w cv z jego firma nie musi wiazac? teraz nawet zdjecia tam nie trzeba...
dane tez moze podac przeciez falszywe, skoro nie zamierza podpisywac zadnych umow z ta firma tylko ja sprawdzic

Velasco

Tak dokładnie, facet może podawać totalnie zmyślone dane w CV. Rzadko kiedy przed rozmową kwalifikacyjną ktoś przegląda net i szuka informacji nt. przyszłego pracownika.

rocanon

Nawet prezes dużej firmy może być kompletnie nieznany - nie musi uczestniczyć we wszystkich imprezach branżowych, produkować się w mediach itd. Nawet jeżeli nie ma jakiegoś charakterystycznego wyglądu, czy nazwiska to może występować pod swoimi danymi i bez charakteryzacji - szansa że akurat trafi na osobę, która go zna jest praktycznie zerowa.
Nie wszystko można znaleźć w necie, portalach społecznościowych, czy innych ogólnodostępnych serwisach. Nie każdy ma konto na facebooku, instagramie itd. Jak ktoś ma pospolite imię i nazwisko to nawet dysponując tymi danymi znajdzie się wiele osób i nie będzie wiadomo o którą konkretnie chodzi. Ja akurat mam bardzo rzadkie nazwisko - tylko kilkadziesiąt osób w kraju ma takie (wszystkie to najprawdopodobniej daleka rodzina) - a i tak znalazłem 2 osoby o takim samym imieniu i nazwisku.

A teraz zadanie domowe dla wszystkich anonimowych.
Wpiszcie sobie w wyszukiwarce swoje imię i nazwisko i popatrzcie jak dużo informacji o was może uzyskać osoba postronna.

bazienka

eee ja mam dane podobne do jednej aktorki, wiec wyswietla sie raczje ona ;)
pierwsze kilkanascie stron w googlu bezpieczne, dlaje nie chce mi sie szukac ;)
ale serio mozna sie zdziwic, polecam uprywatnienie konta na fb- tylko dla znajomych na dobry poczatek

Zobacz więcej komentarzy (6)
Dodaj anonimowe wyznanie