#kwG7S

Zacznę od tego, że nie mieszkam w Polsce. To by może wyjaśniało dlaczego mamy w naszej szkole klub dla uczniów innej orientacji (również dla trans i aseksualnych ludzi). Nigdy nie byłam jakąś aktywistką, sama jestem hetero, ale bardzo interesował mnie ten temat.

Pewnego razu zostałam zaproszona przez moją koleżankę na spotkanie tego klubu. Poszłam (głównie dlatego, że było darmowe jedzenie) i w sumie tam dopiero zobaczyłam jak wiele rodziców nie akceptuje swoich dzieci. Jedyne ich oparcie to właśnie ten klub i szkolna psycholog. Jak już wspomniałam, mam bardziej konserwatywny sposób myślenia (choć nie nazwałabym się republikanką), jednak to spotkanie naprawdę otworzyło mi oczy na sprawy innych. Niby taki progresywny kraj, a młodego chłopaka rodzice chcieli wysłać do obozu katolickiego, gdzie miał zostać wyleczony z "gejostwa".

Postanowiłam zrobić mini test na rodzicach. Coraz częściej poruszałam sprawy o innej orientacji, a oni oboje zgadzali się, że rodzice MUSZĄ akceptować dzieci takimi jacy są. W końcu "wyznałam" im, że jestem lesbijką i mam dziewczynę. Rodzice zaniemówili, a potem zaczęło się piekło. Najpierw dostałam ochrzan od taty, że "geja" (?) nie będzie w swoim domu wychowywał. Potem mama zaczęła udawać odruch wymiotny i dosłownie błagała mnie, żebym tylko jej nie powiedziała, że spałam z tą dziewczyną. Ostatecznie rodzice krzyczeli, że wyślą mnie do babci, do Polski. Że tam "prawdziwa" polska młodzież mnie naprostuje. Na sam koniec mama zadecydowała, że trzeba jak najszybciej pojechać do księdza, żeby wypędził szatana ze mnie.

Kiedy w końcu wyjawiłam im, że to żart, oni jak gdyby nic wybuchnęli śmiechem i wrócili do swoich codziennych zajęć.
Cóż, jeszcze nigdy w życiu nie cieszyłam się, że jestem hetero... Szkoda tylko mi ludzi, którzy są podobnie traktowani przez swoją rodzinę. A niby w kościele uczą nas, aby "kochać bliźniego swego jak siebie samego".
Chemka Odpowiedz

Bo miłość to nie akceptowanie wszystkiego, co dana osoba sobie wymyśli, tylko dbanie o jej dobro nawet czasem wbrew niej samej. Teraz niestety panuje moda na lgbtq i z powodu tych trendów coraz więcej młodzieży "odkrywa" swoją "orientację ", a tak naprawdę jest po prostu wiedziona na sznurku jak owca na rzez przez architektów społecznych dzisiejszego świata.

Dragomir

Jak będziesz tak pisała, to ktoś powie że jesteś szurem i zwolennikiem teorii spiskowych :)))

Znaczy, oczywiście że jest na świecie lobby, które usiłuje jak najwięcej ludzi odwieść od tradycyjnych, chrześcijańskich wartości. Tu masz rację.

nibylung

to nie ty decydujesz, co jest dobre dla kogoś innego. tobie się jedynie wydaje, że to jest dobre dla innych, bo jest to dobre dla ciebie. takiemu podejściu daleko do miłości. bo miłość, to owszem, akceptowanie drugiej osoby takiej, jaką jest, bez względu na swoje własne przekonania (oczywiście nie mówimy tu o mordercach czy gwałcicielach, żeby zaraz ktoś się nie przyczepił, tylko o sytuacjach, w których nikt nikogo nie krzywdzi).
jeśli młodzi ludzie tylko myślą, że mogą być homo, to prędzej czy później sami to zrozumieją. nikt nie będzie na siłę uprawiał seksu z osobą tej samej płci, jeśli nie będzie go to podniecało i satysfakcjonowało. takim myśleniem jedynie udowadniacie, że to wy jesteście owcami na sznurkach, wiedzionymi przez pro katolickie stowarzyszenia. oni wymyślają takie bzdury, a wy w to bezmyślnie wierzycie.

Chemka

@nibylung oczywiście, że nie ja decyduję. Pisze tylko o tym, co wynika z samej biologicznej natury człowieka, co z kolei wynika z samej istoty stworzenia. Oczywiście dochodzimy tutaj na końcu- a jednocześnie na początku- do Boga, bo to On jest początkiem, źródłem i motorem wszystkiego.
Oczywiście mozesz/możecie to podważać na dowolne sposoby, ale używając maksymalnych możliwości swojego rozumu zawsze dojdzie się do Jego istnienia, jak Arystoteles czy inni mu współcześni. Polecam też zakład Pascala czy teorie Boeninga.

Dragomir

Przecież @nibylandia i wielu innych światłych tutaj anonimowych mają tak potężne i przenikliwe rozumy, że żadna wiara im niepotrzebna. Co więcej, nawet im przeszkadza. Wedle Słowa Bożego, ludzie są tylko marnym prochem przy potędze Boga. Ale ich pycha nie pozwala im uznać nikogo, a już na pewno nikogo kogo nie widać, za wyższego od siebie.

Pokusa z Ogrodu Eden wciąż aktualna - "Wtedy rzekł wąż do niewiasty: «Na pewno nie umrzecie! Ale wie Bóg, że gdy spożyjecie owoc z tego drzewa, otworzą się wam oczy i tak jak Bóg będziecie znali dobro i zło»".

Przecież sami są bogami :)

raj001

Chemka, Dragomir, dajcie kurcze spokój z tym bogiem, bo to jest niepoważne, uzasadniać coś tym że rzekomo bóg tak chce.
Wszystkie religie wymyślili ludzie i bogów też wymyślili ludzie, żadnych bogów nie ma. Oczywiście ludzie wymyślili bogów i religie nie bez powodu, potrzebowali (i cały czas potrzebują) prostego wyjaśnienia spraw, które są trudne i skomplikowane i nie ma na nie jednoznacznej odpowiedzi, takich jak np. pytanie o sens życia - więc dlatego powstały religie i wymyślono bogów. Jeżeli ktoś tak chce i zaspokaja to jego potrzeby, niech w nie wierzy - nikomu nic do tego. Ale też ci, którzy w religie wierzą, muszą sobie zdawać sprawę, że to, w co wierzą, to jest tylko pewna umowa, pewien mit, i traktowanie tego jako absolutnej prawdy, a zwłaszcza próbowanie narzucania tego jako prawdy innym ludziom, którzy w to nie wierzą, jest po prostu głupie i absurdalne. Tak jak innym nic do tego, że wy wierzycie, tak wam nic do tego, że ktoś inny nie wierzy, i nic was nie uprawnia do posługiwania się argumentem "bo bóg" w dyskusjach z innymi osobami, bo to jest argument dla was, subiektywny, wynikający z waszej wiary - ale nie obiektywny, możliwy do uznania przez kogoś innego.

Dragomir

Obowiązkiem chrześcijan jest upominanie niewierzących by się nawrócili. Każdy sposób jest dobry.

Tymczasem archeologia (nauka, a jakże) udowodniła lokalizację wieży Babel oraz Jerycha, które zostało zniszczone w sposób opisany w Biblii.

nibylung

nie ma nic dziwnego w tym, że w biblii są opisane pewne fakty historyczne. nie jest to też żadnym argumentem za tym, że cała książka zawiera prawdę. jeśli jednak tak by było, to wasz bóg musiałby być bardzo złą, mściwą, narcystyczną i nienawistną postacią. kazał zabijać innowierców, palić miasta, gwałcić ich żony, zabijać małe dzieci, obcinać ludziom ręce, składać sobie ofiary z ludzi i zwierząt, i wiele więcej. takiego boga czcicie? ano i kłamcą też był, bo w przytoczonym przez dragomira fragmencie, bóg powiedział adamowi i ewie, że umrą, jeśli skosztują zakazanego owocu. wąż był bardziej prawdomówny i powiedział im, że nie umrą, tylko poznają czym jest dobro i zło. swoją drogą, ten fragment jest bardzo nielogiczny, bo skoro przed skosztowaniem owocu nie umieli odróżnić dobra od zła, to nie mieli prawa wiedzieć, że słuchanie węża jest czymś złym, a słuchanie boga czymś dobrym.
wiecie, ja naprawdę mam gdzieś, kto w co wierzy. to wasza wiara, jeśli daje wam ona szczęście, to super, wierzcie sobie dalej i bądźcie szczęśliwi. ale jeśli ktoś próbuje mnie nawracać i z pogardą wypowiada się o moich poglądach, to ja bardzo chętnie porozmawiam i wyjaśnię, dlaczego wasza religia to bzdury, dlaczego biblia jest głupia i nielogiczna, wypunktuję wam wszystkie sprzeczności, nonsensy, kłamstwa i fragmenty pokazujące, że bóg jest negatywnym bohaterem tej historii. potężnym, wszechmogącym, wszechwiedzącym, ale podłym i nienawidzącym tego, co sam stworzył, siejącym śmierć i zniszczenie. słabo, jak na miłosiernego i kochającego ojca, którym podobno miał być. ja za takiego ojca podziękuję. jeśli wam on odpowiada, to wasza sprawa, ale zrozumcie, że nie każdy jest fanem przemocy w rodzinie.

Dragomir

Grzech przyczynił się do śmierci, więc według tego była to prawda. Co prawda nie jak w bajce o Śnieżce, w sekundę, ale następstwem grzechu jest śmierć.

Ty natomiast wierzysz zapewne w bajki o tym, że żaba zmieniła się w księcia, tylko też nie od razu, a po milionach lat. No to już jest superlogiczne.

P4ulin4

Niesamowite dla mnie jak ludzie religijni gadają o byciu owca i podążaniem za grupa bo jest taka moda, zajeżdża hipokryzja jak samemu sie uczęszcza do kolka wyznaniowego i jeszcze narzuca każdemu swój światopogląd co jest dobre a co zle.

Zawsze mnie zastanwia jak wy sobie to wyobrażacie, jakby ktoś wam kazał kochać osobę tej samej płci to byście sie zgodzili? Zmienili płeć? No przecież czegoś takiego nie da się udawać i wymuszać.

nibylung

drago, czyli umieramy przez grzechy? ale przez swoje, czy przez czyjeś? jeśli przez swoje, to jak zdążyły zgrzeszyć te małe dzieci, które urodziły się ciężko chore i upośledzone, tylko po to, żeby umrzeć po kilku godzinach lub dniach? a jeśli umieramy za czyjeś grzechy, to gdzie tu sprawiedliwość i miłosierność twojego potężnego boga? gdzie tu logika?

jeśli chodzi o ewolucję, to stoją za nią lata badań i jeśli tego nie ogarniasz, to ja ci nie pomogę.

Zobacz więcej odpowiedzi (5)
dewitalizacja Odpowiedz

To brzmi jak tendencyjne, zmyślone wyznanie pod gównoburzę.

maIasarenka

Też mam takie wrażenie.

Eureenergie Odpowiedz

Cyba nie oczekiwałaś, że będą skakać z radości na tę wieść?

Laylala Odpowiedz

Jasne, co za bzdury

Diddl Odpowiedz

Reakcja twoich rodziców jest przerażająca i patologiczna. I jest hipokryzją, bo niby uważają, że rodzice muszą akceptować dzieci takimi jakimi są, ale ciebie by nie akceptowali, gdybyś była lesbijką. Co twoją mamę obchodziło czy spałaś z rzekomą dziewczyną czy nie? Zresztą tak samo nie powinno jej obchodzić czy spałaś z chłopakiem czy nie. To prywatna sprawa. Rodzice mają do tego tylko tyle, żeby nauczyć dziecko o antykoncepcji, o bezpiecznym seksie, a sądzą po reakcji twoich rodziców antykoncepcja to dla ich zło. Gdybyś była lesbijką równie dobrze mogłabyś udawać odruch wymiotny, bo twoi rodzice sypiają ze sobą i co by na to powiedzieli? I nie ma to jak życzyć własnej córce pobicia. A pewnie w niedzielę do kościoła jak gdyby nigdy nic chodzą. I czy twoja mama wie, że byle jaki ksiądz nie ma prawa (pomijając że bycie homo to nie opętanie i czy w ogóle jakiekolwiek rzekome opętanie było prawdziwe) ,,wypędzać szatana", tylko od takich rzeczy są księża egzorcyści, a ich raczej nie jest na tyle, żeby mogli tak po prostu z tobą pojechać do niego. Twoi rodzice są przykładem chrześcijan (nie wiem czy są katolikami, więc piszę ogólnie), którzy nie przestrzegają przykazania miłości do bliźniego, a niestety nie jest ich mało albo mam tylko takie wrażenie przez internet. W każdym razie sataniści (prawdziwi oczywiście) bardziej przestrzegają przykazania miłości do bliźniego, mimo że nie wyznają Jezusa.

Dragomir

Jest też szansa, że zareagowali tak po prostu w stresie i totalnym zaskoczeniu, a jakby się z tym "przespali" to by podeszli do tematu spokojniej. Rodzice pewnie jak większość, chcieliby być babcią, dziadkiem i tym bardziej ich ta sytuacja wytrąciła z równowagi.

Diddl

Normalni ludzie tak nie reagują w stresie i w totalnym zaskoczeniu. Nie wiadomo czy autorka chce mieć dzieci, wiec mogą nie zostać babcią i dziadkiem i tak. Poza tym nie mieszkają w Polsce, tylko w USA sądząc po tym, że autorka napisała, że nie nazwałaby się republikanką), a w USA pary homo mogą adoptować dzieci. I istnieje coś takiego jak bank spermy, więc autorka mogłaby nawet dać rodzicom biologicznego wnuka, gdyby była w związku homo.

Dragomir

Dla jednych normą jest homo, dla innych normą jest tradycja i NORMALNA rodzina. Właśnie się określiłaś, po której stronie huśtawki jesteś. Dla Ciebie ludzie, którzy zareagowali bardzo nerwowo na stresującą sytuację są nienormalni, ale homo już jak najbardziej tak. Dla mnie, jako sympatyka tradycyjnych wartości, jest prędzej na odwrót. Tak więc punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

Diddl

NORMALNA rodzina to jest wtedy, gdy panuje w niej wzajemna miłość i szacunek, niezależnie czy to rodzina hetero czy homo. No chyba że nazwiesz normalną patologię, gdzie matka i ojciec chleją, ćpają i bija dzieci, które chodzą, głodne i brudne, za normalną, bo są hetero, a z kolei parę gejów, która nie chleje, nie ćpa, traktuje dzieci z szacunkiem i miłością, a te dzieci są najedzone i zadbane, za nienormalną rodzinę, bo geje? Nie jestem po niczyjej stronie, tylko uważam że każdy ma prawo żyć tak jak chce, jeśli nikogo nie krzywdzi. Osoby homo nikogo nie krzywdzą. ,,Dla Ciebie ludzie, którzy zareagowali bardzo nerwowo na stresującą sytuację są nienormalni, ale homo już jak najbardziej tak." Owszem, bo ludzie życzący własnej córce pobicia, bo rzekomo się zestresowali, to jest patologia. I nie ma to nawet związku z homo, bo skoro tak zareagowali na rzekomy stres w takiej sytuacji, to jak by zareagowali w innej stresującej sytuacji? Bycie homo jest jak najbardziej normalne. Homoseksualizm występuje też u zwierząt, a homofobia tylko u ludzi, więc co tu jest bardziej nienormalne? ,,Dla mnie, jako sympatyka tradycyjnych wartości, jest prędzej na odwrót." Wytłumacz mi w jaki sposób osobny homo zagrażają ,,tradycyjnym wartościom"? Czy jacyś geje zabraniają ci żyć w zgodzie z ,,tradycyjnymi wartościami"? No nie wydaje mi się. Pewnie jesteś z tych, którzy uważają, że homo zagrażają ,,tradycyjnej, polskiej rodzinie". Otóż nie, ,,tradycyjnej, polskiej rodzinie" zagraża patologia w tej rodzinie, jeśli ma miejsce, a nie to że dwóch mężczyzn żyje ze sobą i się kochają albo dwie kobiety.

Dragomir

Nikt tu nikomu nie życzył pobicia, tylko w polskiej rzeczywistości ludzie są mniej otwarci na dewiacje oraz ich zachwalanie niż na Zachodzie. Chodziło tu prędzej o wpływ grupy. Jakby chcieli jej pobicia, to ojciec by jej z miejsca wy...uderzył chyba.

Diddl

,, Że tam "prawdziwa" polska młodzież mnie naprostuje." A niby co to jest jak nie życzenie pobicia? Myślisz że naprostowanie przez ,,prawdziwą" polską młodzież to pogłaskanie po główce? Naucz się co to są dewiacje, bo LGBT+ do nich nie należą. I nikt na zachodzie ich nie zachwala, tylko tam w cywilizowanych krajach nikt nikomu nie zagląda do łóżka, osoby homo mają równe prawa co hetero (gdyby w Polsce mieli, to nie musieliby organizować parad równości). Chciałabym doczekać takich czasów w Polsce, ale widać że to długa droga jeszcze i na pewno nie za czasów PiS. ,,Chodziło tu prędzej o wpływ grupy." Tak, bo lesbijka przestanie być lesbijką, bo jakaś grupa jej tak każe. XDDDD ,,Jakby chcieli jej pobicia, to ojciec by jej z miejsca wy...uderzył chyba." Wtedy by tylko potwierdził jaką jest patologią. I niekoniecznie, mogli chcieć jej pobicia, ale żeby ktoś to zrobił, żeby w razie czego nie było na nich.

Dodaj anonimowe wyznanie