#l5wey

Będąc w liceum, razem z koleżankami chciałyśmy sobie zrobić „wycieczkę” na ostatnie piętro wieżowca w Dużym Mieście. Jak zaplanowałyśmy, tak zrobiłyśmy.

Gdy jechałyśmy na dół, na 9 piętrze otworzyły się drzwi i wszedł super przystojniak. Drzwi się zamknęły i koleżanka, która cały dzień miała problemy z żołądkiem, puściła mega śmierdzącego cichacza. My ze śmiechu po ścianach windy łaziłyśmy, koleżanka miała kamienną minę, a gościu ze smrodu zrobił się zielony. Gdy na parterze drzwi od windy się otworzyły, my wyskoczyłyśmy jak strzała, a koleżanka od bąka odwróciła się do przystojniaka... i mu mówi z wyrzutem: „No wiesz, wstydziłbyś się, z damami jechałeś” :D
Kasjer204 Odpowiedz

Odrobina kultury czasami boli

Brzoskwiniamirzucamy Odpowiedz

Chamsko się zachowała jak jakaś pinda więc radze jej uwazac na nastepny raz

JustTysia

Wiesz że gdy probujesz wstrzymać pierdniecie czasem bardzo może boleć brzuch,aż tak do łez?I to bardzo często.Nie ma nic chińskiego w takim czymś. Gdyby mnie bolał brzuch też bym pierdnela.

Ostrosiostro

JustTysia - Nikt nie mówi, że nie mogła pierdnąć, ale jakaś kultura, bo zrzucanie winy na tego faceta było dziecinne ;)

Ambiwalentnie136

Justysia nie zesraj się sama.

Ambiwalentnie136

Albo zmień dietę

zimoidzjuzstad Odpowiedz

Jesteś pewna, że byłyście wtedy w liceum?

Dragomir Odpowiedz

Bawimy się jak damy :)

NocnyBlack Odpowiedz

Przynajmniej wybrnęła :D a facet mysle ze urazy chowal nie bedzie zbyt dlugo, chociaz musial sie zdziwic :D

Dragomir

Myślę, że długo był oszołomiony atmosferą w windzie i w ogóle nie wiedział co się dzieje :)

FacetZPizda Odpowiedz

Moja matka mi tak robi...

Dodaj anonimowe wyznanie