#lsqDi

Wracałam dzisiaj ze szkoły, szła przede mną pewna parką: kobieta i mężczyzna, który niósł w dłoniach dwie torby zakupów. Po chwili ona spojrzała się na te reklamówki i powiedziała:
- Daj mi coś do potrzymania.
Na co on przełożył z jednej ręki reklamówki do drugiej i wyciągnął do niej tę wolną dłoń, wtedy ona nieco zdezorientowała powiedziała:
- Pytałam o torbę, nie rękę....
- Chciałaś coś potrzymać, to masz!
I z uśmiechem chwycił ją za dłoń.

Uśmiechałam się całą dalszą drogę do domu :)
SonChichi Odpowiedz

Coś ze mną nie tak, bo byłam pewna, że facet nastawi się kroczem czy coś 😂

bylylektor

W sumie masz rację. 😂😂😂

bylylektor Odpowiedz

Przecież wyraźnie powiedziała, że do potrzymania, a nie że chce coś nieść.

Dodaj anonimowe wyznanie