#mKbHU

Gdy miałam jakieś 3-4 latka, mój dom był w czasie budowy. Jako iż zbliżał się koniec prac przy naszym domu, moja mama wybrała się na zakupy, ze mną.
Weszłyśmy do jednego ze sklepów z artykułami łazienkowymi i ogólnie z całym wyposażeniem łazienki. Moja mama zagadana z pracownikiem wyżej wspomnianego sklepu, zapewne o najbardziej pasujących płytkach do naszej nowej, wymarzonej toalety.
Mała ja poczułam powiew swobody i odeszłam na chwilę od mamy, trwało to dość długo, a mi zachciało się kupę.
Mój młody, jeszcze dobrze nierozwinięty móżdżek obmyślił, że skoro dużo toalet, to można... I w taki oto sposób załatwiłam się do klozetu na wystawie w sklepie.

Pozdrawiam ludzi, którzy mieli zaszczyt oglądać potem ten klozet, a pracowników przepraszam za to, że musieli po mnie posprzątać :)
oczarowana Odpowiedz

Testowałaś czy spełnia swoją funkcję ;)

Bereniczenka69

Spełnia

Lewkonja

Bez odpływu na pewno:P

GallaAnonim

Ja zawsze w tych sklepach denerwowalam się ze nie da się spuścić lub odkręcić wody ;)

spadajacagwiazdka Odpowiedz

Nikt Cię nie zauważył? 😯

demotywujaca

Przecież w Cebulandi nic nikogo nie obchodzi xD nawet jak dziecko sobie sra

Appo

W sklepach z materiałami budowlanymi albo w alejce jest dużo/kilka osób albo przez jakiś czas nikogo, więc nie zdziwilbym się gdyby takiego dziecka nie zauważono 😂

troyesivan

@demotywujaca Gdybyś pomieszkała w Szanghaju 2/3 tygodnie już nie nazywałabyś Polski "Cebulandią". Chińskie dzieci załatwiały się w NOWO OTWARTYM disneylandzie(normalnie na środku chodnika/drogi albo obok w ogrodzie zaraz obok fontanny etc), do którego zamierzałam się wybrać. Przemyślę to

IArocks

Pani Weronika prowadzi kanał o Chinach (za Chiny ludowe nie pamiętam nazwiska) i tak, dzieciaki sraja wszędzie.

hydrobulgotargacz

Weronika Truszczyńska :)

Rafikk222

Chińskie dzieci konkurencją dla Polskich gołębi

szareokno Odpowiedz

Jak moi kuzyni mieli tak 3 i 9 lat, pojechali z rodzicami i dwiema siostrami w podobnym wieku do takiego właśnie sklepu. Ich rodzice oglądali wyposażenie, ciężko im było robić to i ogarniać naraz czwórkę pociech. Starszy brach dla zgrywy udawał, że siada na kibelkach, młodszy chciał iść w jego ślady, ale że był za mały, to wywalił muszlę klozetową, wartą.. kilka tysięcy złotych, bo była z jakimiś bajerami. Afera, policja i w ogóle.
Wujek wykręcił się od zapłaty, mówiąc, że sklep sam sobie winien, że nie zabezpieczyli asortymentu przed takim wypadkiem.
Mam nadzieję, że żaden Bogu ducha winny pracownik nie musiał płacić za nieuwagę mojego wujka :(

xXhopeXx Odpowiedz

Jak się później wytarlaś :o

Prymulka

Wytarła się później w biedronce w dziale z papierem toaletowym.

ToTylkoJa90 Odpowiedz

A myślałam, że gdy urwałam manekinowi rękę i w dzikim szalem spierdzieliłam ze sklepu, zrobiłam coś złego. Są jednak gorsi sklepowi zwyrodnialcy na tym świecie.

subrilla Odpowiedz

"a mi zachciało się kupę." i już od tego fragmentu wwiedziałam co będzie dalej😁

piotrek510533 Odpowiedz

Wspólczuje osobom sprzatajacym. :D

kasiajasia Odpowiedz

A mama nie mogła posprzątać?

gburekzchmurekk

Mama pewnie nie miała pojęcia. Lub jest jedną z tych mam co uciekają ze sklepu jak ich dziecko się na jego środku zesika :p

mechalina Odpowiedz

Anonimowe :D

LadyStoneheart Odpowiedz

A więc tak za dzieciaka wymyśliłeś nowy zawód... tester klozetów! 😁

Zobacz więcej komentarzy (8)
Dodaj anonimowe wyznanie