Porządnie się zastanów, czy chcesz drążyć i dowiedzieć się, co znaczą te słowa. Możesz ruszyć dalej bez ograniczeń, które miałaś wcześniej (tak wnioskuję ze słów pamiętnika). Wiadomo- ciekawość jest silna, ale czasem lepiej ją gdzieś zakopać. Niezależnie od wybory bądź szczęśliwa!

Dobry temat na film.

Nie masz tam może zapisanego loginu i hasła na anoninowe? Gdybyśmy znali nazwę użytkownika, może byśmy coś o Tobie mogli powiedzieć

Ja bym nie drazyla co oznaczaly te slowa, musialo byc to cos zlego, a jak nie pamietasz to lepiej sie nad tym nie zastanawiac, bo nagle sie jeszcze przypomni.

Hm..no, spróbuj się z tego cieszyć - nie pamiętasz czegoś, co najprawdopodobniej było dla Ciebie wielkim obciążeniem, skoro chciałaś zapomnieć. Może jakaś nastoletnia miłość? O różnych rzeczach się tak pisze.

Najlepszy dowód na to, że trzeba uważać na to, co się mówi, myśli i czego się pragnie

Wiesz, poza tym, że faktycznie może się za tym kryć jakaś poważna trauma, to równie dobrze może to być zwykła błahostka. Często przypisujemy ogromną wagę do czegoś, co nas bardzo zawstydziło, choć nikt poza nami nie zwrócił na to większej uwagi.
Chcemy zapomnieć o tym, że puściliśmy głośnego smrodliwego bąka przy kimś, kto nam się bardzo podoba. Że szłyśmy z plamą okresową na tyłku przez pół miasta, nie wiedząc o niej. Że ktoś nam ubliżył publicznie, ktoś się z tego zaśmiał, a my nie umieliśmy się ogryźć.
Itp. duperele. które na dany moment wydają się ogromnym dramatem.

A czasem jest to złamane serduszko, bo jakiś piękny, cudowny ktoś nami wzgardził. I nie ważne, że za rok na samą myśl o tej osobie będziemy się serdecznie śmiać, nie rozumiejąc, co żeśmy w niej widzieli. Ale tu i teraz bardzo boli i chcemy po prostu ZAPOMNIEĆ.

Nie wiemy, co stało za Twoim wpisem. Jednak nie musi on koniecznie oznaczać traumy. Dlatego nie ma co przywiązywać do niego teraz ogromnej wagi i się nim na zaś przerażać.

I jeszcze coś. Takie rzeczy pisze albo mówi mnóstwo ludzi. Wiele razy w życiu. W trudnych, bolesnych, zawstydzających momentach swojego życia, kiedy nie potrafią poradzić sobie ze swoimi emocjami. Pewnie połowa anonimowiczów palnęła kiedyś coś podobnego. :)

Może miałaś jakieś traumatyczne przeżycie, jak gwałt czy coś innego.
Ogólnie to dobry pomysł na książkę - może kiedyś napiszesz na podstawie swoich przeżyć? :)

Jest kilka głównych kandydatów ; że zostałaś zgwałcona , byłaś świadkiem przestępstwa szczególnie ze strony kogoś bliskiego , bądź wyrządziłaś komuś krzywdę, plus ewentualnie ktoś Ciebie skrzywdził w inny sposób.

Generalnie nic dobrego i na Twoim miejscu cieszyłbym się z niepamięci. Pocieszę Cię , że jeśli masz spokojną naturę to raczej ty sama nic złego nie zrobiłaś.