#mQRQ3

Mam w szkolę pewną irytującą znajomą. Wszędzie za mną łazi, rozpowiada wszystkim, że się przyjaźnimy i nie daje sobie wytłumaczyć, że tak naprawdę ledwie się znamy, a na to wszystko ja nawet nie chcę jej bliżej poznawać.

Ostatnio jednak przeszła samą siebie. Na środku szkolnego korytarza zrobiła mi ogromną aferę, bo nie zaprosiłam jej na urodziny. Nawet mnie spoliczkowała!
bluedicaprio Odpowiedz

Ostatnio chyba było wyznanie dziewczyny, która wylewała żale, ponieważ przyjaciółka nie zaprosiła jej na swoje urodziny, a przynajmniej 'osoba, którą uważała za przyjaciółkę' xd

fpn

@bluedicaprio historia o tym jak można na tą samą sprawę spojrzeć z dwóch skrajnie różnych stron

Alexx3 Odpowiedz

mam to samo prócz policzkowania, dzwonienie do mnie i pisanie jakbyśmy były przyjaciółkami.
WSPÓŁCZUJE

Albus Odpowiedz

Też mam taką poj*baną znajomą

ThisLove Odpowiedz

Powinnas sprobowac porozmawiać z jej rodzicami. To jest prześladowanie jakieś.

PurpleLila Odpowiedz

Też miałam taką ,,koleżankę'' także rozumiem co to za zmora. Najgorsze jak taka osoba nie rozumie delikatnych sugestii, tylko dalej idzie w zaparte, że jest twoją best friend i wszędzie za tobą łazi.

Aliccjaa Odpowiedz

To ja miałam takiego kolegę.... z tym, ze był jeszcze we mnie zakochany. Wszelkie słowa nawet te wulgarne by się ode mnie odczepił nie pomagały. Po skończeniu liceum wszędzie go zablokowałam i wyrzuciłam ze znajomych, spokoju nadal nie ma, bo wypisuje do moich znajomych co u mnie słychać. Bardzo męczący typ człowieka, a liceum skończyliśmy 1,5 roku temu

Rudzianka Odpowiedz

Zgłoś to do pedagoga. Może jest chora.

Przytulmnie

Na głowę chyba

BladaChoinka Odpowiedz

Tez przez to przechodzilam, nie polecam. 😧

AveHeliogabal Odpowiedz

Wow, czyli nie tylko ja tak mam...

bastille Odpowiedz

Oddałabym jej z podwójną siła..

Dajka11

Ja też...

Zobacz więcej komentarzy (6)
Dodaj anonimowe wyznanie