#n7AHj
W mojej główce zrodził się świetny pomysł: przebiegnę się do domu. Ściągnęłam buty, zaczęłam biec i wtedy wpadłam na kolejny genialny pomysł: złapię stopa. Widzę, że jedzie jakiś większy samochód, więc szybko buty na nogi i staję przy jezdni. Samochód się zbliża, zwalnia i wtedy widzę, że to radiowóz. Pierwsza myśl: wyląduję na Rozrywki (przy tej ulicy znajduje się wytrzeźwiałka). Gdy przemiły policjant spytał mnie w czym pomóc, odpowiedziałam, że byłam u koleżanki na urodzinach i uciekł mi nocny, więc postanowiłam wracać na piechotę i wpadłam na pomysł złapania stopa. Wtedy też panowie zaproponowali, że podrzucą mnie do domu. Tak więc wróciłam do domu radiowozem w wesołej atmosferze. Panowie poczekali aż wejdę przez bramkę "żeby na pewno nic ci się nie stało", pomachali i pojechali.
Policjant też człowiek :)
Zawsze mnie to śmieszy w Krakowi: wytrzeźwiałka na ul. Rozrywka, a punkt krwiodawstwa na Rzeźniczej 😆
Kraków - miasto maczetowców, a ci szukają osiedla maczet🤦♀️
Które osiedle w Krakowie to osiedle maczet? Mieszkam w Krakowie, a nie wiem.
Pewnie Nowa Huta.
Ale w Nowej Hucie jest kilkadziesiąt osiedli. Mieszkałam jakiś czas w Nowej Hucie i żadnych maczet tam nie było. Jeśli już to z takimi rzeczami kojarzy mi się Kurdwanów.
Wątpię, że chodzi o Hutę. Na jakiej pętli musiałby wysiąść z tramwaju żeby iść przez osiedla ? Wszędzie daleko Wzgórza Krzesławickie, Mistrzejowice, Os. Piastów? Wątpię w to, a kolejne "meczety": na Azory nie jeżdżą tramwaje. Też myślę, że Kurdwanów ale bardziej prawdopodobny jest Prokocim
Osiedle maczet to był Ruczaj. Nowa Huta odpada, to dobra, spokojna i bezpieczna okolica.
Raczej stawiałbym na Kurdwanów - tam jest pętla. Na Prokocimiu jest tylko rezerwowa, w środku trasy. A na Ruczaju też jest wiele osiedli, podobnie jak w Hucie.