#nEBXi

Pomińmy bezpośrednio to, kim jestem. Starczy tyle, że jestem naukowcem zajmującym się historią, wychowanym w rodzinie katolickiej. Nie musicie mi wierzyć. Możecie. Równie dobrze mógłbym napisać, że jestem helikopterem, nie jest to istotne. Co mnie wkurwia? To, iż ludzie nazywający się katolikami nie czytają swojej pięknej książeczki. Może ułamek procenta miało Pismo Święte w ogóle w rękach. Co mnie jeszcze bardziej wkurwia? Święta B.N.
Szybciutko tłumaczę. Ile jest pytań typu "I co, ateisto, ubrałeś już choinkę na święta?". Nie jestem ateistą. Ze względu na kierunek kształcenia identyfikuję się jako rodzimowierca. Jest to osoba, która wyznaje system wierzeń etnicznych.
Kto Wam wmówił, że wpie*dalanie karpia, kupowanie coli, ubieranie choinki czy kupowanie sobie skarpet to tradycja katolicka? Pomijając cały ówczesny komercjalizm i absurd tego, że "Boże Narodzenie" ma cokolwiek wspólnego z jakąkolwiek religią, służę wiedzą.
Pomijam obrzydliwy i obmierzły sposób tak zwanej chrystianizacji, ale cywilizowany świat więcej krwi i gwałtu nie widział.
Jezus jako taki urodził się prawdopodobnie w marcu. Data "narodzenia" jest zgapiona z daty pogańskich "szczodrych godów". Było to najbardziej popularne święto z faktu obfitego świętowania przesilenia. Czyli zwycięstwa Słońca nad mrokiem. Ciężko było wyplenić zwyczaj rodzinnego świętowania przy 12 potrawach (symbol miesięczny). Kto by odmówił fety z najbliższymi? Tego szczodrego wieczoru, w czasie którego rozdawano dzieciom prezenty oraz szczodraki (specjalne wypieki).
Sianko pod obrusem było symbolem narodzenia Boga Słońca. Kto wyciągnął najdłuższą słomkę - miał mieć najszczęśliwszy rok, możliwe, że związany z miłością. Na terenach Polski pierwowzorem choinki był snopek żyta ubierany w jabłka i orzechy.
Wolne miejsce przy stole było zawsze zostawiane. Była to myśl codzienna o przodkach, których czczono i pamiętano o nich na co dzień oraz symbol znanej w całym świecie gościnności słowiańskiej, wspominanej nawet przez Greków. "Dopieszczanie" zwierząt podczas przesilenia to także rodzimy zwyczaj. Dzięki totemizmowi zwierzęta otaczano czcią niemalże boską, a w ten dzień przysłuchiwano się im wyjątkowo szczególnie. Mogły one przekazywać informacje od zmarłych.
Nawet kolędy i zwyczaj śpiewania po domach ma tradycję pogańską. Słowianie chodzili z symbolem gwiazdy (słońca), śpiewając i składając życzenia.
Do tego święta trójca to Swaróg (Bóg Ojciec), Swarożyc (syn boży) i Raróg - duch ognia objawiający się jako ptak. Czyż nie przypomina to trójcy świętej?

Jak będziesz próbował wypomnieć innym "ateistyczne" święta, to lepiej się udław. Każdy chce spędzić dni wolne z rodziną i to logiczne. Chcemy się obdarować czy dobrze zjeść? Zajebiście. To nasz rodzimy zwyczaj. Nie dajmy sobie wmówić niczego innego. Bądźmy sobą. Bądźmy Słowianami.
kizzzia Odpowiedz

O tym, że Jezus nie narodził się 25 grudnia i że to poganskie "narodziny słońca" mówił nam nawet ksiądz na religii w gimnazjum. Więc nie każdy katolik ściśle wierzy w tą datę. Z tymi tradycjami to masz rację i o tym również wspominano mi w szkole nawet
Kto jest bardziej domyślny zauważył, że anioł objawił się pasterzom, którzy paśli owce więc musiało już być cieplej i zaczynała rosnąć pierwsza trawa Więc 25 grudnia odpada.
Jest wiele innych faktów w Bibli, których nie pamiętam ale ten najbardziej mi utkwil.
Np. Nawiedzenie św. Elżbiety będącej w ciąży z Janem Chrzcicielem, który narodzil się w czerwcu (9 miesiecy pozniej jest marzec) objawienie sie anioła Zachariaszowi, który był na służbie (są to dwa konkretne okresy w roku)w związku z poczęciem Jana Chrzciela

Redhairdontcare

Ja tymczasem na religii słuchałam beznadziejnych historii życiowych katechety i jego rodziny :) religia jako historia jest ciekawa, ale jak ktoś wplata tam swoje opinie lub co gorsza życie prywatne to mam ochotę wyjść. Nie znam ani jednego cytatu z Biblii, ale wiem kiedy gowniak katechety poszedł do przedszkola. Dlatego nie powinno być religii w szkole

BlueBlood

Tak jak mówi kizzia, wiele z tych faktów uczą na religii. Po prostu zwyczaje pogańskie zostały niejako "oswojone" przez chrześcijaństwo. Dla mnie autor z taką pogardą nie zasługuje na nazywanie się naukowcem. W ten sposób wszystko można negować. Rozróżniajmy to, co było dawniej od czasów współczesnych.

Irbis

Haha ta, A ci pasterze te owce paśli na Podhalu w ten czas :D

Prosciej

Skoro już dociekamy (:
1) myślę że przy pogodzie na terenie Izraela trawa mogła być.
2) wg Ewangelii Łukasza - anioł poszedł zwiastować Maryi kiedy Elżbieta była w 6. miesiącu ciąży. Czyli gdy urodził się syn Elżbiety, Maryja była w trzecim, więc przy założeniu, że Jan Chrzciciel urodził się w czerwcu Jezus rzeczywiście wychodzi w grudniu.

Annette

Redhairdontcare to ze mialas beznadziejnego katechete nie oznacza, ze religii ma W szkole nie byc. Ja nigdy nie rozumiałam po co są katechizmy... Książka która sobie ktos napisal. Na religii jedynym katechizmem powinna byc Biblia. Zeby kazdy mogl prawdziwie poznac swoją wiare i odpowiedzi baw trudne pytania. A z reguły jest tak ze wiecej ateistow przeczytało Biblie niz katolikow.

Grzanewino

@Annette, owszem, to, że ktoś miał beznadziejnego katechetę nie oznacza, że religii nie powinno być w szkołach. To, że nie powinno jej być w szkołach wynika z zupełnie innych przyczyn. Byłoby może fajnie jakby był w szkołach jakiś przedmiot typu religioznawstwo, który prowadziłby wykształcony teolog.

Annette

Grzanewino, zamiast religii czesto jest etyka. Religioznawstwo to zupełnie co innego.

rocanon

Przecież nawet kościół zdał sobie sprawę, że trochę przekombinowali i w XIII wieku zakazano czytania Biblii przez osoby świeckie (w średniowieczu, jeżeli ktoś umiał czytać i nie był duchownym, to był wystarczająco ogarnięty, żeby zdać sobie sprawę z pewnych nieścisłości).

KaskaDupaska Odpowiedz

Domniemam, że autor pluje jadem nie tyle w katolików, co w ich głupotę i niewiedzę. Autorze, czy masz na myśli to, że niewielki procent katolików ma wiedzę, skąd wzięły się tradycje bożonarodzeniowe?

polukrowana

Ja to własnie tak odebrałam.

vansen

Gdzie tu nasz jad? Trochr wiedzy. Poczytaj jeszcze raz...

C30C39

Chodzi o weryfikacje, a nie bezgraniczną wiare, obchodzę święta, wiem skąd się wzięły, jak i pewnie wielu polaków, po prostu nie biorę wszystkiego tak dosłownie. Jezus urodził się mniej więcej w marcu, ale chodzi o symbolike, a nie o ścisłe trzymanie się dat.

Fina Odpowiedz

Drogi autorze, jeśli już chcesz być tak poprawny, to obawiam, że Trójca Święta raczej pochodzi od rzymskiej Trójcy Kapitolińskiej (Jowisz, Mars, Kwiryn -> prekapitlońskiej oraz później Jowisz, Junona, Minerwa -> Trojca Kapitolińska) niż od Słowian, zamieszkujących obecne tereny już po upadku imperium. Święta chrześcijańskie świetnie pokrywają się z kalendarzem świąt pogańskiego Rzymu (z uwagi na wiele rodzin mieszanych pod względem wiary lub łatwiejszą organizację Państwa). Wiele innych zwyczajów, przede wszystkim matrymonialnych również pochodzi z tego kręgi kulturowego: monogamia (chrześcijaństwo początkowo przyjmowały głównie kobiety i niepodobała im się żydowska poligamia), wymiana obrączek (symboli wolnych ludzi), przysięga małżeńska w świątyni, instytucja zakonu (kapłanki Westy) oraz architektura i podział świątyni. Dla mężczyzn zrezygnowano jedynie z obrzezania. Jeśli interesuje cię ten temat polecam czasy egipskiego faraona Echnatona, „twórcy” pierwszej religi monoteistycznej w historii ludzkości, wiele hymnów ku czci Atona, przypomina te z Tory. Ze słowiańskich zwyczajów najwięcej przetrwało jednak tych związanych ze 1.11.

Tictac

Bardzo ciekawe, gdzie mogłabym o tym poczytać? Od czego zacząć??? Fajny temat

sinusoidazemniejest

Intelektualni się kłócą, idę po popcorn! 😂😍😎

Luuuuuuzik

Fina A jak ty chcesz być bardziej poprawna to polecam poczytać na temat religii Sumerow. Wiele opowieści znajdujących się w Starym Testamencie pochodzi właśnie od Sumerow. U nich także mamy motyw wielkiej powodzi, który do złudzenia przypomina ten ze Starego Testamentu. Inne informacje, które podałaś tez sa średnio na temat. Ja akurat wiem o czym mówię, bo miałam z tego egzamin na studiach, bo studiowałam historie.

Fina

Luuuuuzik, jasne, że na religię Egipcjan, czy Żydów miały wpływ wierzenia wcześniejszych ludów Mezopotamii (więc wpływ Summerów, Egipcjan, Babilończyków widać w Starym Testamencie, poza tym wykopaliska potwierdzają wielką powódź). Z tego, co uczono mnie na studiach lub z prywatnych zainteresowań na chrześcijaństwo największy wpływ miały jednak wierzenia Rzymu, a autor wyznania napisał o wpływie Słowian na Święta Bożonarodzeniowe w starożytnym Rzymie. Słowianie przybyli na nasze ziemię już po upadku cesarstwa, więc związek jednego i drugiego jest raczej iluzoryczny… wynika on ze świętowania przesilenia zimowego we wszystkich/w większości pogańskich religii Europy. Tylko zwyczaje typowo polskie (sianko pod obrusem, 12 potraw, itp. )ma szanse na słowiańskie korzenie. Oczywiście nie można patrzeć na historię, architekturę i kulturę Rzymu bez uwzględnienia Etrusków i Greków -> Fenicjan i Egipcjan (np protodoryk) -> wszystkie ludy Mezopotamii, poprzedzające lub najeżdżające Egipt. W swoim komentarzu nie chciałam pokazywać jak kalendarz Summerów wpłynął na kalendarz gregoriański tylko zwrócić uwagę, że słowianie mieli taki wpływ na ogólnoświatowe chrześcijaństwo, jak mieszkańcy Ameryki Poludniowej po podboju Corteza.

Fina

Od czego zacząć szukając informacji? Internet i ksiązki dotyczące historii kultury i sztuki. Nie wiem, czy jest jedna książka punktująca, co chrześcijaństwo czerpie z innych kultur, ale po przeczytaniu nawet niewielu informacji od razu widac analogie. To była wiara prostych ludzi i zaporzyczenia są bardzo dosłowne, to też jest źródłem sukcesu chrześcijaństwa. Pytanie też jak bardzo chcesz się cofnąć? Osobiście uważam, że chceścijaństwo ma najwięcej z Rzymu, jednak jak słusznie kolega zauważył nie powstał on z próżni… Echnatona dordzam juz z czysto prywatnych pobudek :) po haśle Echnaton w internecie znajdziesz bardzo wiele na jego temat, historycy sztuki bardzo go lubią, a szerzej jest nieznany :(

doner92

Ostatnie badania naukowe, w tym genetyczne, udowodniły że Sławianie (jedna z poprawnych nazw Słowian) istnieją na terenie Europy Środkowo-wschodniej od ponad dwunastu tysięcy lat, więc nie przybyli po upadku imperium rzymskiego, a byli osiadłym bardzo dawno ludem. Prawdopodobnie mieszkali tu już przed epoką lodowcową, a zmiana klimatu wymusiła wędrówkę na wschód, zachód i południe. Fakt ten jest w mitach Państwa Środka (m.in. wojna rasy żółtej z białymi ludami z zachodu), wspominają o tym indianie plemienia Hopi (przybycie białych ludzi, którzy przekazali im wiedzę - wedy, po czym doszło do wojny, a ocalałym białym ludziom pozwolono opuścić ziemię - kontynent za wielką rzekę - Atlantyk) oraz u hindusów (w ich legendy informują o przybyciu z północy białych ludzi, którzy przynieśli do nich wedy-wiedzę, w Indiach najwyższa kasta nadal jest z ludzi o jaśniejszej j karnacji od pozostałych). Również w starożytnym Egipcie jest wzmianka o białych ludziach, którzy nauczyli ich liczenia i budowania wielkich gór w kształcie ostrosłupa.

Fina

Doner92 poproszę link, książkę lub autora badań, z chęcią poczytam w wolnym czasie :)

Luuuuuuzik

Doner92 Jeśli chodzi, o pochodzenie Słowian to mamy 2 teorie. Allochtoniczna i autochtoniczna. Jedna mówi, o tym ze Słowianie już mieszkali na terenach dzisiejszej Polski (to o czym piszesz) i nie jest to bynajmniej nic nowego. Druga teoria mówi, ze pochodzili oni ze wschodu. W każdym razie jedna druga się wyklucza. Polecam tzw Biblię archeologów czyli Archeologię ziem polskich.
Fina Tak z ciekawości, jeśli mogę wiedzieć jaki kierunek studiowałas?

majer Odpowiedz

Zawsze jak słyszę o naszych pogańskich bogach, mam przed oczami podskakujące monolity zrobione z twarogu.

SheDevil

Ja tam bym mogła mieć boga z twarogu.

Lalaith123

Majer, dlaczego z twarogu?

Lucyfereu

@lalaith Swaróg może się kojarzyć z twarogiem :v

Cesarzowa

W końcu facet z wyobraźnią.

majer

@Lalaith - Swaróg-Twaróg, a Swarożyc brat jego. Raróg znowuż z rogaczem. Oczyma wyobraźni widzę to tytaniczne starcie Bogów, gdy nasz się przedstawia - "Jam ci Swaróg Półtłusty" a Zeus zatacza się ze śmiechu.

Lalaith123

@Majer wyobraźnia twoja jest bezkresna i ta poetyckość wypowiedzi.
"Swaròg półtłusty" jednak pobił wszystko.Równocześnie dziękuję za wyjaśnienie twojego toku myślenia.

aggoito Odpowiedz

"ze względu na kierunek kształcenia identyfikuję się jako..." to kierunek kształcenia determinuje twoja wiarę bądź niewiarę w coś. Czyli jeśli skończyłam filologię grecką to wierzę w Zeusa? Psychologię to w siebie, a dietetykę to co? Latajacego potwora spagetti?
Wypominasz innym ich wiarę, brak podstaw i marność pobudek, a Twoje podwaliny wiary są wystarczające? Kto Ci dał prawo oceniać wiarę innych i wywyższać się ponad ich wierzenia? Zapominasz, że chrześcijaństwo to nie tylko katolicyzm a otoczka o której piszesz obecna jest w wielu religiach i nie dotyczy tylko B. N.

MotoMyszZmarsa Odpowiedz

Pewnie mnie zminusujecie ale wkurza mnie że wystarczy "pojechać" po chrześcijanach żeby złapać mnóstwo plusów. Przecież wszyscy wiemy że pierwsi misjonarze przetransponderowali wiarę chrześcijańską do wierzeń naturalnych. Nic więc dziwnego że tradycyje słowiańskie traktujemy jako nasze chrześcijańskie. Autor zerznal swój wywód z wikipedii. Nawet nie bardzo coś zmienił. Ubieranie choinki to akurat nie jest ani zwyczaj chrześcijański ani słowiański. Autor jest niby historykiem a nie wie że więcej krwi i gwałtu zadano podczas islamizacji Europy i najazdu Turków niż podczas szerzenia wiary chrześcijańskiej (choć rzeczywiście robiono to w sposób krwawy). I jeszcze jedno B.N. jest związane nierozerwalnie z katolicyzmem i wiarą chrześcijańską to tradycje bożonarodzeniowe są zbieraniną różnoreligijnych obrzędów. Wydaje się że naŁkowiec twojej klasy powinien takie rzeczy rozumieć.

majer

@Motomyszo - ja też nie wiem kto ile zadał gwałtu i krwi utoczył. Możesz mi napisać ile na swych rękach mają islamiści, a ile chrześcijanie? Zestawiłbym to jeszcze z wyczynami komunistów i faszystów. Tych z najmniejszymi dokonaniami będziemy mogli mianować gołąbkami pokoju.

asienaebaam Odpowiedz

Mogłeś to napisać bez jadu, bo polecą minusy (ale to zapewne masz w poważaniu). Ode mnie plus, zgadzam się z Tobą.

XX2411

Dobra Asie weź nie pytaj, chodź się napić.

asienaebaam

XX, na ten pogański obrządek nie trzeba mnie za długo namawiać 😀.

Bulwaogrodowa

@asienaebaam @XX2411
Jak ja was kocham 😁😙

XX2411

@Bulwaogrodowa, my też się kochamy😎

asienaebaam

XX, z ust mi to wyjąłeś (jak mawia Sasha Grey) 😀

Fredrica Odpowiedz

Jezu, chłopie, bo Ci żyłka pęknie :-) zgadzan się z tym, co napisałeś, ale dziwi mnie ilość jadu. Co ci katolicy Tobie zrobili?

Serwatka31

Jak to co zrobili? Po co w ogóle pytać, jak jest w wyznaniu? Wkurzają. Nie tylko ignorancją, ale brakiem wiedzy połączonym z poczuciem misji by wyśmiewać każdego, kto nie postępuje zgodnie z ich "wiedzą" będąca niepotwierdzonym domysłem.

Przecież nie narzeka na innych katolików, tylko tych nachalnych debili.

SrogaZima Odpowiedz

W różnych zakątkach świata katolicyzm łączy się z miejscowymi zwyczajami. Spójrz na kraje afrykańskie czy Meksyk, gdzie obrządki też są wzbogacone o miejscowe kultury. I nie ma w tym nic złego. Każda tożsamość nie stoi w miejscu - z upływem czasu zmienia się, ulega innym wpływom, kiedyś zanika. Jako historyk powinieneś to wiedzieć. Nawet słowa w języku zmieniają swoje znaczenie - nieraz diametralnie - i jakoś nikt nie ma o to takiego bólu dupy jak ty o zmianę znaczenia sianka na stole czy dwunastu potraw. Kiedyś było tak, dziś jest tak i tyle, nie ma o co mieć żalu. Uważanie się za lepszego, bo się tkwi w przeszłości i wywyższa rodzimowierstwo, jest bardzo słabe. Współcześnie Słowianinem się jest, bo się coś robi po słowiańsku, a nie którego boga się wyznaje ani czy w ogóle jakiegoś się wyznaje.

Serwatka31

Ty chyba wyznania nie przeczytałeś/aś.
Autor nie narzeka na katolików "bo ukradli zwyczaje", tylko na ludzi, którzy agresywnie i nachalnie atakują nie-katolików kultywujących te lokalne zwyczaje.

SrogaZima

Przeczytałam. Prawda jest taka, że od pokoleń te zwyczaje są już bardziej katolickie niż rodzimowiercze i są współcześnie utożsamiane przede wszystkim z katolicyzmem, bo zostały przejęte i tego procesu już się nie odwróci. Autor w tym wyznaniu pokazuje trochę postawę takiego Niemca, który dalej uważa Śląsk za niemiecki i ma pretensje do Polaków, że ich to bawi.

Serwatka31

Serio? Przeczytałaś i dalej masz do niego pretensje?
W takim razie to Ty przedstawiasz postawę typu "Używamy tego od dawna, więc mamy prawo zgłosić na policję, że pierwotny właściciel też próbuję używać".

SrogaZima

Nie przejawiam takiej postawy, bo tradycja to nie jest coś, czego kradzież można zgłosić. Świat się zmienia, czasy się zmieniają i to naturalne, bo człowiek nie potrafi tkwić w miejscu kiedy styka się z różnymi wpływami. Jak użyjesz słowa "kutas" to też zamierzasz mieć ból dupy, że ludzie zrozumieją to wulgarnie zamiast według pierwotnej definicji i się oburzą za brzydki wyraz? Weź nie rozśmieszaj mnie.

DarkPsychopathII

@Serwatka istnieje niestety takie prawo 😂. Po danym okresie ukradziona rzecz przepada w dobrej wierze. Tak samo jest z zasiedzianą nieruchomością.... Więc owszem masz prawo zgłosić wtedy, że pierwotny właściciel używa. A co dopiero po kilkuset latach... Ta tradycja nie jest zawłaszczona, bo trwa od bardzo dawna.

PussyCat Odpowiedz

Ileż gniewu i frustracji

Zobacz więcej komentarzy (52)
Dodaj anonimowe wyznanie