#o8miQ
Żartuję. Będzie to dość obrzydliwe i będzie to przestroga dla ludzi słuchających muzyki na słuchawkach.
Otóż w gimnazjum na lekcji języka niemieckiego spędzając czas bardzo ambitnie i wykorzystując każdą wolną minutę po prostu spałem rozłożony na ławce niczym w chińskiej herbaciarni - nauczyciel zbytnio nie zwracał na to uwagi, po prostu miał gdzieś takich rozleniwionych małpiszonów jak ja.
Więc leżałem sobie słodko zamykając oczka, słuchając rapsów i nagle czuję bulgotanie w brzuszku. O czuję! Zaraz poleci armagedon! Muzyka gra głośno, więc nikt nie usłyszy. I dałem upust emocjom.. Z mojej rzyci wyleciał okrutny bącur, a ja poczułem trzęsienie ziemi pod tyłkiem. I właśnie w tamtym momencie, gdy piosenka się skończyła, zrozumiałem...
Że muzykę słyszałem tylko ja, bo reszta klasy siedziała cicho jak mysz pod miotłą, a ja kolejne pół lekcji spędziłem u pani pedagog, tłumacząc się, że nic nie "biorę", bo jak stwierdził nauczyciel niemożliwe, żeby taki smród unosił się tylko po jedzeniu...
Tak że ten...
Raczej nikomu ta przestroga się nie przyda. Każdy wie, kiedy słucha muzyki na słuchawkach, a kiedy nie, zwłaszcza na lekcji w szkole.
Czyli chwalisz się, że jesteś tumanem i leniem? Gratuluję. W sumie rapsy mówią same za siebie, nie ma się zbytnio spodziewać.
No tak, bo gatunek słuchanej muzyki definiuje człowieka xD boże
Rap i wyebane na naukę. Czyli w pewnym sensie patologia (choć nieco na wyrost, ale dla zobrazowania) słucha muzyki opanowanej przez patoli i tworzonej dla patologicznego odbiorcy. Tu się zgadza i pasuje do siebie.
Dragomir, nie cały rap jest stworzony dla patologii, czy nawet przez polaków.
No wiem, czarne małpy ze wschodniego i zachodniego wybrzeża zza oceanu nawet walczą o to którzy z nich są lepsi, nierzadko z bronią i co jakiś czas któryś zostaje odstrzelony. To jest dopiero prawdziwa patologia.
Spotkałem się z rapem na poziomie, to jasne. Jednak powstał dzięki "dzieciom ulicy" (co samo w sobie jest patologią), i do tego typu osób jest skierowany. To są fakty a nie kwestia indywidualnego odbioru.
Dragomir, nie sądzę by ocenianie całego gatunku na podstawie tego skąd się wziął ma jakikolwiek sens. Różne rzeczy biorą się z różnych miejsc, to, że osoby z mniej zamożnych miejsc je stworzyły nie znaczy, że ich stuka ma mniejsze przesłanie. Ale jak ludzi nazywasz czarnymi małpami to chyba za bardzo rozmowy nie będzie.
Napisałem jak jest w komentarzu, to co tu jeszcze dyskutować? Możesz mieć inne zdanie tak samo jak ja i każdy inny, i tyle.
U mojej nauczycielki niemca z liceum miałbyś za to holocaust do końca szkoły.
Do pedagog to raczej za bezczelność niż za smród.
Swoją drogą nie wierzę w ostatni akapit... wysłana do pedagog bo "bącur" był śmierdzący?
Nie rozumiesz, że znajomość języków obcych jest istotnym atutem przy szukaniu pracy. Potem ktoś będzie musiał Tobie tej pracy szukać, co jest wielce prawdopodobne biorąc pod uwagę Twoje lenistwo.