#OdfB6

Zawsze lubiłam seks, w każdej formie. Teraz jestem ustatkowaną mężatką, więc zostaje mi seks właśnie z mężem. Ale nie o tym to wyznanie. Chyba teraz już mi wolno to powiedzieć, bo kilka lat już minęło od tego zdarzenia.

Mając jakieś 17-18 lat, bardzo interesowałam się tematem seksu, ba! Uwielbiałam masturbację itp., jednak w pewnym momencie przestało mi to wystarczać...
Koledzy ze szkoły odpadali, przecież to wstyd podejść i zaproponować wspólną masturbację lub seks... więc co wymyśliła mądra, zboczona głowa? Ano będąc u dziadków na wakacjach, napompowana hormonami, zwolniona z czujnego oka rodziców, wymyśliłam, by zaprezentować swoje wdzięki jakiemuś obcemu mężczyźnie. Coś a'la ekshibicjonizm, ale dla ubogich.

Zaczęłam mocno szukać potencjalnej ofiary, jednak nie przemyślałam tego, że na takim zadupiu będzie o przystojnego kawalera ciężko. Im bliżej wyjazdu, tym chcica większa, a fajnego faceta brak...
Została mi jedna opcja... pokazać co trzeba panu "Mieciowi" (imię zmienione) spod pobliskiego sklepu, który zawsze wieczorem wracał zalany w trupa do domu.
Miecio mieszkał w takich chaszczach, dookoła same krzaki, zero zabudowań. Więc znając rytm dnia Miecia, zakradłam się do niego pod dom wieczorem i czekałam... Cóż, Miecio trzy razy się przewracał, zanim z szosy doszedł w pobliże domu, a gdy przewrócił się czwarty raz, musiałam wykorzystać sytuację. W zmienionych ciuchach (miałam na to jakieś dwadzieścia minut, gdy czekałam na niego) podbiegam i udaję chęć pomocy, ramiączka od sukienki mi spadają, niby przypadkiem... Miecio patrzy jak zahipnotyzowany na mnie, na moje piersi, to znów na mnie... jest pijany, więc chyba nie ogarnia do końca co się dzieje. Ja znów próbuję mu pomóc, stając nad nim okrakiem, teraz już widzi wszystko, a ja podniecona jak kotka w rui ciągnę go za rękę, ale tak by go nie podnieść. Piersi mi skaczą, Miecio w szoku próbuje się podnieść, ale gdy już jest blisko, to lekko go popycham i znów leży. Ja już prawie eksploduję... przyklęknęłam na jednej nodze, tak by mieć jego rękę pomiędzy. Próbowałam go za głowę podnieść, tak by przez chwilę moje piersi dotykały go, ocierały się o niego... I nadszedł moment kulminacji... Jego dłoń (wreszcie chyba zaczaił) trafiła pomiędzy uda, złapał mnie tam i pocierał, a ja wybuchłam.
W tamtym momencie to było moje najwspanialsze 30 sekund w życiu. Moje piersi, moja cipka, wszystko eksplodowało. Przez te kilkadziesiąt sekund czułam, że płonę. Miecio nie hamował, ściskał mnie tak, że aż potem miałam sińce, ale warto było...

To jedno z moich najwyraźniejszych wspomnień... A takiego orgazmu jak wtedy, to chyba już nigdy nie będę miała.

PS Na drugi dzień wyjechałam stamtąd. Nie dane mi było już później usłyszeć o jakiejś przygodzie w okolicy, więc chyba się nie wygadał... albo nie wierzył. Od 16 lat to moja największa tajemnica :)
dnoiwodorosty Odpowiedz

Na samą myśl, że brudna ręka lokalnego chlora miałaby się znaleźć między moimi nogami zwymiotowałam sobie w usta.

No ale co kto lubi. ¯\(°_o)/¯

dnoiwodorosty

Oczywiście nie można było tak jak inne dziewczyny w tym wieku mieć chłopaka choćby z tej samej szkoły.

Fakt, nikt normalny nie podchodzi do chłopaka proponując mu seks, ale po jakimś czasie wspólnego chodzenia można by przejść do podobnej sytuacji jak w wyznaniu - tyle, że z czystym, zdrowym, atrakcyjnym chłopakiem.

Gdybyż to tylko było możliwe! Niestety, dla autorki jedyną opcją był lokalny żul.

Ech, te nieścisłości :) zmyślać też trzeba umieć

3timeilosepassword

Może nie była w nikim zakochana, a nie chciała oszukiwać, że niby na poważnie, a tak naprawdę tylko na seks

rutabo

Phi jaka zasciankowa cnotka!

Hvafaen Odpowiedz

Boże🤦🏻‍♀️ Co on musiał mieć na tych rękach, obrzydliwe. Rozumiem, że wtedy byłaś szczęśliwa, ale nadal się cieszysz? Przecież te menele dłubią w uszach, nosach, po dupie się podrapią. No i nawet takie menele nie zasługują na molestowanie, choć skoro później nie był bierny to raczej nie to. No, ale wyznanie anonimowe, nie ma co 😂

Z tą higieną to fakt... nie przemyślałam tego wtedy, inne priorytety mną kierowały;) Próbuję sobie przypomnieć jego stan ubrania/czystości ale nie idzie mi to dobrze. Złych skojarzeń nie mam teraz, więc może nie było tak źle.

dnoiwodorosty

@olderdzaga #nieścisłości, wyznanie z dvpy. Akurat byś nie poczuła smrodu.

KlaraBarbara Odpowiedz

Czy to był gwałt, czy wykorzystanie seksualne, czy co właściwie? Jakby ta babka była chłopakiem to historia trochę inaczej wyglądała, minus dotykanie faceta faktycznie ze strony kobiety.

Myślę że z perspektywy czasu to było molestowanie... dumna z siebie nie jestem, ale odwagi i głupoty mi nie brakowało...

bazienka

art 198kk seksualne wykorzystanie bezradnosci

Hvafaen

Taki bezradny nie był, gdy wsadził jej rękę między nogi.
„Art. 198. [Seksualne wykorzystanie niepoczytalności lub bezradności]
Kto, wykorzystując bezradność innej osoby lub wynikający z upośledzenia umysłowego lub choroby psychicznej brak zdolności tej osoby do rozpoznania znaczenia czynu lub pokierowania swoim postępowaniem, doprowadza ją do obcowania płciowego lub do poddania się innej czynności seksualnej albo do wykonania takiej czynności”
Autorka jasno napisała, że zwrócił uwagę na jej piersi, następnie jeszcze bardziej się nakręcił widząc cipkę i wsadził jej rękę między nogi i pocierał. Czyli podniecił się i pokierował swoim postępowaniem jak człowiek podniecony- chciał jej zrobić dobrze. Czyli rozpoznał znaczenie czyny.
To jak 2+2 zobaczył piersi+ zobaczył cipkę= chciał dotknąć. Czyli miał świadomość tego co robi i robił to umyślnie. Dodał 2+2 i to z tego wynikło. Gdyby nie mógł pokierować swoim postępowaniem to nie dałby rady podnieść ręki lub nie trafiałby, a tutaj jasno napisane, że dotknął ją i zaczął pocierać. Nie był bierny, a podniecił się dopiero po zobaczeniu części ciała autorki.

bazienka

dodatkowo polskie prawo jest prawem ZAMIAROWYM, wystarczyl jej zamiar wykorzystania go, bo pewnie jakby sie bronil, to z uwagi na stan upojenia dosc niemrawo

Hvafaen

O czym ty mówisz? Gdyby ktoś chciał coś ukraść, ale został zatrzymany to tak, zostałby ukarany za PRÓBĘ. Nawet google nie wie co to prawo zamiarowe. Chodzi o próby, a nie zamiary. Skoro on nagle odpowiedział na jej zaloty znaczy, że to nie było molestowanie, ewentualnie obnażanie w miejscu publicznym. Jeżeli ktoś nie czuje się molestowany, to nie można tego uznać za molestowanie, może za próbe. Nawet gdyby facet klepnął obcą kobiete na ulicy, a jej się to spodobało to nie może być molestowanie. Powiesz gdzie studiowałaś by omijać uczelnie ?

Kurina3

@hveti jeśli ktoś nie czuje się molestowany, to nie jest to molestowanie? Czyli nieświadome dziecko dotykane przez 'wujka' nie jest molestowane, bo nie zdaje sobie z tego sprawy? Albo ktoś, kto był nieprzytomny/pijany, też nie jest to molestowanie? Zabłysnęłaś....

Hvafaen

Kurina, nie odpowiem nawet na głupią zaczepkę. Dobrze znasz odpowiedź i wiesz czego dotyczyły moje komentarze.

Kurina3

@hveti poczekaj momencik. Facet był pod wpływem alkoholu (i to bardzo), czyli nie był do końca świadom swoich czynów.
Gdyby było odwrotnie i to dziewczyna była tym nawalonym Panem Mietkiem, to byłoby hur dur, że została wykorzystana.
Moim zdaniem pan Mietek został wykorzystany, kiedy był pod wpływem alkoholu i to nie jest ok 🤷‍♀️
Sama autorka przyznaje, że było to molestowanie.

Hvafaen

Autorka przyznaje też, że jeżeli będzie się masturbować w miejscu publicznym to „niech się wstydzi ten co widzi”.
Nie każde bycie pijanym jest bezradnością. To, że ktoś podczas bycia pijanym podejmuje ZŁE (moralnie) decyzje jak palcowanie małolaty lub zdrada dziewczyny na imprezie nie uniewinnia. W prawie trzeba dokładnie rozłożyć sytuacje na cząstki. Jego zachowanie wskazuje na to, że nie był tak pijany by nie mieć pojęcia co się dzieje lub nie obronić- dlaczego? Bo podejmowane przez niego decyzje miały skład „i ład”. Zobaczył pierś- zdziwił się i oczywiście podniecił, zobaczył cipkę- jeszcze bardziej się nakręcił i zrozumiał, że ma pozwolenie, więc dotknął ją W ODPOWIEDNIM miejscu, co wskazuje na to, że był w stanie rozpoznać wage jego czynów i pokierować sobą tak jak inny napalony i niemoralny człowiek by się zachował. A, że to była „niemoralna”decyzja? Całowanie innej na imprezie mając dziewczynę też jest złe, ale nikt nie zdejmuje odpowiedzialności ze zdrajcy. Gdyby jej wcale nie dotykał, gdyby próbował ją dotknąć, ale był tak pijany, że jego ręka nie dałaby rady trafić to co innego.

Hvafaen

I nie dziękuj, że napisałam komentarz z szacunkiem choć ty sugerujesz, że jestem nastolatką z Maroko ;)

Zobacz więcej odpowiedzi (7)
rutabo Odpowiedz

Miecio był tak nawalony że pewnie nic nie pamieta. Swoja droga to juz kolejne wyznanie odnośnie sexu z zulami, jakas nowa dewiacja sexualna?

Ebubu

Do dziś pije tylko wino o tej samie nazwie mając nadzieje że kiedyś znów będzie miał tak realistyczny sen jak wtedy...

nkp6 Odpowiedz

Jak ja nie lubię, gdy ktoś zamiast słowa seks - pisze sex. W sumie nie wiem czemu
Co do historii: fuj! Jakoś nie mogę sobie wyobrazić pociągającego, zataczającego się dzień dnia Pana menela i jakoś mnie odrzuca czytając to.

Vampiregrin66

Też nie mogę tego znieść, bo jest przecież polski zamiennik tego słowa...

KlaraBarbara

W szkole nikt nie uczy jak poprawni napisać seks więc nikt nie wie

Clauu Odpowiedz

Hardcore :D
Mi się zdarzało pokazywać co nieco, ale głównie ludziom starszym (dziadki i babcie) bo wiedziałam, że będą bardziej zszokowani (co mnie kręciło) i czułam się bezpiecznie, że mi nic nie zrobią.
Na coś takiego jak Ty na pewno bym się nie zdecydowała, bo strach podejść tak blisko, plus menel raczej zbyt higieniczny nie jest, ale podziwiam za odwagę :D

W pewnym sensie widzę, że nie jestem sama;))) co znaczy "co nieco" w Twoim przypadku?

Clauu

Myślę, że takich osób może być dużo.
Jak anonimowe to no cóż. Co nieco czyli czasami nawet wszystko. Już nie mówiąc o chodzeniu w prześwitujących rzeczach bo to norma. A, i zdarzyło mi się nie raz masturbować na oczach obcych ludzi, ale zawsze w bezpiecznym dystansie. Jak mówię, na takie coś jak Ty, w życiu bym się nie zebrała.
Teraz jest nawet łatwiej, bo powszechne maseczki sprawiają, że mam większą pewność, że mnie nikt nie rozpozna.
Cieszę się, że natrafiłam na kogoś kto mnie rozumie ;D

U mnie wtedy buzowały hormony, mózg się chyba wyłączył;) Teraz nie jestem jakaś cnotliwa ale raczej nie prezentuje swoich wdzięków obcym... Aczkolwiek zaczyna mnie to kręcić... Miło by było gdyby znów ktoś się mną zachwycił;)
Chyba przemyśle jakie mam możliwości, warunki, korzyści... I może spróbuję;))))

Hvafaen

Clau, mam nadzieję, że kiedyś zgarnie cię policja.
Autorko, skąd ta pewność, że ktoś chce cię oglądać i zachwycałby się twoimi wdziękami? Jakiś narcyzm?

Imaginarium

Olderdzaga czyli beztrosko rozważasz zdradzenie meza?

Clauu

Imaginarium czemu zdradzenie? Napisała tylko ze chciałaby się komuś pokazać. To Twoim zdaniem zdrada?

krejzidejzi

Clauu Ty chora babo. Mam nadzieję, że kiedyś ktoś Ci za to skopie dupę albo złapie Cię Policja i najesz się wstydu (chociaż z tym wstydem szczerze wątpię). Zmuszać kogoś do oglądania swoich „wdzięków” jest obrzydliwe i karalne. Pomyśl o tym, że ktoś może się nabawić przez Ciebie traumy. Do psychiatry !!!!!

Clauu

Nie sądzę, żeby ktoś mógł się nabawić traumy przez coś takiego.
Zresztą taka z Ciebie obrończyni moralności, a życzysz mi, żeby ktoś mnie pobił? Smutne.

Doombringerpl

@Clauu: Dla równowagi komentarzy cnotliwych obrońców moralności, chciałem zapytać: Gdzie ten występ? Obiecuję, że dystans utrzymam :D

KlaraBarbara

Clauu, a teraz pomyśl co czuła by kobieta gdyby zobaczyła faceta zachowującego się jak Ty. Żadnego podziwu tu być nie powinno, i tak jak taka kobieta była by obrzydzona facetem, wiele osób jest obrzydzone Tobą

Zobacz więcej odpowiedzi (7)
HellBlazer Odpowiedz

Kolejny gniot tego zboczeńca, który pisał o dziewczynie, która dawała się seksualnie poniżać upośledzonym pijaczkom.
Weź już włóż sobie w końcu kij w tyłek przy jakimś hentai i daj nam spokój.

Lucy5 Odpowiedz

Prawdziwe anonimowe. Plusik

Vito857 Odpowiedz

Miecio był taki skuty, że pewnie rano się obudził i stwierdził "O ku**a, co ja żem ściskał tymi rencami". Albo nic nie pamiętał.

ToTylkoJa90 Odpowiedz

Dżizas, też lubię seks,miałam sporo ostrych akcji w życiu, ale nie wpadłam na to, żeby się bzykać z takim syfiarzem. Aż mnie wzdrygnęło.

Zobacz więcej komentarzy (8)
Dodaj anonimowe wyznanie