#oBGf2

Mieszkam na wsi, gdzie każdy każdego zna. W gimnazjum kiedyś mieliśmy zastępstwo za naszego nauczyciela od historii. Przyszła do nas bardzo miła starsza pani o nazwisku, powiedzmy, Wiśniewska.
Sprawdzanie obecności. Z uśmiechem na ustach zaczęła wyczytywać kolejne nazwiska z dziennika, no i zaczęło się:
- Kowalski?
- Obecny.
- Jesteś rodziną z Michałem Kowalskim? Bo uczyłam go.
Przy kolejnym nazwisku znów:
- Kamińska? Jesteś rodziną z Hanią i Radkiem Kamińskimi? Bo uczyłam ich. Nauczycielka przeleciała tak przez cały dziennik, przy każdym nazwisku zatrzymując się i pytając o rodzinę. Klasa nie mogła powstrzymać się od śmiechu. Staruszka kontynuowała sprawdzanie obecności. W końcu doszła do ostatniej osoby:
- Wiśniewska?
- Obecna.
Chwila konsternacji.
- Czy ty jesteś moją rodziną??
daphne Odpowiedz

Myślałam, że na koniec wy ją spytacie czy jest rodziną z Michałem Wiśniewskim.

BohaterkaNegatywna Odpowiedz

motyla noga

MojTataMaChlopaka

Na krowie kopytko!

montana8419 Odpowiedz

Mój brat miał w klasie 3 kolegów o takim samym nazwisku i wcale nie byli ze sobą spokrewnieni.

Dodaj anonimowe wyznanie