#oUDv6
Tydzień po śmierci mojej mamy, zebrałam się aby przejrzeć jej rzeczy... Było ich niewiele, bowiem jej chłopak wszystko zabrał i zniknął.
W jej kosmetyczce znalazłam sporo sentymentalnych rzeczy, na przykład zdjęcia legitymacyjne moje i brata ułożone od podstawówki do obecnych czasów, nasze rysunki sprzed 15 lat, znalazłam tez bransoletkę, którą moja mama zawsze nosiła, musiała jej się zerwać i włożyła ją do kosmetyczki.
Naprawiłam ją i sama zaczęłam ją nosić aby zawsze czuć mamy obecność przy sobie. Jej ubrania włożyłam do oddzielnej szafki, abym mogla ją czasem otworzyć i czuć zapach jej perfum za każdym razem kiedy mi jej brakuje.
Pewnego dnia wysiadając z autobusu, poczułam jakby coś delikatnie dotknęło mojego nadgarstka. Gdy wysiadłam, zorientowałam się, że nie mam bransoletki na ręku. Łzy napłynęły mi do oczu i biegłam za tym autobusem przez dobre 5-10 minut, mimo że już go nie było widać na horyzoncie.
Gdy wróciłam do domu chciałam znów poczuć zapach perfum mojej mamy, więc otworzyłam szafkę, a tam pusto...
Mój tata wiedział ile dla mnie znaczą te rzeczy i specjalnie wrzucił wszystkie ciuchy mojej mamy do prania, by oddać je mojej kuzynce...
Współczuję Ci, bo wiem co znaczy taka utrata bliskiej osoby, jak wiele znaczą dla nas rzeczy po niej pozostawione... 10 stycznia zmarła moja babcia z którą mieszkałam. Jak wróciłam do domu ze szpitala, zobaczyłam jej łóżko i kapcie, które dostała na święta...Trzymaj się, mama na pewno cię kocha. Ja płaczę zawsze jak widzę rzeczy po zmarłych z mojej rodziny. One są ważne dla nas, bardzo sentymentalne, a zachowania twojego ojca nie zrozumiem. Powinien wiedzieć, jak wiele dla ciebie znaczą ubrania i zapachy. po twojej mamie.
Przepraszam za błędy, trochę się wzruszyłam.
Przy wzruszeniu, wszystkie błędy są dozwolone :*
@GalaxyFanFan dzięki, jeszcze nie do końca się pozbierałam, liczyłam chociaż, że babcia dożyje moich urodzin (11 stycznia), niestety bliskie nam osoby odchodzą za szybko i niespodziewanie.
Kochana @corny, nie mogę powiedzieć że wiem jak się czujesz bo nie wiem, nawet nie potrafię sobie tego wyobrazić bo ja nigdy nie poznałam żadnej babci ani dziadka, żyją ale mnie nie chca, nawet mamy nie pamiętam. Jedyne co wiem to babcia która umarła kiedy miałam 2 lata kochała mnie nad życie, miała jeszcze jedna wnuczek, starszą, ale to ja byłam ta która kochała najbardziej. Jestem w 100% pewna że twoja też bardzo cie kochała i nadal kocha. Nigdy o niej nie zapomnij i wspominaj ja wesoło :*
Dzięki, takie słowa naprawdę podnoszą na duchu;) Zawsze moją babcię jak i dziadka który zmarł tydzień po niej będę tak wspominać. Też się trzymaj, ja wierzę, że życie po takich trudnościach szykuje nam coś dobrego :*
Ponoć po wielkiej burzy i deszczu zawsze wychodzi tęcza. I to jest to w co trzeba wierzyć <3
O mój Boże... Strasznie mi przykro... Ale pamiętaj że nawet jeśli zgubiłaś bransoletkę i nie masz już ciuchów po mamie, to Ona i tak zawsze przy Tobie jest. Kiedyś, kiedy nosiła Cię w brzuchu,byłyście jednością, teraz też jesteście. Tyle że to Ty ją nosisz... W sercu :*
Piękne słowa :) Całkiem prawdziwe :D Autorko, trzymaj się, znajdziesz bransoletkę! ;) Trzymam kciuki :)
Skarbie, pięknie powiedziane <3
@Jasnosiwa & @helenix dziękuje, miło myśleć że choć raz na jakiś czas powiem coś wartościowego XD
Niewyobrażam sobie stracić mamę, bardzo wzruszające wyznanie, a ojciec zachował się bardzo źle tym bardziej, że wiedział ile rzeczy mamy dla Ciebie znaczą...
Zachował się bardzo chamsko ! A Tobie współczuję :(
Dlaczego to zrobił?
Na początku wyznania wspomina chłopaka mamy, może ojciec zrobił to z zemsty? :/
W jakim celu miałby mścić się na zmarłej już kobiecie? Jedyne co zrobił to przykrość swojej córce..
Nie wiem... ale czasami ludzie się tak zachowują. Wiem z własnego doświadczenia :) Może robiąc to z jej ciuchami chciał "wyrzucić " ją ze swoich myśli czy coś. ..
Moi rodzice byli rozwiedzeni. Ja mieszkalam z tata ale zawsze strasznie tesknilam za mama a ojciec byl o to zazdrosny i zawsze probowal ja oczerniac w moich oczach i wszystko co od niej dostawalam musialam chowac bo ojciec mi to wyrzucal. Bo widzisz on ja kochal bardzo mocno az do jej smierci (8 lat) i stad ta nienawisc. Dopiero teraz zaczal sie z kims nowym spotykac.
Zawsze masz jeszcze wspomnienia! Ich nigdy się nie zapomina!
I nikt ich Ci już nie zabierze!
Współczuję Ci, wiem jak to jest stracić mamę :( moja niestety umarła zbyt wcześnie (miała 44lata) i robiłam dokładnie to samo co Ty też potrafiłam usiąść przed mamy szafką i wtulać się w jej ubrania pachnące jej ulubionymi perfumami :( Nosiłam jej obrączkę, którą dostała na urodziny od swojego partnera,a którą po jej trafieniu do szpitala przekazał mi lekarz :( mama zmarła tydzień po trafieniu do szpitala, a ja zgubiłam obrączkę dokładnie pół roku po jej śmierci w jeziorze.
Wspolczuje, to straszne jest zgubic cos tak wartosciowego.
Moja mama zmarla tydzien po jej 42 urodzinach.
Trzymaj sie, nie jestes sama :*
Zrobiło mi się strasznie przykro przez to co musiałaś przejść i przechodzisz. Trzymaj się i pamiętaj, czas leczy rany :*
Współczuje Ci ... Może to głupie ale może to nie przypadek że tak się stało , może gdzieś tam z góry patrzy na Cb Twoja Mama i tak zaplanowała żebyś mogła ruszyć do przodu, nie rozpamiętując ... Pewnie będę zminusowana ale chciałam Ci to napisać. Trzymaj się ...
Moze masz racje, nigdy tak na to nie patrzylam... Dziekuje, zawsze warto znalesc cos pozytywnego w gownianej sytuacji :)
Kochana wiem co to znaczy stracic kogos bliskiego moja mama zmarla 3 miesiace temu a ja nadal sobiw z tym wszystkim nie radze. Tylko u mnie nikt sie nie odwazyl bez mojego pozwolenia dotknac mamy rzeczy ktore byly przywiezione w workach z innego kraju...
To sie stalo 9 lat temu a ja wciaz czuje bol w sercu, jednak teraz nauczylam sie z tym zyc i cieszyc sie zyciem dla niej. Mowie sobie ze jesli bede siedziec i plakac to ona patrzac na mnie z gory bedzie sie strasznie nudzic, lepiej zapewnic jej jakas rozrywke w postaci ciekawego zycia :)