Głupio mi się przyznać, ale pierwszy raz się zakochałam i to jest prawdziwa katorga. Od prawie 2 miesięcy mogę myśleć tylko o nim. Moja desperacja i brak dostawania miłości jak byłam dzieckiem posunęły mnie do stalkowania mojego lubego i nawet zabawy w witchcraft, aby on mnie zauważył i abyśmy chociaż raz porozmawiali. Popadam w ekstremalne stany depresyjne, gdy zbyt długo nie mam z nim kontaktu i dostaję euforii, gdy do niego dochodzi. Chciałabym wyjść z tego i kochać jak normalna osoba, lecz z każdym dniem jest tylko gorzej i już nie mam pomysłu co robić.
Dodaj anonimowe wyznanie
Psycholog.
Popieram @Risha i ZAGADAJ!
I jaki znowu witchcraft? Życie to nie RPG (i nie mówię o "drugim śniadaniu" w komendzie głównej).
witchcraft to rytualy magiczne
Jak napisałem, życie to nie RPG, ani Gumisie, że "Abra-kadabra to czary i magia" i do przodu. Radzę nawiązać kontakt z rzeczywistością.
Są ludzie dla których takie rytuały są odpowiednikiem modlitwy, medytacji itp.
Ale w jednym masz rację, autorka potrzebuje psychologa i być może psychiatry
Zasadniczo magia i religia odwołują się do tej samej sfery. Jednak religia jest próbą nakłonienia tego czegoś nieznanego do sprzyjania człowiekowi, a magia próbuje to wymusić korzystne efekty, nagiąć do woli "czarodzieja". Przy czym sfera ta pozostaje w wyobraźni rzucającego zaklęcia, czy miotającego modlitwy.
Wszystko co nie pochodzi od Boga, pochodzi od Złego tak więc lepiej się pomódl zamiast bawić w praktyki okultystyczne.
Hej, widocznie on po prostu nie wie (albo nie jest pewien), że Ci się podoba :) Jeśli tylko mijacie się przypadkiem i zamieniacie ze 2 zdania rzuć tekst "słuchaj, fajnie nam się rozmawia, może wyjdziemy na jakąś kawę na spokojnie pogadać?". Zobaczysz co odpowie, a nuż się zgodzi. Jak randkowałam to zawsze ja pierwsza zapraszałam, bo chyba nie wiedzieli Jak się do tego zabrać :D trzymam kciuki!
nie brzmi jak zakochanie, raczej zauroczenie. jak mozna zakochac sie w kims kogo się nie zna? chociaż...w zasadzie z tego wyznania nie wynika czy jestescie razem
Może zaproś go na kawę?