#pO7NM

Uwaga, będzie obrzydliwie.

Działo się to kilka lat temu na studiach. Razem z kumplem i dziewczyną zrobiliśmy sobie pijacki wieczorek w środku tygodnia. Mieliśmy wypić tylko kilka browarków, bo na drugi dzień trzeba było wstać na wykłady. Jednak rozmowa się kleiła, całodobowy był całkiem blisko, no i tradycyjnie uchlaliśmy się jak świnie. Następnego dnia jakimś cudem obudziliśmy się przed 8 i z wielkim wysiłkiem pomaszerowaliśmy na przystanek. Muszę dodać, że mieszkanie mojej dziewczyny było położone w dzielnicy blisko centrum dużego miasta. O tej godzinie było mnóstwo ludzi spieszących się do szkoły/ na uczelnię czy do pracy. Gdy czekaliśmy na autobus, poczułem ogromny ból brzucha i przyspieszoną perystaltykę jelit. Wiedziałem, że zbliża się ogromna kac kupa. Ściemniłem dziewczynie, że zostawiłem coś w jej mieszkaniu i poprosiłem o klucze, obiecując, że dojadę na uczelnię następnym autobusem.

Przez kilkadziesiąt metrów szedłem z zaciśniętymi pośladkami, jednak zwieracze nie wytrzymały i... zesrałem się i zeszczałem w jednym momencie. Konsystencja kac kupy była niemal płynna, więc kał z moczem spływały mi po nogawkach. Momentalnie zrobiło mi się słabo, usiadłem na chodniku, bo bałem się, że cały zasrany jeszcze zemdleję. Jakaś kobieta zatrzymała się i zapytała, czy mi pomóc, powiedziałem jej, że czasami tak mam (?!) i nic mi nie będzie. Po chwili doszedłem do siebie i poszedłem w kierunku mieszkania dziewczyny. Człapałem ze spuszczoną głową, paląc się ze wstydu i modliłem się, żeby nie spotkać współlokatorek mojej dziewczyny (mieszkała z 4 koleżankami). Na szczęście chyba jeszcze spały, więc pobiegłem do łazienki. Zdejmując spodnie, zafajdałem całą łazienkę, każdy mój ruch zostawiał ślad kac kupy. Minęło sporo czasu, zanim ogarnąłem siebie i łazienkę. Na dodatek nie miałem u dziewczyny żadnych swoich rzeczy, więc na gołą dupę wcisnąłem jej najszersze dresy, które na moim ciele wyglądały jak obcisłe legginsy i w takim outficie pojechałem do swojego mieszkania, na drugi koniec miasta.
00n Odpowiedz

Mogłeś rozebrać się pod prysznicem albo w wannie, byłoby mniej do sprzątania

bazienka

o widze kolega zaprawiony w bojach :)

fenomenc

Niestety potwierdzam. Miałam taką sytuację niedawno, więc weszłam pod prysZnic i tam się rozebralam i od razu umyłam. Nie polecam nikomu

tomozebycproblem

Niestety z doświadczenia wiem, że nie zawsze się po prostu da wejść pod prysznic zanim wszystko się ufajda.

00n

@bazienka
koleżanka :), w doroslym życiu jeszcze takiej sytuacji nie miałam (kto wie co przyniesie los), ale jako dziecko pewnie tak

ProstowOczy Odpowiedz

Mogło być gorzej - mogłeś zemdleć i mogli Cię zabrać takiego osranego i obrzyganego na pogotowie ;)

Hafciarka

W wyznaniu nie ma nic o obrzyganiu.

Delacureeee Odpowiedz

Pewnego razu musiałam odwieźć moją przyjaciółkę na pociąg gdyż przyjechała do mnie na weekend. Dodam, że mieszkam ze swoim chłopakiem i mieliśmy trochę ciężki czas jeśli chodzi o fundusze wiec schytrzylismy się i kupowaliśmy musujące pastylki ( to chyba był wapń) o smaku cytrynowym, grejpfrutowym, były w promocji więc robiliśmy sobie z nich napoje do picia o tako na cały dzień :D No i w drodze na pociąg kiedy wychodziłyśmy z mieszkania czułam, że będę musiała skorzystać z toalety, ale postanowiłam to zrobić dojeżdżając na dworzec. Wsiadlysmy do tramwaju. Siedząc poczułam, że normalnie nie wytrzymam. Momentalnie zrobiło mi się gorąco i słabo. Złapałam przyjaciółkę za rękę i powiedziałam jej tylko, ze musimy tu wysiąść. Odjechaliśmy tylko jeden przystanek, pod uczelnie mojego chłopaka. Wysiadając powiedziałam przyjaciółce, że nie wytrzymam i skoczę do toalety na uczelni, zaraz wracam. Jednak moje jelita nie chciały mnie słuchać. W momencie wyjaśniania wszystkiego koleżance poczułam, że kupcia postanowiła wyjść. Jedyne co usłyszała moja przyjaciółka to „Magda ja się zesralam”, kazałam jej jeszcze poczekać tutaj na mego chłopaka, a sama ruszyłam w długą do domu. Zdążyłam zakryć dupę kurtką i starałam się nie robić większych kroków. Modliłam się żeby kupa nie wyszła nogawką.... po powrocie do domu miałam sranie jak z karabinu. Okazało się, ze chłopak również dostał biegunki i musiał wrócić, a przyjaciółka spóźniła się przez nas na pociąg 🤪

KrystynaZgazowni Odpowiedz

Mój wuj Stefan któregoś razu postanowił napić się bimbru, co go sumiennie uwarzył w skrzypiącej betoniarce sąsiada Manfreda. Bimber jak bimber, wiśnie, pokrzywy, mech i benzyna, którą do środka niechcący wlał syn mego wuja, Wiesiek, wioskowy głupek, kiedy się potknął o dorodnego kuraka, którego mój wuj wykradł w napadzie zazdrości sąsiadowi Manfredowi, bo nikomu mój wuj tak nie zazdrościł, jak właśnie Manfredowi. Wziął mój wuj Stefan wiadro, które robiło ciotce Peli za talerz, nalał do niego trunku i uraczył się nim między kartofliskiem, a polem buraków. W pewnym momencie wuja Stefana zaczepił włóczęga, proponując mu pierwszej klasy dziurawy durszlak za to wiadro, a że wuj mój uwielbiał zbierać śmieci wszelkiego rodzaju, tak dobił targu z włóczęgą i ruszył zadowolony, chwiejnym krokiem do swej wsiowej chałupy, a że po bimbrze zawsze się wuja żarty trzymają i odwagi po bimbrze też mu przybyło, tak wtoczył się do izby, wręczył ciotce Peli dziurawy durszlak i rzekł, że od dziś to jej robi za talerz, nie wiadro. Jak się ciotka Pela zagotowała ze złości, jak już zdołała opasły zad z tapczanu podnieść, tak zdzieliła wuja Stefana tym durszlakiem, aż się wuj przez sypiącą ścianę przebił i wylądował na podwórzu sąsiada Manfreda wśród stada świń, które wzięły wuja za swego.

PrincessCarolyn

Żądam książki o przygodach wuja Stefana ❤️

Gargamella

Dołączam do żądań PrincessCarolyn ;)

AmziToIzma

Co xD

Endo

Wuj Stefan i ciotka Pela facebook

AkariStyle

Też dołączam się do żądań PrincessCarolyn XD

DelphiniDiggory

Stęskniłam się ♥️

HerbatkaMalinowaa

😂😂
(5 znaków)

GirlHasNoName

Już za sam styl pisania Plus, a przecież jest jeszcze wujek Stefan! 😂

KasiaGm Odpowiedz

Kupy pierdy siku nie wiem czemu, ale śmieszą mnie najbardziej.

Dodaj anonimowe wyznanie