#pfxCY

Nie piję napojów w puszkach. Zawsze wyobrażam sobie, że stały wcześniej w hurtowni, w której pracuje otyły, spocony mężczyzna, który aby umilić sobie nudną pracę, wkłada palec w brudne majtki, a następnie jeździ nim po krawędziach puszek. Wizja dotknięcia ustami takiej puszki skutecznie zniechęca mnie przed kupnem słodkich napojów z automatów.
artemida12345 Odpowiedz

Cholera, dzięki za wizję 😲

Abq3002 Odpowiedz

a skąd wiesz że przy produkcji butelek wody nie ma takich ludzi?

Nosiemaelo

Jestem 😈😈😈

greenpurple Odpowiedz

Ja zawsze obmywam puszki, czy np. mleczko w tubce, zanim zetknę to z ustami. Różni ludzie pracują w takich miejscach, w różnych miejscach też są przechowywane produkty, więc nigdy nie wiadomo. Zresztą już nasłuchałam się opowieści jednego patola, który pracował w macu-o tym jak wraz z współpracownikami sikali do frytek czy pluli na mięso

981001

Ale frytek ani burgera nie obmyjesz >.< bleh, aż mi się niedobrze zrobiło

Arszenik Odpowiedz

Ja Ci się wcale nie dziwię. Kiedyś chciałam sobie kupić Corneliusa, ale że nie było w butelce, to pozostała puszka. Kiedy wyciągnęłam ją z lodówki, myślałam, że się zerzygam. Wyglądała jakbyś ktoś ją osrał od góry i posypał trocinami/jakimś syfem. Wzięłam ją, położyłam przed babą i pytam jej, czy wypiłaby piwo z takiej puszki. Ona, że w środku jest słomka. Ja dalej, czy wypiłaby z takiej puszki. Ona, że nie. A ja do niej "to dlaczego wystawia Pani coś takiego na sprzedaż? Pasowałoby wezwać sanepid, żeby zobaczył jak pani dba o klientów we własnym sklepie". Syf, kiła i mogiła.

19941995

Może nie zauważyła jak stawiała je hurtowo. Trzeba było wziąć inny towar. Idź popracuj do sklepu to zobaczysz jak to jest pieścić się z każdą sztuką. Kolejny klient który wyżej sra, niż dupę ma.

DramaQueen

@19941995 Może i tak, ale reakcje kasjerki raczej słaba, skoro stwierdziła, że przecież słomka jest w zestawie. Mogła powiedzieć, że nie zauważyła czy coś, a nie udawać głupią.

Accio Odpowiedz

Bardziej prawdopodobne jest że nasikał na nią zarażony szczury (były takie przypadki i kilka osób zachorowało, jedna chyba nawet zmarła).
Albo to, że w lecie osa wleci Ci do środka.

Bazie Odpowiedz

I chodza po nich myszy !

doznudzenia

Myszy to myszy, szczury gorzej.
W niektorych krajach daja slomki do puszki, lub myja puszke przed podaniem.

kapelusz

Ja mam szczury, bardzo czyste zwierzęta.

LamaGod

Bo pracownicy przynoszą DOMOWE szczury w kostkach do pracy. Te w ściekach tez są czyściutkie, nic tylko schrupać

LamaGod

Tak, takie specjalnie pakowane, tylko plebs ma takie bo ja wole w czworościanach (oczywiście chodziło o klatki)

leniwalisica Odpowiedz

Pracowałam kiedyś w sklepie, w którym większość puszkowanych napojów stała w naszej toalecie :)))))))))

leniwalisica

Nie mam pojęcia za co te minusy. Tak rzeczywiście to wyglądało. Zaplecze było małe, więc część rzeczy stała w toalecie, tak się akurat składa, że były to napoje puszkowane. Wszystko to było wyciągane w chwili, gdy szef dostawał cynk, że może pojawić się sanepid. Na szczęście pracowałam tam tylko na wakacje i to nie była najgorsza rzecz.

Wei Odpowiedz

A co z napojami w butelce?

ireallydontcare

A co ma piernik do wiatraka?

bambus04

@ireallydontcare, mąkę, tyle samo liter i wiatrak może sie rozpierniczyć :D Butelek też mógł dotykać jakiś obleśny spocony typ

kalmerka

zanim napijesz sie z butelki, odkręcasz korek, który jest zakładany w sterylnej fabryce. Puszkę dotykasz ustami z zewnątrz. Łapiesz?

Niewygodnaprawda

Do kalmerka: pracuje na produkcji i wiem coś na ten temat.. Ta 'sterylna fabryka' to facet/babka który wkłada swoimi rękami puste butelki na taśmę później są one napełniane i zakręcane przez maszynę. Więc ta osoba również może wkładać ręce w gacie tudzież dotykać brudnych palet/podnosić z podłogi/w międzyczasie sprzątać i nie zdezynfekować później rąk/iść do kibla i nie umyć rąk/wiele innych rzeczy... Także te wszystkie zakręcane butelki również nie są takie czyste jak to się może wydawać. Niestety... Ale chociaż jest pewność że nie łaziły po nich na przykład szczury :D

CoDalejco Odpowiedz

Nie wypiję żadnego napoju w puszce przez następny miesiąc :/

AgnieszkaOsiecka Odpowiedz

Możesz przelać do szklanki, ewentualnie wsadzić słomkę. Tak w nagłej sytuacji ;)

Zobacz więcej komentarzy (11)
Dodaj anonimowe wyznanie