#qmjqh

Mówiąc wprost: mam czterech ojców i dwie matki oraz małą armię rodzeństwa.

Myślałam przez lata, że żyję w całkowicie typowej rodzinie. Wiecie; mama - A, tata - B i ja, ich córeczka. Tak było aż do około ósmego roku życia, gdy zostałam poinformowana, że jestem adoptowana. Jak poinformowali mnie rodzice, moja matka biologiczna - C, zostawiła mnie w szpitalu, zrzekając się praw do mnie. Nie powiem, trochę zabolał fakt, że mnie nie chciała, ale mimo tego ja chciałam poznać osobę, która mnie urodziła.

Tak więc po pięciu latach bałagań i nalegań (dzieci potrafią być przekonujące, zwłaszcza gdy wrzeszczą po nocach) rodzice wynajęli detektywa, który miał znaleźć moich biologicznych rodziców. Cóż, udało się. Okazało się, że nie porzucili mnie z własnej woli, ale pod naporem rodziców, ponieważ gdy się urodziłam, mama C miała 16 lat, podobnie jak ojciec - D. W momencie, gdy ich poznałam, byli szczęśliwym małżeństwem z dwójką dzieci. Jakoś tak się stało, że bardzo się z nimi zżyłam, podobnie jak z rodzeństwem. Moi rodzice też ich polubili. Zaczęłam mówić do nich po imieniu.

Sielanka trwała dwa lata, aż nastąpił kryzys; rozwód rodziców. Zostałam z tatą B, ponieważ on miał stałe źródło dochodów. Przeżyłam to strasznie. Uciekałam od jednego rodzica do drugiego i do trzecich. Płakałam, nie spałam po nocach. Ale w końcu musiałam się z tym pogodzić. Mama A znalazła nowego partnera, pana E, szybko się ożenił i spłodzili syna. A ponieważ mama A chciała utrzymać ze mną kontakt, E widziałam bardzo często. Doszło do momentu, gdzie mogłam śmiało nazwać go tatą, ale przy moim układzie wolałam nazywać go po imieniu lub mówić, że jest moim ojczymem.

Co do taty A, zrobił wszystkim niespodziankę i przeprowadził… mężczyznę. Był jak spełnienie snu dziecka. Nie wiem w sumie, czy mieliśmy więź ojciec - córka, ale wiem, że nie chciałam, żeby tata A go zostawił. Zaczęłam mówić do niego "papo".

Tak więc miałam mamę i ojczyma, tatę i papę oraz Patrycję i Kamila (rodzice biologiczni).

Później jest moje rodzeństwo. Rodzice biologiczni dorobili się jeszcze dwójki dzieci, mając w sumie czwórkę. Mama drugi raz się związała (obecnego partnera jeszcze nie poznałam) i ma z nim syna, a z ojczymem ma czwórkę dzieci.

Tak więc ja - jedynaczka, która przez osiem lat był sama - mam teraz dziewiątkę rodzeństwa.

Za rok w planach ślub z moim obecnym partnerem. Miał niezłą zagwozdkę, gdy tłumaczyłam mu moje relacje. Najlepsze było, gdy na początku zapytał mnie o poznanie rodziców, a ja, niewiele myśląc, zapytałam:
- A których?
Niemazeboli Odpowiedz

Czy to jest zadanie matematyczne ?

Olusza

Tylko jak tu wyliczyć delte?

HannaMarinRivers

Oblicz masę słońca.

Yaspis Odpowiedz

Niezła mieszanka.

Angel12345 Odpowiedz

"Moda na sukces" wydanie polskie. Czekamy na ciąg dalszy.

Lewkonja

Moda na wielką rodzinę 😉

TenTylerDurden

@realista82 nawet jak byłeś pierwszy to czułeś się jakbyś był drugi? :D pdk

TrevortheToad

@TenTylerDurden Nic śmiesznego!

TenTylerDurden

@TrevotheToad masz upvote'a bo nie byle pewien czy to Nic śmiesznego czy Dzień świra

mm9999 Odpowiedz

Takie to rzadkie, że bohaterowie historii (rodzina) i tak będą wiedzieć, że Ty to Ty i to o nich, więc używanie prawdziwych imion, zamiast A,B,C,D... i tak nic by nie zmieniło.

Nihill Odpowiedz

"A których?", gdybym ja taki tekst usłyszał to chyba mój mózg by się przegrzał, próbując zrozumieć o co biega. Ale sam opis rodzinki do zrozumienia na luzie, ale i tak jestem w szoku

HenrykGarncarz Odpowiedz

Rodzice C i D przekształcili się w Patrycję i Kamila. Nie można było tak od razu?

RozpierdalaczTrocin Odpowiedz

Mama A, tata B - na początku
Potem oboje są A
Serio, nie można było nadać imion??? Nawet Aldona, Bronek , Cecylia, Dawid...?

Stayweird

Albo mogła nadać je skrótowo i bardziej intuicyjnie typu rodzice pierwsi(mama1, tata2) rodzice Biologiczni (mamaB, tataB), partner mamy1(partnerM1), partner taty1(partnerT1) itd

Franz1983 Odpowiedz

Jesteś córką Marty K.??? Taki miks że nawet nie próbowałem zrozumieć kto jest kim

Dragomir

Nie kazdemu sie uklada od razu, po co jakies personalne insynuacje? Nie przewroci sie ten kto nie wstanie.

Polamaniec Odpowiedz

Pani Abacka i pan Babacki mają adoptowaną córkę, która nie wiedziała że jest adoptowana. Po jakimś czasie dowiedziała się że jest i postanowiła poznać biologiczna mamę Cabacką, która urodziła ją jako nieślubne dziecko Dabackiego, za którego potem wyszła za mąż. Jakiś czas potem pan Babacki stwiedził że jest gejem i do domu przyprowadził pana Gabackiego... Pytanie z kim sypiają Forresterowie i Taylorowie i kto jest kim dla kogo...

Achnoniewiem Odpowiedz

Ciężko się to czyta.

Ala223

derp I tak lepiej tak niż XYZ

Zobacz więcej komentarzy (18)
Dodaj anonimowe wyznanie