#r8rGK

Moja babcia z Alzheimerem któregoś dnia, kiedy wyjątkowo nie była pod niczyim okiem, rozebrała się do rosołu, następnie usiadła na podłodze przy oknie balkonowym i zesrała się pod siebie (kolejność możliwie odwrotna). "Na deser" zaczęła nabierać "farby" na zgrabiałe ze starości dłonie i malować po szybie niczym na transparentnym płótnie, nośniku jej gównianego geniuszu. Zasrana artystka ^^
queenB Odpowiedz

Ani anonimowe, ani śmieszne. To bardzo przykra choroba.

Hvafaen

Tak, okropnie współczuję babci i bliskim.

ohlala

A myślisz, że miało być śmieszne? Widać, że wyznanie jest wyrazem frustracji.

fyfaen

Myślę, że autor próbował napisać wyznanie z dystansem. Muszą go trochę mieć, bo inaczej by zwariowali.

queenB
1A jednak nie wiesz o kim mowa;)
2 Śmieszne wszystko co mnie śmieszy;)
3 to prawda, tęsknię za babcia :(

tanocdoinnychpodobna

Jest jakaś choroba, która nie jest przykra?🤷‍♀️

Oxmgaomuch

@tanocdoinnychpodobna zespół fermentacji jelitowej ;)

DuskAstral

Od kiedy to na stronę mogą trafiać jedynie śmieszne wyznania? Z tego co wiem słowo "anonimowe" nie oznacza czegoś śmiesznego tylko coś nieznanego.

Retiro Odpowiedz

Magiczne wyznanie, zajrzałaś w nasze serca, wszystkie nasze dni będą od tej pory piękne.

Duszycien

Wiesz, Retiro, ludzie zazwyczaj wrzucają tu jest wyznania, by się wygadać, w nie zaspokoić czyjeś potrzeby sercowe.

anonimowapuza

A mi się to wyznanie podoba. Może to tępe społeczeństwo pojmie w końcu że w większości przypadków "opieka nad rodzicami na starość" to nie rozmowa z nimi przy herbacie wieczorami i trzymanie ich za rękę kiedy odchodzą ale raczej kilka lat czegoś takiego jak w wyznaniu.

Retiro
Cieszę się :)

anonimowapuza
To prawda, bywa ciężko. Masz podobne doświadczenie?
Opiekujemy się w 4 os. a ledwo dajemy radę. Do ośrodka nie oddamy członka rodziny.

Atomowykurczak

Erkana, znam, rozumiem, bywało śmiesznie (cebulki hiacynta w zupie), bywało strasznie. Najgorzej jak usiadłam obok babci a ta mi mówi "przeaiądź się, nie widzisz, że tu mój tatuś siedzi"?
Historie jak z wyznania też przerabialiśmy. Pozdro dla babci, dużo cierpliwpsci dla Ciebie :)

Jawiem1210 Odpowiedz

To jest chyba standardowa historia o osobach chorych na te przypadłość. Koleżanka też miała babcię, którą wyżywała się artystycznie w ten sposób, tyle, że płótnem były ściany.

Jawiem1210
Nie wiem: (
Pierwszy raz mam taką sytuację.
Dobrze że wolała szybę: p

Raz23babajagapatrzy Odpowiedz

Zajebiscie. Swiat schodzi na psy, ze w ogole pomyslales/as, zeby opisac tak przykra sytuacje jako zabawana anegdotke w internecie. Jestes potwornym, pozbawionym uczuc, rozpuszczonym bachorem i mam szczera nadzieje, ze kiedys znajdziesz sie w podobnej sytuacji.

anonimowapuza

Chyba nigdy nie musiałeś spędzać 24/h z osobą chorą na alzhaimera. Albo się śmiejesz z sytuacji albo dostajesz depresji. To ja ze względu na twój brak empatii i myślenia życzę ci żebyś musiał kiedyś poświęcić kilka lat życia na pilnowaniu żeby ktoś nie posmarował gównem okna, nie uciekł z domu albo nie odkręcił gazu.

Wszyscy się kiedyś znajdźmy ;) obym był wtedy w stanie utrzymać jeszcze pędzel;)

Anonimowapuza
Wszystko szczelnie pozamykane,
Gaz zakręcony,
Płótno czyste i gotowe do kolejnej sesji.
PS przyjaciele, nie kłóćcie się proszę
:(

Vito857 Odpowiedz

Miało chyba być śmiesznie. Wyszło cholernie przykro.

Meh.. przykro to jej było jak ją ubraliśmy :p

Lipcowa Odpowiedz

Haha, ale z was są potworni hipokryci. Jak jest wyznanie o tym, że ktoś ma niepełnosprawną siostrę, ciocię, dziadka, rodzinę itd., to komentarze o tym, że nic się takiej osobie nie jest winnym i najlepiej ją olać, oddać gdzieś, zgarniają setki plusów. Ale jak macie wyznanie, że ktoś się faktycznie opiekuje chorym i coś jest dla niego zabawne, to wam nie pasuje, bo nie płacze nad swoim ciężkim losem i jest "potwornym, pozbawionym uczuc, rozpuszczonym bachorem". Żałosne.

Whisper Odpowiedz

Mam wrażenie, że to wyznanie byłoby zabawne, gdyby było o kilkuletnim dziecku, które często wpadają na takie pomysły. A tak to po prostu jest przykre, zwłaszcza, że Ciebie jako wnuka to bawi.

anonimowapuza

Ja mam akurat w rodzinie opiekunów osób niepełnosprawnych. Wiem jak sytuacja bliskich których nie stać na ośrodek i zostają z chorym 24/h. Albo zaczynasz się śmiać z sytuacji albo dostajesz depresji.

Zabawne to jest to że człowiek u schyłku życia zamienia się dokładnie w to czym jest dziecko w fazie uroboraralnej.
Bawi mnie też kiedy babcia się cieszy :) nie bawią mnie jej dysfunkcje ani moje dodatkowe obowiązki :) zabierz swoje oceny tam skąd je wziąłeś

anonimowapuza
Dziękuję za dobre słowo :)
Babcia to nie przedmiot. Zostanie z nami jak najdłużej:)

ad13 Odpowiedz

Że jak się nazywa ten Niemiec, co jej wszystko chowa XD?
płÓtnie* !

ad13
Osram? :P
Wybacz, dla ciebie: "Ó":*

ad13

Podoba mi się Twoje poczucie humoru!

MalaBestyja Odpowiedz

Przestanie ci być do śmiechu jak któregoś dnia babcia znów nie będzie akurat pod niczyim okiem i np odkreci gaz.

anonimowapuza

Raczej stawiam że babcia została sama na minuty a nie na cały dzień. Osoby z alzhaimerem zwykle są pilnowane 24/h. A teraz się powtórzę, w takiej sytuacji życiowej albo zaczynasz żartowac i się śmiać z sytuacji albo dostajesz depresji.

MałaBestyja
Stary, pracuje zdalnie, mam kamery w każdym pomieszczeniu, 4 osoby które się zmieniaja i cała masę gadżetów które ułatwiają opiekę nad małym dzieckiem. Myślisz że babi zostaje często sama?

anonimowapuza
Cześć ekipy ma już doła :\
Ja się śmieję ^^ już nawet przywykłem. Co ciekawe na początku miałem wrażenie że nie dam rady z opieką. Wystarczy odpowiednie nastawienie

Vemonis Odpowiedz

Dobrze że nie namalowała portretu prezydenta bo za złamanie ciszy wyborczej byś zapłaciła karę.

Aktualny prezydent za bardzo jej dudni w aparacie :)

Zobacz więcej komentarzy (7)
Dodaj anonimowe wyznanie