Czasem, gdy mi smutno, to przypominam sobie kogokolwiek z mojej rodziny, kto nie żyje. Myślę wtedy o czymś, czym ta osoba mnie kiedyś zraniła. Od razu jest mi milej z wiedzą, że ta osoba już umarła.
Niepełne wyznanie, przed edytowaniem, w niezweryfikowanych była tu wzmianka o babci, która kazała Autorce/Autorowi jeść o.O
wingardiumleviosa94
Dokładnie, była wzmianka o babci. Wiec nie dziwie się, ze jest komentarz ze autorka wyznania jest straszna.
ToTylkoJa90
To dowodzi, że ta strona chyli się ku upadkowi...
GeddyLee
jak to dokładniej wyglądało? Bo to całkowicie zmienia sens wyznania...
StaryTapczan
GeddyLee, babcia miała powiedzieć po prostu "jedz!". Tyle. Nie było tam nic o tym, żeby babcia np. groziła lub biła, namawiając do jedzenia. Autor wyznania napisał tylko, że myśli np. o swojej babci która mówiła mu "jedz".
Dlatego w komentarzu wyżej jest napisane, że z Autora jest straszna osoba.
To już któreś wyznanie z kolei, w którym zostało coś wycięte, fragment wyznania lub komentarz jakiegoś użytkownika.
Ikazc
Napisałam komentarz jak było wyznanie z babcią, tak czy inaczej nie rusza mnie cieszenie się z czyjeś śmierci. Ktoś nie żyje więc co z tego, że autora to cieszy? Przecież nie zabił tej babci.
Niepełne wyznanie, przed edytowaniem, w niezweryfikowanych była tu wzmianka o babci, która kazała Autorce/Autorowi jeść o.O
Dokładnie, była wzmianka o babci. Wiec nie dziwie się, ze jest komentarz ze autorka wyznania jest straszna.
To dowodzi, że ta strona chyli się ku upadkowi...
jak to dokładniej wyglądało? Bo to całkowicie zmienia sens wyznania...
GeddyLee, babcia miała powiedzieć po prostu "jedz!". Tyle. Nie było tam nic o tym, żeby babcia np. groziła lub biła, namawiając do jedzenia. Autor wyznania napisał tylko, że myśli np. o swojej babci która mówiła mu "jedz".
Dlatego w komentarzu wyżej jest napisane, że z Autora jest straszna osoba.
To już któreś wyznanie z kolei, w którym zostało coś wycięte, fragment wyznania lub komentarz jakiegoś użytkownika.
Napisałam komentarz jak było wyznanie z babcią, tak czy inaczej nie rusza mnie cieszenie się z czyjeś śmierci. Ktoś nie żyje więc co z tego, że autora to cieszy? Przecież nie zabił tej babci.
Cenzura na anonimowych, nie dajmy się uciszyć!!!
A teraz mi smutno, bo wszystkie osoby które mnie zraniły żyją, a te co dbały umarły 😞
Straszna z ciebie osoba.... Po prostu straszna....
Umotywuj to jakoś, dla mnie wyznanie na plus- autor ani tego nikomu nie powie ani w sumie krzywdy nikomu nie robi, to co w tym strasznego?
@TrocheSeksu z drugiej strony, te osoby mogły być bardziej straszne..
@Ikazc
@MissWilczusiaPL
Skomentowalam to przed edycją, gdzie wprost było napisane o babci, która nie zła, ale mówiła do autorki "jedz"
Czekaj, aż ty kopniesz w kalendarza...
Super, nic tylko sie kumplowac z Toba.