#s1LrX

Już w grudniu myślałam o tym, by wraz z nowym rokiem zacząć chodzić na siłownię. Okoliczności ułatwiały, bo budynek siłowni stał naprzeciwko mojego bloku.
Poszłam więc wczoraj zakupić karnet, ale siłownia była zamknięta. Na drzwiach widniała kartka z napisem: „LIKWIDACJA”. Tak właśnie zostało zlikwidowane moje postanowienie noworoczne.

PS. W tym miejscu powstaje KFC. Chyba los nade mną czuwa.
Papierosek Odpowiedz

Nie jest dane Ci spełnić marzenia, ale dobrze zjeść już tak. Na Twoim miejscu bym się czuł szczęśliwy.

Promp

Dobrze zjeść? No tak, nie ma nic lepszego od sztucznie karmionych kurczaków opanierowanych chemią i smażonych na głębokim oleju.

Feniks06

Promp zdradzę Ci sekret. Czysta woda to też jest chemia. A dokładnie H2O. Mało tego dodaje się ją do wszystkich napojów. A media milczą.

Rozumiem również, że jeśli coś jest smażone na głębokim oleju to z automatu jest to syf, zło i dyskwalifikuje jedzenie jako dobre. Można jeść tylko strączki, zieleninkę, gotować na parze z miękkiej zdemineralizowanej wody, jeść bezglutenowe owoce i gotować tylko na wegańskich naczyniach.

WildDiamond

Dobrze zjeść? W kfc? :D

Costamcos

Feniks06, ja bym nie popadała w skrajności, KFC w przeciwieństwie do wody (LOL) to jest syf i tyle. Raz na jakiś czas mam smaka na to gówno i zawsze kończy się bólami brzucha i nowymi pryszczami. Nie rozsmakowywałabym się za często w tym "dobrym jedzeniu", chyba że chciałabym sobie zniszczyć organizm :p A cóż, to że dla kogoś to jest smaczniejsze od świeżych warzyw czy owoców to pozostaje współczuć

Feniks06

@costamcos w przypadku żywienia występuje tyle absurdów że masakra. Przekolorowałem? Owszem. A Ty nie przekolorowujesz mówiąc że KFC to jest syf? Co z tego że boli Cie brzuch i masz pryszcze. Mnie nie boli i pryszczy nie mam. Moja dziewczyna miała pryszcze po czekoladzie. To znaczy że czekolada to syf? Moze problem tkwi w Tobie bo to Twój organizm czegos nie toleruje. To tak jakby mówić że mleko to syf bo ktoś nie toleruje laktozy.

W kwestii żywienia ludzie są strasznym hipokrytami. Ktoś się żywi fig to kupuje pierś z kurczaka w sklepie, dodaje do tego dodatki jest pyszne, zdrowe jedzonko. Ale pierś z kurczaka w KFC to już jest napakowana chemia z rakotworczych kurczaków. Wy myślicie że dla KFC jest jakiś magiczny sposób hodowli kurczaka? Tak samo piszesz o wspaniałych świeżych warzywach i owocach. Ch... że spryskiwane pestycydami, rosną na ziemi skażonej sztucznymi nawozami, podlewane woda z metalami ciężkimi i zanieczyszczonym deszczem. No ale pewnie zaraz powiesz ze Ty jesz tylko to co sama wyhodujesz albo masz znajomego rolnika, który dostarcza Ci 1000% naturalne marcheweczki z jego mikro-bio-eko upraw. Tak samo ludzie się cieszą bo jedzą zdrowo bo sami sobie pięką chlebek i nie jedzą tego gówna z piekarni. Nieważne że wszystkie składniki kupili w sklepie. Mają piecyk który cudownie zamienia to wszystko w naturalny bochenek chleba ;)

Meritum. Wszystko jest dla ludzi i nikomu się nic nie stanie jak zje od czasu to czy tamto.

Costamcos

Stawianie KFC i czekolady obok mleka to spora przesada. Jedno to nietolerancja, a drugie to reakcja na tonę niezdrowych składników. Wiesz, że kiedy je się tylko naturalne rzeczy, nie ma problemów skórnych (pomijając choroby i nietolerancje) i żołądkowych? Niech pierwszy rzuci kamieniem ten kto nie miał nadmiernych gazów po KFC (jeśli ktoś taki się znajdzie to szacun dla stalowych jelit ;)). Już nie mówiąc o otłuszczonych organach, czego nie widać na pierwszy rzut oka a jest bardzo źle w skutkach i dzieje się po takich dietach jak mak czy kurczaczki w panierce. Mam wrażenie że Ty stawiasz wszystkich, którzy lubią nieprzetworzone jedzenie obok bio-eko świrów, co jest zwyczajnie aroganckie i nieprawdziwe.

hahao Odpowiedz

każda wymówka jest dobra ;)

ProstowOczy Odpowiedz

cóż, biegać można na zewnątrz, bez siłowni.

livanir Odpowiedz

Czemu wszyscy mówią "od nowego roku", a nie np. od urodzin? "Nowy rok mojego życia, nowa ja!". Albo od wiosny "Świat wraca do życia, to ja wracam do formy!". Gdybyś dała sobie postanowienie "Na jesień świat zasypia, to ja mu na przekór odżyje!", to już nieźle by było z Twoją formą.

PhantomThief

Nie wydaje mi się, że to zależy od pory roku. Bardziej chodzi o to, że każdy powód do odwlekania jakiegoś planu w czasie wydaje się dobry. A wymyślenie jakiegoś powiedzonka brzmi lepiej od argumentu w stylu "wezmę się wtedy, bo tak".

ZimnaFrytka Odpowiedz

Mój chłopak w 2018 roku chciał schudnąć do 70 kg. W lutym zatrudnił się w KFC, a jego postanowienie na 2019 to schudnąć do 80 kg xd

KnizeVegeta Odpowiedz

Nie rozumiem, czemu wysiłek fizyczny jest traktowany jako zło konieczne. Przecież to może być pasja dająca wiele radości. I nie musisz to być koniecznie siłownia, każdy znajdzie coś dla siebie.

PhantomThief

Uważam tak samo. Wcześniej robiłem wszystko aby unikać wysiłku fizycznego. W zeszłym roku postanowiłem wziąć się za siebie i zacząłem chodzić na dłuższe spacery, a później treningi biegania. Nie tylko to polubiłem, ale nawet pozytywnie odbiło się to na mojej wadze :)

livanir

Niekażdy go lubi lub nie każdy trafił na to co polubi i sprawi mu frajd. Rozgrzewki na wf czy piłka nożna lub siatkówka mnie nudziły. Oprocz tego spróbowaliśmy troche biegów, koszykówki i niewiele piłki ręcznej.<- Pewnie wielu myśli, ze skoro tyle sportów spróbowało i nic nie podeszło o sport jest nudny. Mi udało si znaleźć coś co polubiłam dopiero w wieku 20 lat.

Tajemnica17 Odpowiedz

Zawsze można poszukać siłowni nieco dalej. Wtedy czasem będzie można bez większych konsekwencji przekąsić coś w KFC :)

Qerxzq Odpowiedz

No tak, każda wymówka jest dobra. Cholery można dostać jak widzę te wszystkie osoby "uuu w tym roku schudnę" "pójdę na siłke" "tylko dietetyczne jedzenie", oczywiście wszystko kończy się tak, ze nic nie robią przez cały rok.

Sh00ter Odpowiedz

Dostaniesz nie to co chciałeś a to czego potrzebowałeś

Promp Odpowiedz

@Feniks06 nie jestem za chorymi dietami, bo to również nie jest zdrowe. Zwyczajnie uważam, że już nawet kurczak z dobrej hodowli smażony w domu jest zdrowszy od tego gówna. I owszem, nic się nie stanie poważnego jak zjesz raz na miesiąc czy rzadziej, ale i tak nie zmienisz faktu, że kurczak z KFC nie jest zdrowy jako zwierze. Mało ruchu, karmienie na siłę, sztucznie nabiera ciała i żyje jeden na drugim

Zobacz więcej komentarzy (4)
Dodaj anonimowe wyznanie