#s8ZPG

Mam 19 lat, mieszkam z rodzicami. Niestety jakiś czas temu wciągnęłam się w nałóg nikotynowy. Rodzice tego nie wiedzą i chyba by mnie wydziedziczyli, gdyby się dowiedzieli, więc się mega tajniaczę. To zdarzyło się w środę.

Byłam sama w domu, rodzice mieli wrócić dopiero za 2 godziny, więc mogłam sobie spokojnie zapalić. Otworzyłam okno i opierając się o parapet paliłam fajkę, a w drugiej ręce trzymałam telefon, czekając na ważny SMS.

Nagle słyszę, że drzwi od mieszkania się otwierają i ktoś wchodzi! Cholera, zapomniałam zamknąć drzwi! Chciałam szybko wyrzucić papierosa, ale jestem niegramotna, pomyliły mi się ręce i wywaliłam przez okno... telefon. Mieszkam na 4 piętrze...

Żeby było weselej to tata przyszedł tylko po jakieś papiery, których zapomniał rano wziąć. Leżały na szafce w przedpokoju, zabrał je i od razu wyszedł.
Ifyoulikeme Odpowiedz

Nie pal. Palenie ci szkodzi, śmierdzi i dużo kosztuje. Po co ci to.

HansVanDanz Odpowiedz

Jeżeli rodzice nie palą, to z pewnością wyczują palony tytoń po 2 godzinach. Z każdym kolejnym papierosem pozostaje więcej smrodu w mieszkaniu, którego wietrzenie nie zniweluje.

Zenek1321 Odpowiedz

Najważniejsze, że papieros się nie zmarnował. 😁

Dodaj anonimowe wyznanie